Lipiec 2011

[fagiolino]

Dzien Dobry Brzuchatki!

Pewnie mnie juz nie kojarzycie. Odzywalam sie kilka razy jakos w marcu ostatnio, ale od tamtego czasu podczytuje Was niemal codziennie sama sie przy tym nie udzielajac, bo jakos nie mam weny.
Zdecydowalam sie odezwac juz na sam koniec, zeby Wam podziekowac, bo Wasze historie towarzyszyly mi cala ciaze i wiele razy (nie bedac tego swiadome) podtrzymywalyscie mnie na duchu i odpedzalyscie watpliwosci.

Ja na jutro mam zaplanowana cc. Prawie cala ciaze lezalam, ze wzgledu na nisko osadzone lozysko i kilkakrotne plamienia. Nasz synek jest juz spory, na ostatnim USG w 36. tc mial nieco ponad 3500 g wiec jestesmy o niego spokojni.

Serdeczne gratulacje dla wszystkich dzielnych Lipcoweczek i ich pociech juz po tej stronie

Magnio, Psota, Anula, pamietam Wasze rozterki ciazowe i chcialabym Wam pogratulowac dotarcia bezpiecznie w dwupaczkach.

Z reszta, ciesze sie, ze wszystkie z nas dotarly do bezpiecznego etapu.

Mimi i inne (wybaczcie, ze bez imion), ktore na ten tydzien macie planowane cc, trzymam mocno kciuki!

Em_ka mam nadzieje, ze Mala sie jeszcze obruci i bedzie sn tak jak chcesz.

Wszystkim zycze latwych i szybkich porodow!

Buziaki!

 

[Miczka]

No brawo - jest kolejny Lipcówek! :-) gratulacje dla szczęśliwej Mamuśki!

My nadal w jednopaku pół nocy męczyła mnie dzisiaj zgaga i ból żołądka. Tzn. tak mi się wydaje, że to była zgaga bo ja generalnie nie wiem co to jest... Myślałam, że po wczorajszych wycieczkach coś się ruszy w nocy ale nic. Już się chyba pogodziłam, że za tydzień pójdę do szpitala i nic się wcześniej nie wykluje. No trudno, co będzie to będzie, w końcu kiedyś się wykluje ;-)

Miłej niedzieli Mamuśki!

 

[dodi_misia]

Hej kochane,
Melduję się.. na lotnisko dojechałam teraz po śniadanku mam chwilke, żeby was poczytać, widzę, że kolejny chłopaczek... super
ja juz teraz na spokojnie mogę rodzić heh

 

[kociatka]

Witam wszystkie Mamuski

Fagiolino, trzymamy kciuki za Ciebie i malucha. Zazdroscimy, ze to juz ;-)

Wisienka, fajny post Sowek tu nie mam niestety, ale 2 futrzaki, ktore tylko czekaja, az otworzymy slepka. Spaly przytulone do nas jak zwykle.

Kochane, wczoraj polazilam 4 godziny - zakupy, lunch, spacerki. Oczywiscie ani skurczybyka. W 7-8 mies odchorowalabym to ciezko, 2 dni lezac i jeczac. A teraz NIC. Cholera.

Buziaki na niedziele

 

[maqnio]

hej Brzuszki!

mailuj fajnie ze weselisko udane!
wisienka zazdroszcze przytulanska, my od dzis rano na sciezce wojennej brr..
kociatka ja juz nawet nie licze ktroa bede , po prostu chce urodzic i juz:-)
fagiolino i dla ciebie gratulacje za donoszenie maluszka!

nocka spokojna za to nad ranem jeden mega skurcz...po którym wymiotowałam jak kot..o co tu chodzi???

miłej niedzieli brzuszki!!!!

 

[Anula1989]

Witam Lipcoweczki;-)wlasnie wstalam a zasnelam o 23 w tym wczoraj pol dnia spalamniuc mi nie dolega nawet najmniejszego skurcza nie mam
Magia gratuluje, zazdroszcze ale w koncu i moj sie ruszy
Mailuj fajnie ze sie zabawa udala a co do ciezarowek to tak nas traktujaswoja droga mielismy zaproszenie na slub 2 lipca w dniu terminu i kurcze maly sie nie wybiera na swiat moze trzeba bylo nie dawac znac ze nas nie bedzie
Wisienka nie mamy wyjscia trzeba czekac ale ja tez juz bym chciala, doskonale rozumiem poza tym boje sie ze do 4 nic nie ruszy i wtedy beda wywolywac...
Maqnio ja nie odp bo zwariowac idzie
Fagiolino, dziekuje za pamiec. Trzymam kciuki za was;-)
Kociatka ja juz tydz bez lekow, chodze bardzo duzo, sprzatam, gotuje i nawet malego skurcza nie mam a wczesniej wystarczylo sie kawalek ruszyc
Moj maly nadal jest strasznie aktywny, ciekawe czy zostanie mu to po urodzeniu

 

[kociatka]

No wlasnie Anula. Ja juz nawet magnezu nie biore

Mailuj, co Ty ubralas na to weselisko? Ja mam w sobote, pewnie dotrwam bo nic nie zapowiada ze to juz... a nie ma w czym chodzic! Zadna kiecka z wielu, ktore mam w szafie, nie pasuje na wieloryba. Musze cos kupic, pojecia nie mam gdzie

buziaki

 

[Anula1989]

Kociatka popatrz w sklepach z ubraniami ciazowymi, czasami w normalnych sa takie szerokie zwiewne;-)
Dzis snilo mi sie ze mialam bole obudzilam sie myslalam ze rzeczywiscie tak jest, lezalam czekalam i czekalam a tu nic az sie wkurzylam i dalej poszlam spac

 

[sestina]

ja tez czuję sie wcale nie przedporodowo- akurat w moim przypadku to bardzo dobrze- jeszcze półtora tyg do cc. Ma byc spokój i już Mała coraz większa , widzę to i czuję po pietach i kolanach wyłaniających się na pół metra hahah a waga moja skoczyła o kolejny kg...
maqnio zboczyliście juz z tej ściezki?

 

[Mimi36]

Hej brzuszki!Noc upłynęła spokojnie,skurczy 0. 2 dni do cc.We wtorek jadę na ip, nie nastawiam się że mnie zostawią,choć będę obstawać przy tym ze względu na nienajlepsze badania.najwyżej wyznaczą dzień w tygodniu, dokładnie nie wiem jakie są tu zwyczaje.Mam stracha ale też trzeba myśleć pozytywnie,najpiękniejsze jest to,ze zobaczę synka i przytulę,Ech łezka się kręci na samą mysl