Lipiec 2011

[sestina]

psota liczymy z ginem od pierwszego dnia ostatniej miesiączki czyli od 8 pażdz- z tego termin porody wych na 15 lipca a to daje zamknięty 34 tydzien i zaczynamy 35. Czyli jestem w 35 skoro masz termin na 15 jak ja to tez zamknęłąs tydz 34.

 

[psota]

Małamii, to pewnie nie jest standard, u mnie jest chuchane na zimne

Maqnio, trzymamy z Dawidkiem kciuki za Ciebie i Różyczkę

Anulka, sama nie zostałaś, masz maleństwo

Katerinko, wizytujemy razem 7 też się martwię czy mały rośnie.

Corin, Katerinko, rewelacyjnie, że wyniki idealne!

Sis, najważniejsze, że jesteś wypoczęta Mnie dzisiaj Marcin zabiera do kina na ten film, żebym się odstresowała. Lekarz powiedział, że nie musze leżeć, więc moje kochanie już wykorzystuje sytuację

Em_cia, u mnie od wczoraj tak jest, dzisiaj już nie miałam brunatnego, tylko taki kremowy kolor. Gin mnie wczoraj badał i powiedział, że jest wszystko dobrze, chyba kurcze wie co mówi, może tak na ostatniej prostej się dzieje, nie wiem…

Sestinko, to u mnie dokładnie tak samo, tylko mój gin liczy skończone tygodnie.

Dawidek od wczoraj się tak wierci, że jestem w szoku! Może układa się do startu

 

[Anulka198424]

margeritko wiem ze wiesz ale to pierwsze takie nasze rozstanie oby szybko zlecialo...narazie wydaje mi sie ze np gdzies wyszedl gorzej bedzie wieczorkiem:/ jakos trzeba dac rade...

 

[sestina]

psota no spoko, ale jestes w 35 od dziś jak ja czyli 6 tyg pełne przed nami niby do rozwiązania. u mnie do cc 5. A propos krwi- skoro nadwyrężyli Twoje " żelazo " tak brutalnie to postaw na produkty bogate w nie. Maluchy zaczeły w ostatnim mcy intensywnie je gromadzić na pierwszze mce zycia

Ale pokimałam a mała pukała mnie w bok- mama wstawaj , o 14 masz wizytę hehe

 

[orchidea_]

sis ubawicie się na pewno jeżeli lubicie takiego typu komedie A Dawidek niech skacze ile się da i wierci się co by popalić rodzicom nie dawał na zewnątrz ;-)
Ania nigdy rozstania nie są przyjemne,ale czasem życie takie jest,że żeby żyć godnie i mieć na ten przysłowiowy chleb trzeba podejmować radykalne kroki nawet wyjazdy za "miedzę" a zleci pewnie szybko pociesz się,że masz synka w brzusiu którego niebawem utulisz ;-)

 

[psota]

Sestinko, niech będzie, hehe Powiem Ci szczerze, że tak sobie myślę, że jak mnie teraz nafaszerują lekami na uspokojenie tych sukrczy itp., to urodzę po terminie, także zazdroszczę, że już wiesz kiedy wybije godzina ZERO

Sis, jak dla mnie, to może być mega łobuziakiem, byle był zdrowy

 

[em_ka]

psotka mozliwe ze to wlasnie przez to, ze coraz blizej porodu wiec coraz wiecej z nas, ze tak powiem, wyciekaaaaa jak mi odejda wody zebym nie pomylila ich przypadkiem ze sluzem bo beda jaja jak berety.


ale juz blisko do mojego USG, 2 tyg i 3 dni, normalnie zaskakuje mnie ten czas, od momentu kiedy skonczylam 30 tydzien to ani sie nie obejrzalam a juz w poniedzialek bedzie 33 sama nie wiem kiedy to zlecialo..

 

[katerina84]

Dzieki kochane, ale tak naprawde dopiero 7mego sie wszystko wyjasni na tym usg. Fajnie Psotka, ze tez wizytujesz tego dnia, zawsze to razniej Ja mam na 14.30 a Ty?
Sastinka trzymam kciuki za dzisiejsza wizyte.
Corin - ciesze sie ze wyniki ok i ze mebelki sie juz "szykuja"

Moja gin tez liczy skonczone tyg. Wiec ja mam skonczone 34, czyli teraz jestem w 35

 

[sestina]

katerinka jestes dwa dni do przodu terminowo

 

[psota]

Em_cia, heheh, ale się uśmiałam, super tekst ,,wyciekamy”))) Przeciekające Lipcoweczki

Katerinko, ja mam na 18:40, ale najpierw 30 minut KTG, więc pewnie wejdę do gabinetu ok. 19:10, jeśli jakimś cudem nie będzie spóźnienia