Lipiec 2011

[wydrussia91]

Maqnio dziś jedziemy do mamusi na obiadek mniam Wam także Rybeczki życzę miłej niedzieli a miałam Ci mówić zamówiłam już Milusiowi tą pościel i rożek czekamy aż wszystko przyjdzie

 

[maqnio]

to super Kochana, jak przyjda to chwal sie zaraz i dobrego obiadku zycze buziam

 

[wydrussia91]

Maqnio oczywiście że się pochwale Kochana :* dziękuję Siostrzyczko :** udanego dnia :** zajrzę jak wróce :** Kochane Moje:**

 

[Marzena197235]

witajcie mamuski
teraz na mnie pora dopadła mnie grypa , leze dzisiaj plackiem , jeszcze kaszel sie zaczoł , jutro rano ide do lekarza bo troche mam stracha
wziełam sobie laptopa od córek zeby zajrzec do was
zycze wszystkim udanej niedzieli

 

[Mimi36]

Marzenko współczuję,kuruj sie kuruj kochana i koniecznie idź do lekarza,wskaże Ci przynajmniej które leki możesz brać.

 

[Marzena197235]

na razie to pije mleko z czosnkiem , herbate z cytryna, syrop z cebuli nic wiecej bo nie mam pojecia co moge brac a co nie

 

[dodi_misia]

Hej moje kobitki
Ja już po obiadku, coś ostatnio mam malą pojemność żołądka chyba..bo zjem trochę i już czuje, że prawie pękam w szwach heh.. wczoraj byłam na urodzinkach i zdołałam zjeść tylko troszkę zapiekanki i warzywek i byłam pełna..a tyle było pysznych rzeczy

Musze poszperać po allegro bo dawno nie patrzałam tam

 

[orchidea_]

Doberek wszystkim mamuśkom :* i szkrabom :*:* no i ja już też się najadłam,mężuś drzemka złapał więc na chwilkę weszłam później jakiś spacerek i leżenie pogoda super słońce świeci czuć wiosnę w powietrzu
marzenka kuruj się kochana i masz rację nie wstawaj,żeby gorzej nie było :*:*
dodi ja mam znów apetyt dobry tylko od wczoraj straszna zgaga ... i to po wszystkim dosłownie,ale da się przeżyć

 

[Teśka24]

Hej kochane mamusie!!!U mnie tez dzis slonecznie chociaz wcale tak cieplo nie jest jak sie spodziewalam bo bylismy tesciowa odwiedzic i male zakupki zrobic :-)no Marzenko kuruj sie sie w lozeczku sobie dzisiaj ,mnie to dzis z samego rana to mdlosci wziely i wymiotowalam ,niewiem czemu bo takie dolegliwosci to juz dawno minely ,bo mialam przez pierwsze 3 miesiace straszne mdlosci i wymioty a dzisiaj niewiem od czego,jakos zoladek doskwiera.ale juz teraz okej ,po obiadku dzisiaj u mnie bezmiesnie,nalesniki z serempozdrawiam cieplutenko,Orchideo ja to niewiem co to zgaga,bo niemam i tak licze ze juz niebende mialahej dodi,Maqnio,wydrusia i wszystkie tu obecne:-)

 

[konwalianka]

Moje drogie, mój lekarz mówi, że na tym etapie ciąży, żołądek się zmniejsza (hmm..chyba chodzi o to, żeby miejsce maluchowi zrobić:-)), radził jeść mniej a częściej.. co do zgagi, ja także zaczęłam ją odczuwać - na początek lekarz doradził domowe sposoby i u mnie działają - migdały i litrami piję wodę muszyniankę (nie wiem czemu akurat ta, ale tylko ona działa na zgagę - podobno).

Ostatnio baaardzo doskwiera mi ból żeber:-(, do tego stopnia, że nie mogę funkcjonować.. na początku myślałam, że to z przejedzenia, ale teoria ta legła w gruzach, gdy naprawdę niewiele jadłam a ból pozostał. Tylko leżenie i do tego na wznak jakoś uśmierza ból - ma któraś z was taką dolegliwość? Raczej chyba nie ma co wiązać tego ze skurczami, jakie mam od 20 tygodnia. Jak sobie z tym radzić? Jeśli tak już zostanie do końca, to się wykończę..