emkamek dzieki ze napisalas o tej gripie krwi, ze z Rh- trzeba pilnowac przeciwcial, z tym ze nie wieem jak bedzie w moim przypadku skoro D tez ma Rh-. NIgdy jednak nie wiadomo.
veronique jestem z
Corin, za bardzo dramatyzujesz sytuacje. Nie chce ci nawet mowic ile ja mialam zwierzat ktore nawet i weterynarza nigdy nie byly. 7 fretek, dwa burunduki, kameleona, gekona i obecna agame blotna, do tego jeszcze psa i kota z ulicy i poki nie zrobie badan i nie wyjdzie cos okropnego to nawet o tym nie mysle, bo niby po co? denerwowanie sie na zapas nie jest dobrym rozwiazaniem a tylko pogarsza sytuacje. Czasami bywa ze sami sobie wywolujemy choroby na sile i rzeczywiscie sie moze skonczyc zle. Dlatego jak to mowia : ,,spokojna twoja rozczochrana"
wszystko jest w naj najlepszym porzadku, tylko czekaj cierpliwie na wyniki i bez paniki.
zuzqa nie wiem czy maqnio pisze o tym samym co moja mama na mnie stosowala jak bylam mala. To sie kiedys VIK nazywalo, ale chyba mowimy o tym samymm. Taki przezroczysty krem mega rozgrzewajacy. Jest superancki i rzeczywiscie, posmarowac szyje i owinac szalem. SUper spawa