Veronika no ja 2 miesiące temu miałam robiony posiew z pochwy i z moczu ze względu na zwiększoną ilość leukocytów we krwi (15) i z moczem było ok, a w pochwie coś grzybowego. Dostałam dwa antybiotyki i po miesiącu już było ok. No a teraz w posiewie z moczu dla odmiany coś wyszło ale to nazwy nie powtórze, a do tego przy cytologi lekarz stwierdził nadżerkę no i znowu dostałam antybiotyki. No i coś rozkurczowego ze względu na to skróconą szyjkę. Bo mówi, że bez skurczy to tak sama z siebie się nie skróciła. No a jeżeli chodzi o to kłucie to tak miewałam ze dwa razy, przez pare dni takie kłucie z jednej strony jak na kolkę, ale to takie okazjonalne. No a teraz mam częściej od kilku dni a od wczoraj to w zasadzie cały czas mnie kłuje. Dzisiaj ciągle się budziłam w nocy bo nie mogłam się tak ułożyć, żeby choć chwilę nie bolało.
Wisienka, a jak tam twoja szyjka teraz?? Bo widzę, że też miałaś podobną długość.
Konwalianka no ja w sumie nie wiem ile miałam na początku bo dopiero teraz mi zmierzył. Chyba że na początku jak było usg dopochwowe ale jakoś nie mówił.
Wisienka, a jak tam twoja szyjka teraz?? Bo widzę, że też miałaś podobną długość.
Konwalianka no ja w sumie nie wiem ile miałam na początku bo dopiero teraz mi zmierzył. Chyba że na początku jak było usg dopochwowe ale jakoś nie mówił.
Ostatnia edycja: