reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2011

Beja no 8 kg w 8 miesiącu to 50 centyl czyli waga jak najbardziej ok... a u nas już 3 centyl...
No i żeby nie było, że aż tak panikuję ale troszkę się martwię i się z wami tym dzielę:)

basieniak - Znalazłam fajny artykuł o rozszerzaniu diety, może znajdziesz coś dla siebie....Np, że można dodawać trochę swojego mleka, żeby dziecko chętniej zaakceptowało nowy smak

Wprowadzanie nowych pokarmów- schematy i zalecenia - forum, opinie, ciąża
 
reklama
spokojnie basieniak jak dzieciaczek jest zdrowy,uśmiechnięty itd. to nie ma powodu do niepokoju:tak: a tymi centylami to tez bym się tak nie przejmowała, te siatki były robione dawno temu:tak:
 
basieniak - ja też miałam obawy co do jedzenia małego bo najpierw wydawało mi się, że za dużo, później, że za mało. Był okres że jadł po 20 -30 ml i więcej nie chciał. U nas też 3 centyl, ale lekarka mówiła, że jest ok bo dobrze się rozwija, na pewno będzie dobrze! &&&&
 
RÓŻYCZKO, ciocia jest z Ciebie taka duuuuma!!! Moja kochana!

A ja dałam dzisiaj Dawidkowi soczek jabłkowo-marchwiowy i wypił bez problemu, a samego jabłka nie chciał i bądź tu matka mądra... ;)
 
Hej, jakos ostatnio nie mam na nic czasu :-)

Dzis bylam na zebraniu w klubie sportowym dzieciakow. Trener wybral najlepszych w grupie i nakazal uczestnictwo w lidze slaskiej. Moj Sebek sie zalapal. Nie mam pojecia jak to pochwytac z Ewa na pokladzie, chyba bede musiala kogos poprosic zeby go wozil :-/ bo nie wyobrazam sobie sterczec na stoku w mrozie z Ewa przez pol dnia :-/ zawody, spoko, bo sa w sobote, wiec jakby co to ja albo maz mozemy sie zwinac wczesniej a liga jest zawsze w srodku tygodnia i to do poludnia. Ech....

Ide was poczytac
 
padam na ryjek...

mężasty wrócił cały i zdrowy, na szczęście to tylko stłuczenie. Ale ledwo chodzi i prawą ręką prawie nie rusza... czyli skutek taki, że mam teraz dwójkę dzieci w domu do obsłużenia :confused2::confused2::confused2: no i jutro nie pojedziemy do teściów jak mieliśmy w planie. Ale to mnie akurat za bardzo nie smuci :-D:-D:-D Chociaż to już trzeci raz w ostatnim czasie kiedy się do nich wybieramy i nam nie wychodzi :cool:
Obskoczyłam jeszcze zakupy bo w związku z planowanym wyjazdem w lodówce tylko resztka śmietany. W sklepach świąteczny szał. Jak ja nie lubię tego okresu, kiedy wszyscy w dobroci serca szukając prezentów dla swych najbliższych, w takt grającej w tle poruszającej serca piosenki Last Christmas, rozbijają się tymi wózkami na lewo i prawo i najchętniej wjechali by Ci w dupę bez pardonu bo akurat stoisz przy półce na której oni koniecznie muszą coś sprawdzić. Grrrr... :wściekła/y:
 
Witam sie wieczornie.

Jakos weny na pisanie nie mam, ale wiernie Was podczytuje:tak: Małą chyba zeby mecza bo rak by najchetniej w ogole z buzi nie wyciagala i marudna, heh. A ja jakas markotna, chyba deprecha jesienna mnie dopadla.

Kasiulka dostalam wczoraj paczke z bobovity w ktorej ejst anpisane dokladnie to co w tym artykule do ktorego link wkleilas.
 
reklama
Obskoczyłam jeszcze zakupy bo w związku z planowanym wyjazdem w lodówce tylko resztka śmietany. W sklepach świąteczny szał. Jak ja nie lubię tego okresu, kiedy wszyscy w dobroci serca szukając prezentów dla swych najbliższych, w takt grającej w tle poruszającej serca piosenki Last Christmas, rozbijają się tymi wózkami na lewo i prawo i najchętniej wjechali by Ci w dupę bez pardonu bo akurat stoisz przy półce na której oni koniecznie muszą coś sprawdzić. Grrrr... :wściekła/y:

:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D Magia Świąt w polskim wydaniu.........Też tego nie znoszę, unikam w tym czasie dużych sklepów, a jak muszę jechać, to tylko do południa.
 
Do góry