reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

reklama
hej Brzuchy!!

sms'ki od magii na watku:)

basieniak cudna masz córunie i dzieki za opowiesc:) oby malutka szybko i zdrowo rosła.:-)

ja mam chyba dzis jakis kryzys. Mam szczerze dosc cąłej tej ciazy i ciagłych telefonów czy juz rodze, co jeszcze poteguje mojego doła. eh..

miłego wieczorku:)
 
Moniś u mnie też już się zaczyna,pytania,pisanie znajomych na fb,fakt dobijające to jest ciut,ale trzeba olewać,ja nie odpisuję,szkoda nerwów bo będą bardziej szczegółowe pytania,jak urodzę to zamieszczę info i tyle:))
 
hej dziewczynki. Ja wylozona na lozku, cala spocona i z twardniejacym brzuchem. DObrze ze juz w poniedzialek mam lekarza bo coraz gorzej sie czuje, mysle ze gorac ma na to wielki wplyw, sory ale nawet zwykla osoba (nie ciezarowa) nie daje rady przy 35 st :-(
ehh oby zadecydowali szybko co ze mna robia, juz mi w sumie wszystko jedno, pogodzilam sie z mysla ze moze byc cesarka, oby tylko jak najszybciej bo mam strasznie duze checi zobaczenia mojej kruszynki..
Baseniak przepiekna dziewczynka , ciesze sie ze z wami ok :-)
 
Myślałąm o wpisaniu tego na historie poporodowe, ale jakoś na początku nie zauważyłam że już jest ten wątek. Wpiszę później, bo teraz już wyłączam kompa. Dzięki dziewczyky za gratulacje:) A ad czasu leżenia w szpitalu, to u mnie też już po 2 dniach stwierdzili, że mogłabym wyjść, ale pediatrzy jeszcze chcieli zrobić małej dodatkowe badania. Raz, że CMV bo miałam nie pewne w ciąży, dwa, że minimalna żółtaczka się pojawiłą, więc to 2 dni badań krwi, żeby sprawdzić, czy maleje poziom bilurbiny czy jak się to nazywa (czyli, że to tylko żółtaczka fizjologiczna więc taka przez którą większość dzieciaków przechodzi), no i jeszcze jakieś usg. Więc ze względu na małą byłam tam 2 dni dłużej. Ale rzeczywiście nie ma to jak w domku... No i w sumie jak jeszcze było potrzebne dokarmianie (przez cesarkę) to byłam na miejscu i do wyjścia już się wyregulowało, więc dzięki temu w sumie wychodziłam spokojniejsza. Do następnego razu dziewczyny:)
 
basieniak sliczna córcia, gratulacje:-)
Ja wysprzatałam kolejny raz kuchnię. Nie mogę sobie znaleźć miejsca jakoś. Wszystko mnie denerwuje:eek:
emka współczuję upału u nas na szczęście chłodno się zrobiło
 
Witajcie kochane :-)

Nil kochana, bardzo ci współczuję tych nerwów, trudno się nie denerwować jeśli ma się taką sytuację. Spokojne się zastanów nad tym wszystkim, po porodzie postaw mu ultimatum albo alkohol albo rodzina, moze przejrzy w końcu na oczy co może stracić. Tulę Cię mocno, trzymaj się kochana.

basieniak śliczną masz tą córeczkę, oby była cały czas taka grzeczniutka, buziaczki dla was

maqnio główka do góry każdy ma gorszy dzień, wyłącz tel załącz jakiś fajny film i się po prostu zaszyj, napewno się zrelaksujesz.
 
Hej dziewczynki

Jeszcze raz wielkie gratulacje dla Basieniak! Sliczna kruszynka

Jak tam Magia? Cos poszlo widzialam na watku sms-owym, ale nie wiem jak sie skonczylo. Mam nadzieje ze nie meczy sie biedna za bardzo.

Maqnio, nie dziwie Ci sie - masz dosc jak my wszystkie, a przeciez mialas byc 1sza w kolejce. Na pewno urodzisz, juz niedlugo, a moze nawet blizej niz sie spodziewasz! Nie wszystkie bierze powoli, niektore z nienacka;-)

Buziaki dla wszystkich mamusiek!
 
reklama
Do góry