Lipiec 2011

[Teśka24]

Basieniak ,sestinka 100 lattt!!!!

…………… ( …… ( ……( …… (
…………… () — () — () — ()
…………… || -— || — || — ||
………… .{*~*~*~*~*~*~*}
………@@@@@@@@@@@@@
…… { ~*~*~*~****~*~*~*~ }
… . @@@@@@@@@@@@@@@
… .{*~****+ ** *** ** *~*~*~*}
…{ *~*~ * ~*~* } …{ *~*~ **~* }
…{ ~*~*~*~*~*~ *~*~*~*~*~ }
…@@@@@@@@@@@@@@@@@
……………… … )———(
………… ____ ,———–, ___
…… … /_________________\

 

[Corin]

Młoda juz nie śpi. Muszę isć do niej.

 

[Teśka24]

Corin no to Ewcia niezaszalala z tym spankiem

 

[sestina]

basieniak! jak cudnie no to kochana musimy razem strzelić sobie szampanka 100 lat dla Ciebie! ( ps. a które to zdradzisz?)

 

[basieniak]

Sestina no jak już i tak wsztstkie usłyszały to zdradzę, że 29... a zaszaleć przy mojej diecie to nie zaszaleje... ale takiego bezalkoholowego odrobinkę...
Dzięki dziewczyny...
a tak poza tym to niestety ale u nas dalej walka przy piersi... prawie nie je Chwilę poje a potem jak tylko próbuję ją przystawić to jest płacz... Na wszelki wypadek już odstawiłam masło... zobaczymy...

 

[aaalexaaandraaa]

Ja to doszłam jednak do wniosku, że nie mam tak źle. Wczoraj odwiedziłam znajomą, też lipcowkę. Jej synek oprócz tego, że ciągle jęczy to ona nawet nie może zniknąć z jego krajobrazu... nawet gotuje z nim na rękach!! Do tego usypia go ok 30 min na rękach wyma****ąc we wszystkie strony...!! I śpi od 23 do 6 rano 3 pobudkami... mój Alex może i ma 4 pobudki ale od 20 do 10 rano... i w ciągu dnia śpi ok 3-4 godzin... zasypia sam, po prostu go odkładam do łóżeczka i śpi... Więc wczoraj z mężem po naradach stwierdzilismy, że nie jest tak źle

basieniak - to zdróweczka i dla ciebie!!!!!!!!!!!!!!

corin - a to ci ewunia się rozszalała..!!!

sesti - nie obiecuj już, nie obiecuj!!

 

[konwalianka]

corin, to możemy sobie ręce podać.. nocy nie skomentuję, bo nie ma o czym pisać... pobudek z 10!

no i jak się mały obudził, to goraczka mu spadła do 36.5, po godzinie było 37 a teraz znowu skoczyła do 38.3 tym razem dałam mu czopek i mały usnął.. oczywiście mimo pięknej pogody nici ze spacerua maruda taka, że szkoda gadać, nawet rączki są złe.. już mi sie pomysły kończą..

basieniak - STO LAT i wieeeele zdrówka, wytrwałości i realizacji marzeń..
sesti, jeszcze raz dużo miłości i spełnienia marzeń...

aa wczoraj przysza do nas kamera na podczerwień, która kupiliśmy zamiast niani - ale rewelacja, dzwięk, obraz super.. rewelacja.. teraz jak mały śpi w łózeczku, to widze go w telefonie lub kompie, w zależności gdzie wpiszę..

 

[Marzena197235]

Witajcie kochani

Sestin , Basieniak dziewczyny duzo , duzo i bardzo duzo zdrówka
Wisienko Az mi cie zal kochana z tymi okropnymi cwiczeniami , oby jak najszybciej malutkiej to mineło
Psotko ciebie kobieto to podziwiam z tym noszeniem Dawidka , ze tez mały cwaniaczek niczym sie zajac nie chce tylko raczki go interesuja
Corin a cóz sie tak Ewie odmieniło

Moja mala jak zwykle przespała cała noc od 20 do 8 rano , pojadła i o 10 zas poszła spac na 2 godzinki , jak sie ubudziła poszlismy na spacerek taka piekna słoneczna pogoda dzisiaj to szkoda dnia w domu , Klaudia siedzi teraz w leżaczku i rozmawia z zabawkami i telewizorem , ona jest przesłodka i bardzo bardzo grzeczniutka

Reszte mamusiek witam cieplutko

 

[basieniak]

Sestina poszłam w twoje ślady i też zaszalałam... robię właśnie bułeczki drożdżowe... jedynie na to mogę sobie pozwolić bo jakbym zjadła carbonare to mogłaby być tragedia... a bułeczki prosto z piekarnika też będą fajne
konwalianko ty to się masz biedactwo... ciągle coś... no i Tymuś biedniutki...

 

[Miczka]

emka, dodi u nas tak od początku było, dlatego mały prawie cały czas śpi na boczku. Tzn teraz w dzień śpi na pleckach, chyba że jak się obudzi po magicznych 30 minutach i chce jeszcze dalej zasnąć to tylko na boczek. A w nocy cały czas na boczku, po karmieniu tylko mu zmieniam stronę. Jak się przewróci na plecy to wierci się i kręci i stęka - jak przewrócę na bok - nie ma dziecka. No i nawet jak się obudzi na boku to potrafi sobie później sam dalej zasnąć, na plecach nie ma mowy.

Wiecie co Wam powiem? pewnie jestem jedyna ale ja jeszcze nigdy nie spałam z małym w łóżku no nie potrafię tak usnąć... zawsze ale to zawsze wędruje do swojego łóżeczka i nawet jak się wierci to wstaję ale nigdy nie brałam go do łóżka. No pomijając ze dwie soboty kiedy już rano braliśmy go na chwilę do nas i nam się kimnęło z 15 minut

Aneta u nas też smok na porządku dziennym (i nocnym), bez niego nie ma mowy o usypianiu. Jakoś na razie się tym nie martwię. Chociaż pewnie będzie ciężko oduczyć...

Konwalianko oby szybko przeszło Tymusiowi!

Sesti sto lat w dobrobycie! ;-)

Basieniak Tobie również niech się szczęści!

U nas dziś 5 miesięcy

Rano zaliczyliśmy rehabiltację, niby jest coraz lepiej ale ćwiczymy dalej. Wizyta u neurologa dopiero w styczniu. Potem krótki spacerek bo mimo cudnego słońca i 8 stopni na termometrze to wieje jakiś halny...