reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

a wiecie tak czytam jak piszecie o wielkości smoczka, moze jej wielkość od 3-6 m-cy nie odpowiada i spróbować na tym mniejszym hmmm? bo sutek faktycznie jest taki rozciapany jak go trzyma w dziąsełkach.
 
reklama
My już po szczepieniu. Całkiem ładnie je zniosła choć musieliśmy podać jej Paracetamol bo zaczęła strasznie płakać i nie szło jej uspokoić.
Renusia kuzynka miała smoczek z Canpola. A próbowałaś silikonowych i lateksowych?bo mojej koleżanki mała nie chciała za nic smoczka silikonowego tylko lateksowe. My używamy smoczka z nuka i nam pasuje.
Sestina no ja tez nie wiem, kuzynce przypasował a też piersią karmiła wtedy.
Psota kawka w miłym towarzystwie zawsze:-)

Dziewczyny uciekam bo mam strasznego doła. Nie do dość, że mąż wogóle mnie nie docenia i ciągle się kłócimy to ważyliśmy dziś Zuzię i przez 16 dni przybrała tylko 175 gram. Ja już nie wiem co mam robić żeby jadła:-:)-(załatwiliśmy sobie wagę i mamy ją ważyć przed i po jedzeniu, smarować dziąsła żelem bo może to zęby i za tydzień znów do lekarza.Normalnie marzę o tym by moje dziecko samo z siebie było głodne i ładnie jadło. Teraz ją nakarmiłam i wyszło z wagi, że wypiła tylko 80 ml a jadła długo jak na nią bo 7 minut:-(
Miłego wieczora!
 
Dziob, rozumiem Cie doskonale, mi z Ł nie uklada sie od urodzenia malego. Ciagle klotnie, ja cale dnie spedzam z malym a on wraca z uczelni wielce zmeczny z pretensjami ze cos jest nie uprasowane czy nie dalam rady posparzatac. A my jeszcze sie nie kochalismy od urodzenia, ja nie chce on tak samo. Przy malym najchetniej nic by nie robil, teraz zaczyna po interwencji jego mamy. Ja bylam kilka dni u rodzicow i szczerze to za duzo sie nie zmienilo. Dzis byla kolejna wojna powiedzial ze moge znowu jechac
Alex, zazdroszcze meza Ł po powocie z uczelni gdzie jest max 8 godz, nic nie chce zrobic nawet pol godz malym sie nie zajmuje...Twierdzi ze to moj obowiazek bo jego nawazniejszym sa studia.Wrocilabym do rodzicow ale nie mam jak bo z ojcem nadal zyje ssrenio, jeszcze zlosc mu nie przeszla a nie dam rady sama wynajac mmieszkania, opiekunki i oplacic to.
Marzenka oby to nic powaznego:tak:
Emi a ile wazy?
 
Hej:-)
Doczytywałam Was trochę w ciągu dnia, ale miałam za mało czasu, żeby coś napisać. Latam do zerówki z dwoma małymi uczniami. Nie chcę zapeszać, ale chyba lekarka miała rację, że tyle przymusowych spacerów, ile my zaliczamy to naprawdę podnosi odporność. Staś bez leków (tylko te co ma na anemię) przestał już kaszleć, nie ma katarku, tylko na krótko chrypka mu wróciła. Je za dwóch i gimnastykuje się;-) Odpukać choróbsko szybko się zmyło:-)
Dziób Tulę mocno i znam ten smak samotności... U nas upadki i wzloty. Ale czasem czuję się taka samotna w tej Wawie, że szok. Uciekłabym z dzieciakami do rodziny na Mazury. Chociaż potem się godzimy i wiem, że mój A. mnie kocha... Trzymaj się kochana. Tulę mocno! Niedługo Milianek podrośnie i będzie stał za Tobą murem - jak mój Łukaszek. Nie da nikomu złego słowa powiedzieć na mnie, mówi, że jest królem lwem i mnie broni:cool2: No i nazywa mnie MAMUNIĄ:-D
Emi Dobrze, że już po szczepieniu i Zuzia dobrze się czuje. Ja przez 2 dni poznałam smak, co to być mamą niejadka i nie zazdroszczę:no: Ale może jakieś stałe pokarmy jeszcze zechce jeść? Może jak u Wisienki zechce być karmiona łyżeczką?
Wisienko &&&&&&&&& za wagę Milusi (będzie dobrze jak tak kaszki wsuwa - podobno ja też jak byłam mała jadłam zupki od 4 miesiąca, bo nie chciałam mleka i już), szczepienie (na co się teraz szczepicie?) i US. A z tym US to dziewczyny mają rację pogadaj z urzędnikiem (najlepiej z Milusią na ręku;-)), napisz do naczelnika, że masz trudną sytuację i prosisz o umorzenie odsetek lub/i rozłożenie na raty. Przecież tam też pracują ludzie... Swoją drogą to na niezłego gada wcześniej trafiłaś.
 
Ostatnia edycja:
Wisienko wiem co przezywasz mialam podobna sytuacje zmoim byłym mezem okropnosc i musiałam to spłacic bez zadnej dyskusji , trzymaj sie dzielnie oby to nie były wielkie koszta
Psotka sniłas mi sie w nocy z Dawidkiem , tak sie upłakałam z waszego szczescia jak diabli , nawet ostatnio córki mówia do mnie ze zrobiłam sie straszna płaczka i wzruszam sie szybko no co mam zrobic jak ja taka głupia jestem
Anulka ten twój kochany to wyjatkowy facet zebys ty wiedziała jakie ja mam na niego straszne nery , z tego co opisujesz to widze meza od kolezanki ło matko jak ja tego typa nienawidze juz mu nieraz w gebe powiedziałam jaki z niego jest dupek
Dziób, Kasiulka strasznie mi was szkoda dziewczyny ze jestescie same praktycznie a mezowie was nie doceniaja , Dziób a cóz tak maz cie omija szerokim łukiem zrobiłas mu cos , dziwne troche ma podejscie
Emi ​a ile wazy malutka , i czemu tak nie przybiera , a moze przejdz na mm i daj spokój piersi

ja to na mojego Miska tez nie moge narzekac on cały czas mi powtarza ze mnie bardzo kocha a bardziej Klaudusie , ja to jestem dla niego Promyczkiem a czasem Balbinka mi mówi , przy małej zrobi wszystko doslownie prócz kapania bo sie boi i jak jest skupkana to tez nie bo odklada ja kilka razy i do kibelka wymiotuje ale w koncu musi i przebierze jednak wole zrobic to sama bo on niedowidzi ma bardzo wielka wade wzroku i roznie z dokladnoscia jednak sie stara jak moze ,

Nie rozumiem czasem tych facetów przeciez sie kochacie tak mysle to dlaczego jest taka ogromna przepasc miedzy wami , dlaczego oni sa tacy niewyrozumiali szkoda slow
 
Ostatnia edycja:
Renusia próbowałam dawać z obu piersi ale ona pije bardzo krótko i jak tylko ją odstawie żeby przyłożyć do drugiej to ona już nie chce pić:(Ważona jest u lekarza na wadze dla niemowląt i teraz taką mamy w domuSestina, Anula teraz waży 5375 a waga urodzeniowa to 3360
Magia no zastanawiałam się nad tymi stałymi pokarmami ale lekarz mówi żeby się wstrzymać jeszcze a ja w kropce jestem i nie wiem co robić
 
Marzena już kiedyś chciałyśmy przejść na mm ale wylądowałyśmy w szpitalu bo mała się zatruła i nie chciała wtedy wogóle butelki chwycić. Jeszcze trochę się pomęczę z ta piersią bo boje się że mm to ona wogóle będzie mało piła. Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie w tym tygodniu
 
reklama
hej Babelki wieczornie!!

ja znowu na szybko, bo młoda dzis mi chwili wytchnienia nie dała:

wisienko kochanie bardzo mocno trzymamy kciuki z Rózinką za jutrzejszą wizyte i oby Milusia pięknie wazyła!!!! i za US tez same &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& a i zamowilam ten nawiilzacz co to mi sis linka wyslala, tylko ze nie zabke ale swinke:) całujemy mocno!!!!!
psociu przepraszam, ze tak szybko skonczylysmy gadac, ale jak sie młoda obudziła o 13;30 to dopiero kilkanascie minut temu poszla spac i to z wielkim buntem eh...sciskamy Was Słonca mocniutko!!!!
sis skarbie dzieki za linka..zamówilam swinkę i przepraszam, ze nie oddzwoniłam, ale tak jak czytasz Rózinka nieźle dała mi w kosc.
magia :*:*:*
emi &&&& zeby Malutka zaczęła pieknie jesc:)
dziób, anula i wszystkie mamcie, co z mężastymi sie kłopoczą..sciskam Was mocno..u nas tez bez sielanki...:*
corin onoononnono widze, ze tuz obok wisienki drugi pisarski talent nam sie odkrył, super sie Ciebie czyta:)


ja juz w pizamke zapakowana i de w kimke bo nie wiadomo ile panna Róża pospac mi da...kolorowych Robale!!!!
 
Do góry