Zuzu, ja podobnie na usg idę w czwartek, mam nadzieję, choć już sama mam takiego stracha, że jak mi gin karze przyjść później, to chyba nie będę naciskać. Głupie to moje podejście, ale trochę tchórzę... Jestem już w 13tym tyg, więc w sumie czas, ale jakoś tak niepewnie się czuję, najachętniej chciałabym mieć to już za sobą.
Patrycja, oszczędzaj się! I 3mam kciuki, aby wszystko było dobrze
Czy wy dziewczyny też tak tyjecie? Bo to przechodzi ludzkie pojęcie, co się dzieje z moim ciałem, niegdyś chudym, teraz w biodrach ze dwa numery extra potrzebuję. Nie wspomnę nawet o brzuchu, który wystaje jak wg mnie powinien w 6tym miechu. Przytyłam 5 kg! A nie objadam się, serio. Na pewno mniej ćwiczę, ale żeby aż tak?!?!? Aż strach pomyśleć, co będzie za kilka miesięcy!
Mała pocieszka: piersi też są większe, ale powoli i one giną przy brzuchu :/
Patrycja, oszczędzaj się! I 3mam kciuki, aby wszystko było dobrze
Czy wy dziewczyny też tak tyjecie? Bo to przechodzi ludzkie pojęcie, co się dzieje z moim ciałem, niegdyś chudym, teraz w biodrach ze dwa numery extra potrzebuję. Nie wspomnę nawet o brzuchu, który wystaje jak wg mnie powinien w 6tym miechu. Przytyłam 5 kg! A nie objadam się, serio. Na pewno mniej ćwiczę, ale żeby aż tak?!?!? Aż strach pomyśleć, co będzie za kilka miesięcy!
Mała pocieszka: piersi też są większe, ale powoli i one giną przy brzuchu :/