Konwalianko farfale? Mniam, mniam... Próbowałaś już łososia? Może i ja zaryzykuję? A jakie to mydełko do spierania kup? Przydałoby mi się takie, bo u nas kupa na plecach ze 2 razy dziennie...
Pisałam, że Staś coś jakby zaczynał pełzać, ale to chyba coś innego, bo pełzanie to jakby czołganie, a on odpycha się dwoma nóżkami i przez to przesuwa się trochę do przodu. To chyba jest żabkowanie
Pisałam, że Staś coś jakby zaczynał pełzać, ale to chyba coś innego, bo pełzanie to jakby czołganie, a on odpycha się dwoma nóżkami i przez to przesuwa się trochę do przodu. To chyba jest żabkowanie
Ostatnia edycja: