Co do pożaru to może być ciężko z ugaszeniem niestety. To sama chemia a wiadomo jak się to wszystko pali...
Co do zgagi to ja też mam od początku ciąży. I też nic nie pomaga. Brałam manti, rennie ale doprawdy siostra mówiła że jej przechodziło, mi nie za bardzo. No i podobno jak jest zgaga to będzie chłopak. Ot, taki zabobon.
No i stwierdziłam że jutro na allegro wykupie wszystko co mi brakuje dla malucha. Ot, nie będę się przynajmniej denerwować że czegoś nie mam.
Co do zgagi to ja też mam od początku ciąży. I też nic nie pomaga. Brałam manti, rennie ale doprawdy siostra mówiła że jej przechodziło, mi nie za bardzo. No i podobno jak jest zgaga to będzie chłopak. Ot, taki zabobon.
No i stwierdziłam że jutro na allegro wykupie wszystko co mi brakuje dla malucha. Ot, nie będę się przynajmniej denerwować że czegoś nie mam.