Cześć z wieczorka,
Dodi - a ja wolałabym Biankę ;-) Znam jedną Laurę, śliczna dziewczynka, ale ta "Laurka" mi nie leży..... ;-) U nas zostaje Milenka, podoba mi się, Maja się już przyzwyczaiła
Wisieńka - no cóż...to faktycznie nic ciekawego Ci nie powiedział - zostaje tylko czekać, ale pocieszy Cię że na pewno urodzisz przede mną?? :-);-)
emkamek - no to się kurier popisał.....a jak zakup? Bo to był kosz, prawda?
Anulka - bardzo mi się podoba imię Igor, jeśli mogę być szczera, to dużo bardziej niż Gracjan ;-)
Ja mam wszystko poprane i poszykowane, jedna torba spakowana, dla dzidzi, jeszcze tylko dla mnie. Pytałyście o rzeczy do szpitala - rożek trzeba wziąć, bo od razu w niego zawijają dzieciątko, bo lubi byc otulone. Nawet jeśli będzie gorąco, to takie maluchy nie mają wykształconej termoregulacji. Pamiętajcie o wodzie mineralnej - na serio dużo sie jej pije i te duże podpaski, pamiętam, że jedną paczkę zużyłam przy samym porodzie, a gdzie późniejsze leżenie. Polecam papierowe ręczniki, może smoczek dla dzidzi? Przy Majce nie wzięłam do szpitala, a szkoda, bo by sie przydał, teraz wezmę.
Od kilku dni Mała ma czkawkę - ale daje czadu!! Nie sądziłam, że to może być tak mocno odczuwalne. Przy Majuni nigdy nie czułam, ani razu....;-)