reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

balkan witaj. jak dobrze miec mame blisko.
basieniak nie pij inki i zaobserwuj dzisiejsza nocke.
corin jesli maz w domku.przyszykuj obiadek i moze odpocznij. nawet dobre te 30min
 
reklama
hello,
wróciłysmy z pobrania krwi, Natalka ma trochę za niskie zelazo wiec pobrałam Hemafer i sprawdzamy. A po południu do doktórki z wynikami i obejrzeć małą.Nati teraz odpływa w łozeczku a ja idę Was poczytać;)
 
hello

u nas nocka normalna - tzn. jedzenie o 23, 4.30 i od 6 kimanie ze stękaniem. A mnie kręgosłup pęka od tego sięgania do łóżeczka żeby małemu podać smoka średnio dwa razy na minutę... Babcia zaraz do nas wpada i zabieramy sie za porządki - dziś może okna bo mam nadzieję że przy kolorowaniu domu już nie będzie kurzu. Pracowity tydzień mnie czeka.

miłego poniedziałku!
 
jak ja wam zazdoszczę mam do pomocy - korzystajcie jak najwięcej

my zaraz na spacer ale mały jakiś marudny i nie wiem o co chodzi : nakarmiony, przebrany ?no nic zobaczymy
sestinko, konwalianko kciuki za wizytę
 
Cześć wszystkim
U mnie nocka rewelacyjna (oby nie zapeszyć). Mały usnął o 19, o 19.30 dostał jedzenie na śpiocha i spał do 4.30 :-D Jedzonko na śpiocha i sen do 7.30. Teraz wojuje z dziadkiem :-)
Miczka- na Twoim miejscu nie myłabym okien. U mnie, jak malowali dom, to też liczyłam, że mi nie pobrudzą okien :-) No i się przeliczyłam :-(
Szkoda Twojej roboty, szczególnie jak Cię boli kręgosłup :-( Szanuj się dziewczyno !!!
 
Corin a Ewcia ma 8-9 tydz? bo w tym czasie jest skok....wszystkie te objawy co Ewa ma, miała moja Natalka ( dwie doby bez snu z malymi drzemkami) i amrudzenie z dziwnymi płaczliwymi krzykami- a potem jak ręka odjął:) Przed wczoraj opiłam się mleka sojowego heh- zgadnijcie jaki efekt......:)?
Konwalianka daj lubemu najgorsze roboty w domu- niech winy odrabia;)
 
Hej:-)
Wrzuciłam na wątek fotki mojego trzymiesięczniaka:-)
Madzia Niestety chyba Stasia też dopadło to wirusisko. Nocka do bani. Od 3.30 dławił się katarem, miał zatkany nosek i marudził. A Łukaszka bolały nogi i kaszlał. Nie poszliśmy do zerówki, choć jeszcze rano się zastanawiałam. Ale już nie mam wątpliwości. Staś tylko na rękach - dopiero zasnął, wcześniej kaszlał, zwymiotował i oczywiście ma zapchany nosek. A jutro szczepienie:-( No i teraz co? Terminy następne na za miesiąc, niby gorączki nie ma, a ja muszę wiedzieć czy małż ma brać urlop. Bo nasza przychodnia daleko i sama nie dojadę samochodem, a autobusem to ponad godzinę (i to jeszcze dwoma:no:).
Corin współczuję Ci nocki - wiem co to znaczy. Ale widziałam Twoje fotki z Ewunią. Co Ty mówiłaś o nadwadze? Wyglądasz prześlicznie. Naprawdę.
MalamiiDzięki Kochana:-) Ja wciąż wierzę, że napiszę ten swój doktorat z teatrologii, który zaczęłam... 10 lat temu! Jestem niepoprawną optymistką;-)
 
Magia - i tak trzymać - grunt to pozytywne myślenie ;) Dlaczego aż taki długi termin oczekiwania na szczepienie? Kurcze, czy Ty aby na pewno w Warszawie mieszkasz? :p

Dziewczyny tak piszecie o tych skokach.. o co to dokładnie chodzi? ja chyba jestem mało spostrzegawcza bo ja nie widzę za bardzo różnic w zachowaniu mojego szkraba..
 
magia ehhh to się szybko kurujcie . ja bym przełożyła szczepienie ale na wszelki wypadek zadzwoń tam gdzie robią i zapytaj
powinny coś doradzić
miczka gocha ma rację mi też przy malowaniu upierdzielili okna i myłam drugi raz a moje okna też wołają o pomstę do nieba .........i nie mam kiedy się do nich zabrać
 
reklama
Malamii no właśnie dlatego, że w Warszawie. Dużo dzieci tu mamy:-) Ostatnio chciałam zapisać na za 2-3 tygodnie to mi wyszło, że nie mają terminów już na cały miesiąc, a na następny nie ma jeszcze grafiku:no:
Ja dokładnie nie wiem czy u Stasia to są te skoki, ale jest przez 2-3 dni mocno pobudzony, są problemy z jedzeniem z cyca, nie schodzi z rąk, nie chce spać w nocy, a po tym nagle cisza po burzy i umie nowe rzeczy robić (np. ostatnio łapanie za nóżki albo mówi nowe sylaby).
Madzia ja też zazdroszczę babć... nasze po 300 km stąd a małż wraca z pracy grubo po 19.00 do tego cały czas musi coś załatwiać i w rezultacie jest często dopiero o 21 w domu zmordowany.
 
Do góry