dodi, ja aż takiego problemu z P nie mam..on dużo zajmuje sie małym, ale nie ma krzty wyczucia jeśli chodzi o jego potrzeby czy ubieranie..a jak mały się zaniesie od płaczu, to on mi go przynosi i mówi, że "sie popsuł i żebym go naprawiła" tym sposobem, tylko ja umiem go uspokoić, co oznacza wieczne (póki co) przywiązanie
i podobnie do Magii męża też się często wykręca, że nie umie, albo nie wie jak..ale się nie daje..
Magia.. hmm..póki co nie zauważyłam nic nowego.. co prawda mały marudny, ale tak jak zazwyczaj.. kupa wieczorna była.. powieki ma nieco zaczerwienione (w kącikach oczu), ale wydaje mi się że już tak miał.. te powieki to na pewno alergia ale nie wiem na co bo już wcześniej było..
Maqnio, wydercio piękne fotki..super, ze spotkanko udane!
sesti, tulę.. dobrze, że synowa rozumie mamusie i nie daje w kość
Aneta, to popytaj mame jeszcze o inne rzeczy, przynajmniej będziesz już przygotowana na to co Cię czeka
Iwona, witaj
gratulacje dla naszych obrotowców.. Tymek leniuch i mu się nie chce ;/ owszem jakiś czas temu tak,a teraz.. teraz to głównie obserwuje świat i "robi rozpierduchę" wsród zabawek
zakupiłam dzisiaj małemu akcesoria do kąpieli..on bardzo lubi takie gadżety, łapie je w rączki.. a leząc na brzuszku, macha raczkami aby je utopić:-) musze go koniecznie zapisać na basen - on to uwielbia..