witam się popołudniu..
nieco was nadrobiłam, ale wybaczcie, ze nie odniosę się do postów tylko tak "ogólnie" napiszę..
mały dzisiaj nawet grzeczny i o dziwno w nocy spał, choć na nowym miejscu.. nad ranem stękał- tradycyjnie a kupa przyszła ok. 10 - dopiero
no i od tamtej pory już 3 były..
ja mam nieco inny plan z dzieciaczkiem, we wrześniu przyszłego roku wracam do pracy na rok - taki jest plan, a od następnego sierpnia starania o malca.. bardzo bym chciała aby kolejny maluch urodził się maj/czerwiec a jak wyjdzie - zobaczymy.. u nas nie było problemu, udało się przy drugim cyklu, ale ja miałam naprawdę regularne okresy i owulację mogłam wyliczyć co do dnia..chociaż my raczej nie robiliśmy tego w wyznaczonym terminie..
alex podziwiam za to co przeszłaś.. nie wyobrażam sobie musieć z kalendarzem w ręku..
psotko, Ty także wiele przeszłaś w tej materii..ja nie chce czekać tak długo, bo zależy mi aby dzieciaki sie razem wychowywały.. moja siostra ma synów co 5 lat rodzonych i kiepsko to wygląda.. jeden już nastolatek (14lat), swoich przyjaciół i inne problemy a drugi siedzi mu na głowie jak kula i nogi, nie chce tego robić Tymkowi
tak chociaż może wspólne tematy będą do rozmowy i zabawy
dziewczyny, ech.. znowu mi alergia na dłoni wyszła..cała ciaże był spokój a teraz..od nowa męczarnia...
a i mały ma alergie na proszek - wrr, do tego tez pokarmową ale na co to jeszcze nie wiem..