reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2011

Kkasiulka masz 100% racje:) ujełas to pieknie tak jak ja chciałam ując;-) pewnie ,że nikt tu na nikogo nie będzie sie gniewał bo to bez sensu :-pWchodzimy tutaj żeby się wygadać wyżalić itd więc nawet jeśli któras z nas jest bardziej przewrażliwiona traktowac nalezy z przymrużeniem oka i już :rofl2:
lady87 czasami tak z tymi ciążami bywa ..bierz leki i odpoczywaj;-)
 
reklama
Lady o dawke tej wit może zadzwoń do gina, zapytaj. Dużo odpoczywaj i na pewno bedzie dobrze. Trzymam kciuki.

Kasiulka, zgadzam się z Tobą. Dodam tylko, że ja chodzę do gina z NFZ, nic nie płacę, a też wyznacza mi wizyty co 2-3tyg. Na każdej wizycie robi USG. Wydaje mi się, że jednak te wizyty mają sens i mój lekarz na pewno dla kasy tego nie robi.
 
Lady o dawke tej wit może zadzwoń do gina, zapytaj. Dużo odpoczywaj i na pewno bedzie dobrze. Trzymam kciuki.

Kasiulka, zgadzam się z Tobą. Dodam tylko, że ja chodzę do gina z NFZ, nic nie płacę, a też wyznacza mi wizyty co 2-3tyg. Na każdej wizycie robi USG. Wydaje mi się, że jednak te wizyty mają sens i mój lekarz na pewno dla kasy tego nie robi.

Lady - odpoczywaj, jesteś pod opieką lekarza, bądź dobrej myśli

margerita - :tak::tak:

Danuska - oczywiście! To wszystko się ze sobą łączy, lekarz tez człowiek i na pewno nie chce naszej krzywdy. W końcu im też zależy na zadowolonej pacjentce, a połoznik też nie wykonuje tego zawodu tylko z przypadku - w końcu pomaga przyjść dzieciaczkom na świat....
W UK dziewczyny prawie wcale nie widzą lekarza, no niby OK, ale czy tak do końca....? U nas jedna skrajność, a tam druga.

Jeszcze jedno. Cieszcie się każdym dniem Waszej ciąży. Tylko raz będzie pierwsza. Tylko pierwsze dziecko będzie tylko z Wami, we trójkę. Strasznie kocham mojego Kurczaka, ale Maja to energia w czystej postaci, więc między bajki mogę włożyć teksty - odpoczywaj. Jaaasne....Dobrze, że można się z nią dogadać, ale właśnie próbuje m wejść na plecy. ;-)
 
Jutro się zapytam o dawkę wit E bo będę robić progesteron i z wynikami idę do gina bo ma dyżur to zrobi mi usg.
A i kazał się wstrzymać na jakiś czas z seksem... powiem szczerze, że jakoś i tak nie mam ochoty na seks. To mi teraz nie w głowie.
 
Ostatnia edycja:
Witajcie, niedawno wróciłam z pracki od rana. Nie powiem co było z dojazdem na około miasta jechałam, myślałam ze się spoźnie, ale byłam na styk...uffff. Póżniej miałam szkolenie i se probiłam choinki bąbki i aniołki. Jak przywiozę ze szkoły to wstawię zdjęcia i instrukcję piękne mówie wam..a zresztą same ocenicie. Ja już padam tyle godz w szkole masaaaa strasznie zmęczona jestem a w kuchni porządki po mężu muszę zrobić bo nie zdażył bo praka na nockę poszedł, więc znów sama.... wieczór.... Zjadłam właśnie zaległy obiad w samotności... no z wami... czytając Was! Cieszę się z nowych usg i ze wszytsko ok! Anulka to fajnie jak tato tak mówi i mama juz w miarę! Bedzie dobrze zobaczysz!!! a jak bedzie już wnuk to świata nie bedą widzec, bo wnuki kocha się bardziej niż swoje dzieci!Wisiekna no 3maj się jeszcze troszki i może minał mdłości... ja mialam a jakoś juz nie mam i sama sie zastanawiam... ale pytałam sie koleżanki z pracy ona tez w ciazy i tez mówi ze nie miałą wiec sie juz nie martwie. Fakt ze jak sa to lepiej ale........ Cmoki laski ja chyba ze dżemkę zrobie bo padnę.... głową na klawiaturę....
AAAA moje USG 06.12.2010!!!! No święty Mikołaju......
 
Dziób_Dziób, zgadzam się z Tobą. Zarażamy się tu paniką, że hej!
Ile razy ja na tym forum przeczytam, że jak nie mam mdłości, to znaczy, że z moją ciążą jest coś nie tak?
To jest zwykły zabobon! Dajcie jakieś źródło, fakty, cokolwiek (oprócz panikujących mam), co potwierdzi tezę, jakoby mdłości i wymioty miały jakiekolwiek przełożenie na zdrowie dziecka!
Zamiast dzielić się emocjami, szerzy się defetyzm i paranoję.
A stwierdzenie "nie wiesz co ja przeżyłam" to uzurpowanie sobie całego nieszczęścia, każda z nas ma jakąś historię, nie licytujmy się kto cierpiał bardziej.
Traktujmy to forum bardziej radośnie, cieszmy się pozytywami a nie stwarzajmy problemów tam, gdzie ich nie ma:)
 
Ostatnia edycja:
Heeeej!
Wlsanie wrocilismy od lekarza!!! Jestem szczesliwa, serduszko pieknie bije,
a Fasolinka (lub Fasolinek) ma 12.3mm! Jestem w 7 tygodniu 4 dniu ciazy...!
Ach......co za wrazenie!!!
Zdjecie z USG wkleje jutro, musze sie dorwac do skanera!

Dostalam skierowanie na wszystkie analizy i 29 grudnia kolejna wizyta.
Ide niedlugo spac bo z tych emocji padam.
A jak Wasze wizyty, dzis chyba bylo pare prawda...?
Mam nadzieje ze wszystko w porzadku we wszystkich brzuszkach!
Kolorowych snow!
 
Zgadzam sie z wami na 100000000000000%%%%%%%%% padam.. Ale lictyuje fajne butki na zimę mam nadzieje ze się uda...
HEHE A MAM PYTANIE MACIE MOŻE TAKIE GAZY ZE OOOOO?? BO JA MAM I AZ WSTYD SIĘ PRZYZNAĆ TAKI ODÓR ZE SZOK.... ALE DAWNO SIEDZIAŁAM U PANA K... MACIE JAKIS SPOSÓB?? ;-)
 
Ostatnia edycja:
hanami Gratuluje:-) czekam na zdjęcie.
zuzu ja też mam taką dolegliwość:-D wyczytałam tutaj na forum ,że pomaga picie duzo wody no i suszone sliwki w moim przypadku nic z tego :zawstydzona/y: to nic nie dało oprócz większego pulgotu w brzuchu.Możesz spróbować ze śliwkami moze Tobie pomoże.
 
reklama
Ostatnio najadłam sie śliwek owocu 2 zjadłam.... i uuuuu lipa tak mnie zaczeło kłuc w brzuchu po 22 az plakałam z bólu myślałam ze juz najgorsze... wiec się boje z tymi sliwkami. Moja mama coś mówi o piciu rano przegotowanej wody letniej z miodemmm ponoć pomaga chyba jutro spróbuje na czczoo moze nie oddam do pana K .... nudze się....
 
Do góry