psota no właśnie u nas też to tak wygląda. I też w nocy mała usypia bez problemów. Tylko dzisiaj jakąś awanturę zrobiła. No i ciągle się zastanawiam czy próbować to karmienie na przed kąpielą zamieniać czy nie ma co i nie wiem kiedyś na pewno trzeba będzie się przestawić, ale nie wiem czy samo przyjdzie czy będzie to problemem...
reklama
Miczka
Fanka BB :)
Basieniak my też mamy taki rytm - jedzenie ok 18, 19 - kąpiel, i po kąpieli jeszcze cycuś i lulu. Robię tak właśnie ze względu na to żeby jak najdłużej spał najedzony.
A zapomniałam się pochwalić - mój mężczyzna kończy dziś 3 miesiące!
A zapomniałam się pochwalić - mój mężczyzna kończy dziś 3 miesiące!
Miczka100 lat dla Twojego Synusia:-)
Psotka Maqnio No przemyślałam to szczepienie i gadałam z koleżanką, która też leczy swojego dziecko u naszego pediatry. Ona mi to samo powiedziała co Wy i dodała, że jak jutro pojadę do naszego lekarza to na 100% Stasia zaszczepi. Więc nie pojedziemy. Nie będę później siwiała. Tylko powinniśmy zdążyć z tym szczepieniem na rota do ukończenia 16 tygodnia, a najpóźniej do 24.
Basieniak Psota U nas schemat jest taki: 18 jedzenie, 18.30 kąpanie, 19.00 leki i Staś zasypia. Wtedy śpi najdłużej, bo do 23-24. A w dzień? Śpi ze 2 razy po godzinie. A czasem nawet nie tyle. Na szczęście jak nic mu nie doskwiera to sam się ładnie bawi po 1 - 1,5h. Często też ze mną i Łukaszkiem. Je tak co 2 godziny. I to z dwóch cycusiów. Jak się zdarzy, że śpi na spacerze i przychodzimy po 3h to jest koszmarny płacz i długo muszę go uspokajać.
Psotka Maqnio No przemyślałam to szczepienie i gadałam z koleżanką, która też leczy swojego dziecko u naszego pediatry. Ona mi to samo powiedziała co Wy i dodała, że jak jutro pojadę do naszego lekarza to na 100% Stasia zaszczepi. Więc nie pojedziemy. Nie będę później siwiała. Tylko powinniśmy zdążyć z tym szczepieniem na rota do ukończenia 16 tygodnia, a najpóźniej do 24.
Basieniak Psota U nas schemat jest taki: 18 jedzenie, 18.30 kąpanie, 19.00 leki i Staś zasypia. Wtedy śpi najdłużej, bo do 23-24. A w dzień? Śpi ze 2 razy po godzinie. A czasem nawet nie tyle. Na szczęście jak nic mu nie doskwiera to sam się ładnie bawi po 1 - 1,5h. Często też ze mną i Łukaszkiem. Je tak co 2 godziny. I to z dwóch cycusiów. Jak się zdarzy, że śpi na spacerze i przychodzimy po 3h to jest koszmarny płacz i długo muszę go uspokajać.
Basieniak, ja nie będę zmieniać, zostawie tak, jak jest z tego samego powodu, co Miczka, kąpiel, później jedzenie=długi sen
Jutro jest dzień chłopaka, a mój mąż razem ze mną jest na diecie, więc, ja głupia, stwierdziłam, że zrobię mu ,,dobrze" i zabrałam się za dietetyczne czekoladki i tak się przy nich nabawiłam, że już na samą myśl o nich mi niedobrze... Zawsze mam ,,mądre" pomysły, wrr... A mój malutki mężczyzna dostanie zestaw gryzaków i maskotkę-grzechotkę
Magia, a Łukaszek zajmuje się Stasiem? Mój braciszek, to siedzi przy łóżeczku 2 godziny i opowiada Dawidkowi co robił w szkole, na treningu, później mu śpiewa, a jak już mały zaczyna piszczeć, to mu wpycha gryzak do buzi i znowu ,,se gadają", hehe nie mogę się na nich napatrzeć wtedy
A co do szczepienia, to nasza pediatra powiedziała, że lepiej zaszczepić tydzień później, niż zaserwować maluchowi dodatkowe dolegliwości, jeśli i tak już się męczy przy chorobie.
Jutro jest dzień chłopaka, a mój mąż razem ze mną jest na diecie, więc, ja głupia, stwierdziłam, że zrobię mu ,,dobrze" i zabrałam się za dietetyczne czekoladki i tak się przy nich nabawiłam, że już na samą myśl o nich mi niedobrze... Zawsze mam ,,mądre" pomysły, wrr... A mój malutki mężczyzna dostanie zestaw gryzaków i maskotkę-grzechotkę
Magia, a Łukaszek zajmuje się Stasiem? Mój braciszek, to siedzi przy łóżeczku 2 godziny i opowiada Dawidkowi co robił w szkole, na treningu, później mu śpiewa, a jak już mały zaczyna piszczeć, to mu wpycha gryzak do buzi i znowu ,,se gadają", hehe nie mogę się na nich napatrzeć wtedy
A co do szczepienia, to nasza pediatra powiedziała, że lepiej zaszczepić tydzień później, niż zaserwować maluchowi dodatkowe dolegliwości, jeśli i tak już się męczy przy chorobie.
Ostatnia edycja:
Psotka O, właśnie, dzień chłopaka. To ja jutro ciasteczka kruche bez mleka upiekę:-) I mój Łukaszek ma wolne jutro, więc wybierzemy się pewnie gdzieś do sklepu;-) Biedaczek, dziś zabolał go ząb, ale przyznał się po 2 godzinach płaczu... Zapytałam czemu nie powiedział wcześniej odpowiedział, że bał się, że zaprowadzę go do dentysty...
No właśnie nie ma co męczyć biedaczka - Stasia. Łukaszek gada z braciszkiem, oczywiście:-) Robią sobie taką zabawę: Łukaszek zadaje pytanie, a Staś odpowiada podniesieniem rączki, nóżki, powiedzeniem "gu" lub innej sylaby;-) Obaj się świetnie bawią i śmieją przy tym:-)
A co do szczepienia to kamień mi z serca spadł. Bo jakoś w głębi serca bałam się, że może nie być do końca zdrowy. A nasza lekarka nie martwi się takimi rzeczami.
No właśnie nie ma co męczyć biedaczka - Stasia. Łukaszek gada z braciszkiem, oczywiście:-) Robią sobie taką zabawę: Łukaszek zadaje pytanie, a Staś odpowiada podniesieniem rączki, nóżki, powiedzeniem "gu" lub innej sylaby;-) Obaj się świetnie bawią i śmieją przy tym:-)
A co do szczepienia to kamień mi z serca spadł. Bo jakoś w głębi serca bałam się, że może nie być do końca zdrowy. A nasza lekarka nie martwi się takimi rzeczami.
Ostatnia edycja:
silwia84
Fanka BB :)
magia oby zabek przestal bolec.
miczka wszystkiego dobrego dla synusia
psotka caluski dla dawidka, daj znac jak tam po kontroli
mykam spac. slodkich snow zycze
miczka wszystkiego dobrego dla synusia
psotka caluski dla dawidka, daj znac jak tam po kontroli
mykam spac. slodkich snow zycze
reklama
Wisieńka
Fanka BB :)
AAAAAAAAAAAAAAAAAA a my tu
Witam nocnie. U nas dziś zalatanie. Byłam we Wro tort zamówić na chrzciny 150 zł
ale śliczny. Chciałam żeby był śliczny bo u Sowy wszystkie ciasta dobre są
Potem do krawca z Pawła garniturem, pieczatka na papierach o zwrot zapłaty za leczenie Mili dla naszego Ubezpieczyciela. No i odwiedziny u sister a na koniec szczepienie Miluśki. Bidulka moja dzielna, nieźle to zniosła. W tym całym zamieszaniu tylko raz dziś ćwiczyliśmy i mam wyrzuty sumienia.
No i Miluska za mało przytła co pójde w środę w przychodni skontrolowac bo mi się wydaje, ze pulchna jest dośc a dziecko przed nami tez niby za mało przytyło. W domu wychodzi mi , ze więcej niż tam wazyła. Może mieli wagę jakąs do d.. A jak nie to będe ja w nocy jednak budziła
Przepraszam, ze tylko tyle ale nie dam juz rady dziś więcej lecę do wyrka
Witam nocnie. U nas dziś zalatanie. Byłam we Wro tort zamówić na chrzciny 150 zł
No i Miluska za mało przytła co pójde w środę w przychodni skontrolowac bo mi się wydaje, ze pulchna jest dośc a dziecko przed nami tez niby za mało przytyło. W domu wychodzi mi , ze więcej niż tam wazyła. Może mieli wagę jakąs do d.. A jak nie to będe ja w nocy jednak budziła
Przepraszam, ze tylko tyle ale nie dam juz rady dziś więcej lecę do wyrka
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 694 tys
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 114 tys
Podziel się: