konwalianka
Mały bąbelek
melduję się, że jeszcze nie rodzę hehe, ale walczę dzielnie, bo skurcze nieregularne od 2h..prysznic pomógł tylko na chwillę
ja tez jestem dobra z suknią ślubną.. swoją kupiłam.. w Stanach (byłam tam 8 m-cy i planowałam zostać na stałe)! Prawda jest taka, ze jeszcze nie miałam narzeczonego, a z obecnym chłopakiem się rozstałam (teraz to mój mąż). Tak mi się bardzo spodobała, ze nie było zmiłuj i kupiłam ją.. 4 lata przed ślubem! okazało się później, że niestety schudłam znacznie i przerobienie sukni było bez sensu, więc kupiłam nową - obie już upłynniłam
Dzisiaj była u mnie koleżanka z którą się widziałam tez tydzień temu i stwierdziła, że jest w szoku, że brzuch potrafi tak się zmienić w jeden tydzień..
mailuj.. to tylko wykończenie.. my tez się wprowadziliśmy do niemal surowego stanu i pomalutku daliśmy radę, wiec i Wam się uda..a własne, wymarzone M to jest to!
Marzenko, dopiero dopatrzyłam, ze TY w Jastrzębiu mieszkasz.. mam tam rodzinkę
ja tez jestem dobra z suknią ślubną.. swoją kupiłam.. w Stanach (byłam tam 8 m-cy i planowałam zostać na stałe)! Prawda jest taka, ze jeszcze nie miałam narzeczonego, a z obecnym chłopakiem się rozstałam (teraz to mój mąż). Tak mi się bardzo spodobała, ze nie było zmiłuj i kupiłam ją.. 4 lata przed ślubem! okazało się później, że niestety schudłam znacznie i przerobienie sukni było bez sensu, więc kupiłam nową - obie już upłynniłam
Dzisiaj była u mnie koleżanka z którą się widziałam tez tydzień temu i stwierdziła, że jest w szoku, że brzuch potrafi tak się zmienić w jeden tydzień..
mailuj.. to tylko wykończenie.. my tez się wprowadziliśmy do niemal surowego stanu i pomalutku daliśmy radę, wiec i Wam się uda..a własne, wymarzone M to jest to!
Marzenko, dopiero dopatrzyłam, ze TY w Jastrzębiu mieszkasz.. mam tam rodzinkę