Lipiec 2011

[konwalianka]

Corin, to fajna minę musiał mieć mąż, jak mu powiedziałaś hehe

faktycznie nic nowego w TVN-ie nie powiedzieli, takie lanie wody.. nawet dokładnie o tym gazie rozweselającym nic nie mówili..a ten żel..no cóż, ja wywnioskowałam, że to kobieta sama musiałaby sobie go kupić, pippi a Ty jak to zrozumiałaś? no i że cesarka, to poważna operacja, więc nie rozumieją dlaczego kobiety się tak wyrywają..czyli standard
orchidea, ja pochłaniam jabłka..po prostu truskawki niech się chowają

 

[orchidea_]

konwalianka jeszcze powiedz,że takie twardawe i chrupiące mniammm

 

[Iwonuś26]

Hej drukareczki :-)

U nas było tak... mój mąż bardzo chciał mieć drugie dziecko a ja nie ukrywajmy tego troszkę się bałam tzn...porodu bo ten pierwszy był koszmarem i zakończył się CC. Więc odkładałam to z miesiąca na miesiąc... aż pewnego dnia pomyślałam co ma być to niech będzie i tak oto za pierwszym razem zaskoczyłam :-)
Co jest w tym najlepsze to to że wiedziałam od samego początku a wszystkie testy jakie wykonywałam dawały wynik negatywny. W końcu poszłam na wizytę do mojego ginka a on potwierdził że jest pojedyńczy pęcherzyk ciążowy :-) byłam wtedy w 6 tc

 

[MADZIA]

iwonuś a powiedz co teraz twój lekarz mówi o porodzie sn czy cc?

 

[Aneta_85]

A ja się dowiedziałam w 3 tyg po zagnieżdżeniu się jajeczka, a 5 tygodni po ostatniej miesiączce. Lekarz mówił że za wcześnie przyszłam, ale mnie zbadał i rzeczywiście potwierdził moje przypuszczenia.

Co do tego programu w DDTVN to szkoda że było to lanie wody :-(
A ten żel to chyba na allegro widziałam dzisiaj. Ale chyba jeszcze poczekam na wizytę u gina i może on coś tam mi podpowie. Chociaż nie lubie go o nic pytać :-/

No, już powoli wyprawka skompletowana. Nawet kupiłam sobie torbę do szpitala i potem na wózek :-)

 

[silwia84]

U mnie to bylo tak:
cykle mialam regularne, wiec i tym razem tez sie tak zapowiadalo. mialam wszystkie obiawy na okres. Ale po 2 dniach braku okresu nie wytrzymalam i pojechalismy kupic test zrobilam go odrazu i byly dwie kreski. Nie wierzylam,tym bardziej ze duzo sie slyszy jak to pary dlugo sie staraja. Powiedzialam mezowi a on: " Wow, strzal w 10, o to sila wloskich plemnikow". Do mnie to nie docieralo, plakalam i pojechalismy znowu po drugi test, aby go zrobic zrana. Wyszly dwie kreski i wtedy juz plakalam ze szczescia ze zostane mama. Umowilam sie na usg. lekarz kazal przyjsc po 10 dniach od testu i w tedy zobaczylam nasza fasolke. i slowa lekarza :" serduszko bije od 24h". o to moja historia, az sie poplakalam.

 

[sestina]

Orchi to zapraszam na kompot z rabarbaru bo własnie zaczął bulgotać w garnku
Rybka na obiad się rozmraża a ja wcięłam chrupiącego rogala z masłem

A u mnie to było tak z początkami: kilka dni po 1 listopada , wieczorkiem zaczął mnie brzuch boleć okresowo więc tradycyjnie ( bo miewałam bolesne miesiączki) wzięłam 1 apap i do łózia licząc ze jak zwykle nad ranem dostanę. Zdziwienie- rano nic. Ale przez myśl mi nie przeszło nic no bo może pózniej dostanę w ciągu dnia lub na drugi dzień. Ze dwa dni pózniej znów podbrzusze jak na okres. hmmm ale jakoś nadal nie kapnęłam się.
Powiem szczerze że jak ponad 30 dni juz było od ostatniej miesiączki to instynktownie weszłam do apteki i kupiłam test ot tak ( wczesniej tez tak robiłam). Druga krecha blada- wtedy myslałam ze to nic nie znaczy ale czujnosc wzrosła i poleciałam od razu do innej apteki ( jakby to cos miało zmienic hihi) i dwa rózne testy zrobiłam. I jeszcze jeden rano- wszędzie druga blada. Spociłam się z wrażenia, mąż też A mieliśmy zabierać się dopiero za konkretne starania ( musieliśmy ok pół roku uważać bo miałąm operację na kręgosłup w kwietniu 2010) a tu z okazji naszej rocznicy ślubu 21 pażdziernika zdarzył się taki cud.....

 

[orchidea_]

Co historia to kolejne łezki i radośc ;-)
Aneta czytałam właśnie o żelu dianatal nie wiem czy o ten Ci chodzi ale cena kosmos od 370zł do 430zł
sestinka pędzę już

 

[sestina]

orchi tak tu piszę i piszę że aż kompt wykipiał hihihi ale juz opanowana sytuacja

 

[orchidea_]

HiHI cholera może to przeze mnie bo się uparłam na rabarbar czekaj zaraz dotrę do Ciebie to wytrę Ci kuchenkę ;-)
O właśnie a my będziemy mogły pić kompociki przy karmieniu ??? czy też nie ??