Lipiec 2011

[Magia10]

Wisienko mam nadzieję, że i u nas to ząbki, bo jak to wynik uczulenia to załamka
Kkasiulka czyli moja alergolog miała rację, że drugie dziecko wcale nie musi być alergikiem... u nas dobrze działał u Łukaszka Elidel. Na cięższe przypadki maść cholesterolowa ze sterydem (robiona).
Aneta ja mam wrażliwą skórę, ale na szczęście nie AZS. A Łukaszek chyba powoli wyrasta z tej dolegliwości. Ja mam uczulenie na śladowe ilości niklu.
Dodi witaj:-)* no to naprawdę się cieszę. Bo te zapalenia płuc i oskrzeli (takie prawie bezobjawowe) to trudne do wykrycia są, a potem problemy. Super, że moja synowa już prawie zdrowa

 

[dodi_misia]

Magia, taka mam nadzieję że już zdrowa będzie, w czwartek pojdę do kontroli to zobaczymy

Kasiulka, no dla mnie karmienie tez jest super i bardzo bym chciala, uwielbiam jak malutla w nocy tak ładnie spokojnie ssie, wtedy mogłabym ją zacalować, ale to tylko w nocy tak ładnie wyglada, bo cycki są wtedy pełne i twardsze,a w dzien miekie i mała walczy i sie denerwuje...juz nie wiem sama co robić...z drugiej strony nie chcę karmić nie wiadomo jak długo...myślałam do poł roku.. ale od grudnia chciałam ja zacząć przyzwyczajać do butelki i mleka mm..tak pomału..

 

[Magia10]

Dodi mój Łukaszek był niezły - butelki nie tknął. Po prostu cyc, a potem łyżeczka i już
Psocia o ukochana, gdzieś Ty?

 

[em_ka]

dodi mi sie wydaje ze najwiecej dzieci przybieraja na samym poczatku, pozniej juz nie tak bardzo. Jak dla mnie Bianka super wyglada i jesli przybiera tyle ile powinna i chcesz kontynuowac cyca to nie ma przeciwskazan. Nico w ciagu dnia potrafi jesc nawet co 1,5 h bo tak jej sie podoba a mi to nie przeszkadza wiec wyglada jak wyglada
i nie sluchaj tesciowej bo glupoty gada, jak ci moglo dziecko zmarniec

kasiulka NIco po soczku robi ladnie kupki, bez wiekszego problemu. Skonczyly sie czasy czopkow glicerynowych i termometra w pupie. Robi je albo codziennie albo co 2 dni. Strasznie sie ciesze ze zakonczylam ten rozdzial bo bylam bliska depresji.
I oczywiscie dziekuje ze pytasz :*

Dodi ja opatentowalam sposob na wieczorne walki z NIco. Przykladam ja do piersi, possie troche i jak widze ze zaczyna sie prezyc wkladam jej smoczka, po 3 sekundach wyjmuje ona chwyta znowu piers i je i takim sposobem nie musze z nia chodzic po pokoju gdy je sprobuj moze ci pomoze

 

[dodi_misia]

magia, właśnie tego sie boje, że cyc i kropka

em_ka, zobaczę ja pojde w końcu na drugie szczepienie...bo mała miała dopiero jedno, 6w1 i pneumo.. z kolejnym czekamy przez ten kaszel i antybiotyki..wtedy zobaczę ile waży,ale była na 97 centylu a teraz spadła.. no i pomału chcę wdrażać butlę..ale mam mieszane uczucia zakręcona jestem..ale jak sobie pomyślę że juz niedlugo malutka nie będzie się we mnie wtulała i ssała cycusia to mi szkoda bardzo..

 

[Kkasiulka]

em_ka - to świetne wieści!!!! :-)

dodi- em_ka ma rację, dziecko tylko na początku tak szybko przybiera, potem juz wolniej. Ja też chciałam karmić do końca grudnia i tak jak Ty pierwszą córcię karmiłam króciutko, tylko 2 miesiące. dlatego teraz bałam się podawać butlę, zaciskałam zęby na marudzenie przy cycu, na to wyrywanie się. Ale u mnie pomogło właśnie podanie butli.....Mila się uspokoiła: w dzień jadła ładnie, po kąpaniu butla (z moim mlekiem odciągniętym dzień wcześniej), w nocy znów pięknie z piersi (mleka w cholerę, więc prawie samo jej do brzuszka wpadało). A w zeszłym tyg odmówiła tej butli (choć jadła tak 2-3tyg) i tylko z piersi jadła. Też chcę, żeby umiała pić z butelki dlatego podaję jej od czasu do czasu, żeby nie zapomniała. A jeśli boisz się, żeby nie pokochała butli za mocno podawaj jej na śpiocha (np na spacerze) wtedy nie będzie wiedziała co się dzieje.....Uważam, że mama jest najlepszym diagnostą swojego dziecka, bo najlepiej je zna

Spadam do łóżka, doczytam jutro, papapapa!

 

[Wisieńka]

dodi u nas z tym karmieniem identycznie tez w dzień walka o każda krople a w nocy spokojnie ssie. W dzien tylko łyżeczka cos jak u Łukaszka Magi i mm w zasadzie podaje jak zabraknie mi mojego na zrobienie kaszki. A swoją droga to na moim kaszka jest taka lejąca a na mm sztywna
Magia u nas Maciek alergik na całego ale Mila ma innego tatę a Maciek ma alergię w spadku po swoim. Mam dlatego nadzieję, że nas to ominie. Ale nic nie przesądzone

Mi pediatra mówiła, ze w 5 miesiącu dziecko powinno mniej przybierać i taka średnia to jest 500-600g

 

[dodi_misia]

em-ka ze smoczkiem próbowałam, ale ona sie wkurza jak jest głodna a ja jej tu suchego smoczka wciskam, więc zostalo mi karmienie na chodzaco hehe

kasiulkawszystko okaze sie w "praniu" a może lepiej wprowadzić jej do diety jakies zupki już??wtedy mleka z cyca pewnie mniej by wypijała i byłaby najedzona..nie wiem w sumie z rozszerzaniem diety chciala poczekać do 6 miesiąca..

wisienko, no własnie ja jej zaczęlam dawac troche kaszki z łyzeczki, ale kupuje ta mleczno ryzowa, bo mleka mojego nie mam tyle żeby ściągnac.. na wieczór jej dzis tez dałam tak o 19.30, potem o 20.30 poprawiła cyckiem i śpi..

 

[em_ka]

a ja nie po to sie tak meczylam na poczatku z cycem, nie po to bralam antybiotyki gdy zrobil mi sie zator, nie po to zaciskalam zeby z bolu zeby teraz na butle przechodzic. Ja tez planowalam 6 miesiecy karmic ale skoro zostane z nia w domu to jesli sie uda do roku to bym sie cieszyla, chyba ze sama mi odrzuci po jakims czasie. Pozniej juz nie bedzie to takie meczace gdy wyjdziemy gdzies poza dom bo bedzie jadla juz posilki stale, wiec cyc bedzie na popicie ^^

dodi jesli np chcesz dodac swojego mleka do kaszki to ja robie to recznie, laktatorem nie wyciagne ani kropli za to recznie ostatnio wydoilam 50 ml (z flaczkow bo gdyby byly pelne to pewnie o wiele wiecej) zeby dac malej z butli bo byla nerwowa i nie chciala ssac cyca.

ja z rozszerzeniem czekam na decyzje pediatry. Sama nie bede nic wprowadzac, ani kaszki ani papki

 

[dodi_misia]

em_ka, ręcznie tez nie za bardzo umiem..chyba że mala akurat pije i skończy, to wtedy jak nacisnę to cos tam leci.. spróbuje do poł roku karmic..ale juz niedlugo wprowadzę chyba butle, ale teraz nie wiem czy na wieczór czy rano lepiej.. musze to przemyślec jeszcze.