Gocha37
Fanka BB :)
Witam wszystkich niedzielnie!
Próbuję Was doczytać, ale jest to straaasznie trudne. Mój mały ogólnie śpi ok, ale czasami nad ranem jest marudny. Chyba przeszkadza mu suchy nosek ;-).
Malamii-moja córcia ma rozpoznaną epilepsję wieku dojrzewania. Jest na stałych lekach i jak na razie jest ok, ale co jakiś czas musimy robić EEG i spotkać się z lekarzem :-(.
Wisieńka-mój mały coś nie polubił kaszki. Ale może to dobrze, bo któraś pisała tu, że lekarka zabroniła podawać bo mały miał wagę ponad 7 kg. Więc u mnie pewnie będzie podobnie :-).
Basieniak-gratulacje w związku z podróżą. Mój mały też krzyczy, jak tylko auto staje. Ale ja jestem wyrodną matką. Jak Antek miał 1,5 miesiąca już ciągnęliśmy go ze sobą nad morze, a to jakieś 200 km od nas.
Maqnio-super, że już się wyjaśniło z Rózinką. Teraz już będzie tylko lepiej :-):-):-).
Corin- zobaczysz, że Ewunia zaskoczy Cię w trakcie podróży i będzie grzeczniutka .
Ok, później was doczytam. Teraz idę małemu dać zupkę, bo coś mu się nie podobają kolana tatusia
Próbuję Was doczytać, ale jest to straaasznie trudne. Mój mały ogólnie śpi ok, ale czasami nad ranem jest marudny. Chyba przeszkadza mu suchy nosek ;-).
Malamii-moja córcia ma rozpoznaną epilepsję wieku dojrzewania. Jest na stałych lekach i jak na razie jest ok, ale co jakiś czas musimy robić EEG i spotkać się z lekarzem :-(.
Wisieńka-mój mały coś nie polubił kaszki. Ale może to dobrze, bo któraś pisała tu, że lekarka zabroniła podawać bo mały miał wagę ponad 7 kg. Więc u mnie pewnie będzie podobnie :-).
Basieniak-gratulacje w związku z podróżą. Mój mały też krzyczy, jak tylko auto staje. Ale ja jestem wyrodną matką. Jak Antek miał 1,5 miesiąca już ciągnęliśmy go ze sobą nad morze, a to jakieś 200 km od nas.
Maqnio-super, że już się wyjaśniło z Rózinką. Teraz już będzie tylko lepiej :-):-):-).
Corin- zobaczysz, że Ewunia zaskoczy Cię w trakcie podróży i będzie grzeczniutka .
Ok, później was doczytam. Teraz idę małemu dać zupkę, bo coś mu się nie podobają kolana tatusia