reklama
mailuj wiesz właśnie, poród to dla mnie to naturalna konsekwencja zaawansowanej ciąży i sama też czuję, że skracająca się szyjka, bóle itd może być objawem porodu (mojego też). To nie panika tylko obserwacja i doświadczenie wyniesione po pierwszym porodzie. I o tym rozmawiałyśmy wcześniej z Konwalianką, Jak dziewczyny sobie żartowały do tej pory, że Gon1a pierwsza w kolejce a faktycznie rodziła to nie było problemu. Az tu nagle jakieś gromy na mnie. Nie mam zamiaru bać się wypowiadać na tym forum.
A odnośnie proroctwa to przecież miałam sen, że Konwalianka urodziła pierwsza. To był żart. Jak Psotki, że ktoś urodzi 7 czerwca...
A odnośnie proroctwa to przecież miałam sen, że Konwalianka urodziła pierwsza. To był żart. Jak Psotki, że ktoś urodzi 7 czerwca...
Ostatnia edycja:
wydrussia91
Mamusi Serduszko:*
Dziewczyny już spokój! Każda z nas podpowiedziała konwaliance coś i jest ok decyzja i tak należy do niej... może faktycznie zaczyna sie coś a może tylko fałszywy alarm...
Magia nie bój się wypowiadać! Cały czas dzieliłyśmy swoje przeżycia itd i nadal bedziemy je dzielić
Magia nie bój się wypowiadać! Cały czas dzieliłyśmy swoje przeżycia itd i nadal bedziemy je dzielić
mailuj
Fanka BB :)
Magia nikt nie musi się bać! Ja też nie odebrałam tego jak straszenie. Tylko my mamy troszkę inny stosunek do porodu, bo mamy jeden za sobą.
Ja to teraz się normalnie wkurzyłam.
Dzwoni do mnie gościu z allegro od którego kupowałam 2 piaskownice. Z "podziękowaniami" za neutralny komentarz. I zaczyna na mnie jeździć, że niby kim ja jestem, jakimś dzieciakiem czy dorosłym, że była rozmowa telefoniczna i że niby się zgodziłam na jakiś tam warunek. Noż krew mnie zalała i po takim długim wywodzie powiedziałam mu żeby nauczył się czytać ze zrozumieniem i się rozłączyłam. Nie umiem się kłócić, a chętnie bym mu przygadała
Dzwoni do mnie gościu z allegro od którego kupowałam 2 piaskownice. Z "podziękowaniami" za neutralny komentarz. I zaczyna na mnie jeździć, że niby kim ja jestem, jakimś dzieciakiem czy dorosłym, że była rozmowa telefoniczna i że niby się zgodziłam na jakiś tam warunek. Noż krew mnie zalała i po takim długim wywodzie powiedziałam mu żeby nauczył się czytać ze zrozumieniem i się rozłączyłam. Nie umiem się kłócić, a chętnie bym mu przygadała
reklama
wydrussia91
Mamusi Serduszko:*
Anetko wystaw mu mega negatyw
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 696 tys
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 115 tys
Podziel się: