balkan
Fanka BB :)
a my już po kąpieli.... Mateusz miał dziś takie muchy w nosie, że cały pokój bzyczał..... nic mu nie pasowało....a zaczęło się już w nocy.... na szczęście dziś do ortopedy szliśmy, to mąż sobie wolne wziął, bo inaczej, jak zombi by po pracy chodził.....
a ortopeda zbadał, zrobił usg bioderek i profilaktycznie kazał z 2 pieluchy między nóżki wsadzać..... ale wszystko jest OK.... w czwartek idziemy do pediatry - jestem ciekawa ile Mateusz waży.... ostatnio go mierzyliśmy i w miesiąc urósł 6 cm....
co do chrzcin, to ja najchętniej wcale bym nie robiła, ale rodzina mnie by wyklęła, więc staram się tą 'przyjemność' odłożyć w czasie..... ale jak już muszę, to chrzestnych biorę z rodziny, bo ja np. mam chrzestnego znajomego mojego ojca - nigdy w życiu go na oczy nie widziałam.... nawet nie wiem, jak się nazywa....
zazdroszczę Wam tego snu Waszych maleństw powyżej 3 godzin.... Mateuszowi tylko kilka razy udało się przespać ok. 4 godz.... ale już chyba się przyzwyczaiłam do krótszego snu i poprzerywanych nocy.... na szczęscie w zasadzie tylko go przewijam, karmię, odbijam i śpiącego odkładam do łóżeczka, więc cała czynność trwa ok. pół godz....
a ortopeda zbadał, zrobił usg bioderek i profilaktycznie kazał z 2 pieluchy między nóżki wsadzać..... ale wszystko jest OK.... w czwartek idziemy do pediatry - jestem ciekawa ile Mateusz waży.... ostatnio go mierzyliśmy i w miesiąc urósł 6 cm....
co do chrzcin, to ja najchętniej wcale bym nie robiła, ale rodzina mnie by wyklęła, więc staram się tą 'przyjemność' odłożyć w czasie..... ale jak już muszę, to chrzestnych biorę z rodziny, bo ja np. mam chrzestnego znajomego mojego ojca - nigdy w życiu go na oczy nie widziałam.... nawet nie wiem, jak się nazywa....
zazdroszczę Wam tego snu Waszych maleństw powyżej 3 godzin.... Mateuszowi tylko kilka razy udało się przespać ok. 4 godz.... ale już chyba się przyzwyczaiłam do krótszego snu i poprzerywanych nocy.... na szczęscie w zasadzie tylko go przewijam, karmię, odbijam i śpiącego odkładam do łóżeczka, więc cała czynność trwa ok. pół godz....