balkan
Fanka BB :)
Hej Dziewczyny!
Z niecierpliwością czekam, aż wszystkie się rozpakują - wtedy znowu będziemy wszystkie miały jeden temat...![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
U nas wszystko w porządku - wczoraj Mateusza męczyły gazy i nocką mieliśmy średnią z pobudkami co 2,5h - poprawiło się potym, jak obydwoje zaliczyliśmy strzała kupkowego - wydostała się po dtakim ciśnieniem, że osrało nas, przewijak i kawałek podłogi....![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Dziś przy każdym karmieniu masuję brzuszek i wydaje się być lepiej - słyszę pracę jelitek, więc chyba jest dobrze - na razie nie powtórze kanapki z serkiem philadelphia.....
Mateusz wypełnia prawie każdą chwilę, ale mam też czas dla siebie, jak śpi - śpi od początku w swoim łóżeczku, a jak za każdą pobudką w nocy przeżywam schizę, czy zasnęłam w czasie karmienia, czy odłożyłam Małego do łóżeczka....
Wczoraj spanikowalismy, bo wyczułam ciemiączko i się przeraziłam, że coś się stało..... dobrze, że mam Mamę neurologa, bo od razu mi wytłumaczyła, że tak ma być..... niby wiedziałam, ale jak panika, to człowiek przestaje logicznie myśleć....
A ja 3 kg na plusie od wagi wyjściowej (ostatcznie przytyłam 14 kg) - a do mojej zwykłej wagi muszę zrzucić 6 kg.....
Trzymam kciuki za czasowe rozpakowanie jeszcze nie rozpakowanych i szybkie przeminięcie wszystkich kolek.
Z niecierpliwością czekam, aż wszystkie się rozpakują - wtedy znowu będziemy wszystkie miały jeden temat...
U nas wszystko w porządku - wczoraj Mateusza męczyły gazy i nocką mieliśmy średnią z pobudkami co 2,5h - poprawiło się potym, jak obydwoje zaliczyliśmy strzała kupkowego - wydostała się po dtakim ciśnieniem, że osrało nas, przewijak i kawałek podłogi....
Dziś przy każdym karmieniu masuję brzuszek i wydaje się być lepiej - słyszę pracę jelitek, więc chyba jest dobrze - na razie nie powtórze kanapki z serkiem philadelphia.....
Mateusz wypełnia prawie każdą chwilę, ale mam też czas dla siebie, jak śpi - śpi od początku w swoim łóżeczku, a jak za każdą pobudką w nocy przeżywam schizę, czy zasnęłam w czasie karmienia, czy odłożyłam Małego do łóżeczka....
Wczoraj spanikowalismy, bo wyczułam ciemiączko i się przeraziłam, że coś się stało..... dobrze, że mam Mamę neurologa, bo od razu mi wytłumaczyła, że tak ma być..... niby wiedziałam, ale jak panika, to człowiek przestaje logicznie myśleć....
A ja 3 kg na plusie od wagi wyjściowej (ostatcznie przytyłam 14 kg) - a do mojej zwykłej wagi muszę zrzucić 6 kg.....
Trzymam kciuki za czasowe rozpakowanie jeszcze nie rozpakowanych i szybkie przeminięcie wszystkich kolek.