reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2011

Pracuje po 8 h bo to sobie wywalczyłam a poza tym takie jest prawo tutaj,ze kobieta od 5 miesiaca pracuje po 8 h ale to i tak jest przegiecie,ze pracujesz na wieczor potem na rano
 
reklama
Wydrusia, super, że z Miłoszkiem wszystko OK - ale dlaczego znowu masz badań nie znieść?


Maqnio, współczuję tony leków, bo ja nie znoszę brać lekarstw, ale to wszystko dla Różyczki.... :)

Mimi, przestudiuj może dokładnie kodeks pracy kraju, w którym mieszkasz, żebyś dokładnie wiedziała, jakie masz przywileje i co możesz egzekwować... z tym zwolnieniem rzeczywiście kicha, jak nie masz wskazań - i obyś ich nie miała (w sensie zdrowotnym).... spróbuj sie może jakoś z tą szefową dogadać - wiem, że nie z każdym można, ale można zawsze spróbować...

a więcej już zapomniałam, co miałam napisać.... :(

Orchi pisała, ze ok. 21 się dopiero pojawi.... ale wiadomo, że będzie dobrze....!
 
ależ mnie leń ogarnął.... muszę raptem 2 talerze i patelnię umyć i zrobić mężowi kanapki na jutro, a jakoś nie mogę się z kanapy podnieść.... a mąż, ogarnięty wiosennym przesileniem, stwierdził, że może pojedzie przejechać się na motocyklu.... i pojechał.... a ja znowu sama... :( ale mu pozwoliłam - co ma się chłop w domu męczyć....:)
 
reklama
Do góry