reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

maqnio kochana :* ja tez jestem przekonana ze Rozia zrobila straszyka i na dniach sie cos zacznie, obiecuje Ci to :* nie przejmuj sie, staraj sie wyciszyc i przygotowac a Rozinka jak bedzie spokojna to wyskoczy... o tak: pluuuusk :-) :blink:
a na wszelki wypadek zagraj meczyk w siatke :-D
 
reklama
Maqnio w sumie ja 2 tyg szyjki nie mam i nic sie nie dzieje:dry:ale dziwne zeby tyle czekac, moj lekarz uwaza ze jak 2 tyg po odstawieniu lekow nic nie ruszylo to nie ma na co czekac dlatego jak cos u mnie 4 szpital:tak:
Margerita gratulacje, duza dziewczynka:-)
Madzia rowniez gratuluje i zazdroszcze:-)
 
Ostatnia edycja:
I kolejny od Madzi

Dziewczyny chyba doszły do siebie bo jedna po drugiej pisały. Alez cudownie. Jakże bym tez już chciała.....
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
My już po wizycie, dziękuję za kciukasy:) U mnie wszystko pozamykane, szyjka nadal ma 2 cm, wody ok., łożysko ok., KTG ok.,skurcze na poziomie, UWAGA 5-10%... serduszko bije pięknie i miarowo, małemu kość nie urosła, ale gin stwierdził, że wszystkie pomiary ma idealnie w połowie normy i nie ma powodu do zmartwień. Waży mniej więcej 3250g. Także kochane, zapraszam przede mnie w kolejkę;]

Widzisz Maqnio, nic się nie martw, ja mogę jeszcze z miesiąc pochodzić w ciąży... czad! ;) Zostaniemy tylko my, hehe;)
 
Maqnio dziwne ze az dwa tyg. moj gin mowil ze przepisy sie zmienily i jak tydzien po terminie nic sie nie dzieje to szpital i wywolanie...

Psota ja tez bylam caly czas pozamykana, a dzis juz skurcze na poziomie 60-70 jesli dobrze patrze. To mozliwe zebym takich skurczy nie czula??
 
Ania, możliwe, dziewczyny tutaj pisały, że tych w granicach 100 nie czują;) Ja tam nic nie czuję i nic się nie dzieje, hehe;) Jaja... A tyle mnie nerwów kosztowały te skurczybyki w 28 tc!
 
ale sie nam woreczek rozwiązał- super!

a ja trochę się pochwalę, bo i za mnie proszę jutro trzymać kciuki - uwaga idę ZDEJMOWAĆ szwy! pewnie będzie bolało jak cholera, ale patrząc jak teraz chodzę i ze nie mogę siedzieć, wrzynają się te cholerne nitki.. to doczekać się nie mogę:-) ot takie małe oczekiwanie
 
Ostatnia edycja:
reklama
Psota swietne wiesci:-)tak to jest najpierw nas strasza a pozniej wszytsko sie trzyma i nie chce ruszyc:tak:
a tymczasem Zuzu jest na porodowce, nic wiecej nie wiem widzialam tylko opis na gg;-)
 
Do góry