reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2011

Nika może się na mnie obrazisz, ale ja mam juz dość. Wiem, że to twoje pierwsze dziecko, wiem, że jesteś wystraszona ale największym swoim wrogiem w tym wszystkim jesteś Ty sama. nakręcasz się, wybierasz najkrwawsze przypadki i je analizujesz. Po cholerę? teraz to Ty będziesz matką i tylko od twojego spokoju wewnętrznego zależy jak Walduś przywita ten świat. Nie skupiaj się za wszelka cenę na sobie, swoich strachach tylko na dziecku, które bardzo kochasz. Już nie Ty jesteś najważniejsza tylko ON. A jak będziesz miała takie nastawienie do porodu jak teraz to od razu Ci mówię, że będzie to niezwykle trudne przeżycie dla Ciebie, Dziecka i całego szpitala. I nikt Ci nie będzie w stanie pomóc dopóki nie zaczniesz myśleć pozytywnie. jak ja rodziłam dziecko miałam 18 lat też byłam przerażona, ale skupiłam się na dziecku i instynkcie i sobie poradziłam. czyli mona , trzeba tylko chcieć. Pamiętaj, że jesteś dorosłą kobietą, nie dzieckiem!
Co do karetki. Jak odejdą wody to jeżdżą i nie ma mowy o odpłatności. Jak skurcze są co dziesięć minut to nie ma sensu jechać szpitala.
 
reklama
basieniak właśnie czytam program i bez sensu na jednym 2:30 inne 14:30 zwariować idzie :wściekła/y: też spróbuję wstać ;) na żywo to na żywo hihi
marzenka nio chyba tyle każda wie co na wątku smsowym jest jak narazie ;-)
mailuj jak Ci mija dzionek ?? I oddała Ci baba kasę już ??
 
Ostatnia edycja:
Ja też chyba nie pójdę więcej do kobiety,wyleczyłam się,a kiedyś nie było mowy bym poszła do faceta.Mam wrażenie,ze faceci jednak są o niebo lepsi.
 
Majluj ostro,ostro ale popieram.Nie wolno być tylko ciągle pesymistą.Jesteśmy odpowiedzialne nie tylko za siebie ale też za malucha to prawda.Vero wyluzuj!
 
Konwalianko, jesteś niemożliwa! T Y L K O skurcze, hehe;) Tymuś szaleje?
no troszkę się wierci..wczoraj to takie akrobacje robił.. że Paweł był w szoku..a ja wyglądałam, znaczy brzuch jak quasimodo :-D
a piszę tylko, bo ja już naprawdę się przyzwyczaiłam i już nie reaguje tak.. ogólnie to nie boję się porodu, tylko raczej uświadomienia sobie, że to już.. n o i trochę ten śluz mnie martwi..ale co zrobić.. jeszcze tylko niech pościel wyschnie - wyprasuję i ubiorę, no i biustonosz dojdzie, a będę szczęśliwa i będę go jeszcze popędzać :-)

a jak Twój maluszek psotko? dokazuje?

na pewno wisienka tam jest dla spokoju, nie ma co się stresować.. wszystko będzie dobrze
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry