reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

Witam, ostatnio mnie nie ma bo zaczynam powoli remont, o którym pisałam, ale staram sie choc po czesci podczytywac by byc na bierzaco. Caly czas o Was mysle i mam Wam duzo do opowiedzenia ale czasu troszke brak. W przyszlym tygodniu bede wiecej - OBIECUJE :-)

Maqnio - tak sie ciesze ze juz wróciłyscie do domku, bardzo sie martwiłam, ale wiedzialam ze wszystko bedzie dobrze. W koncu tyle kcików bylo za Was zacisniete i tyle wirtyalnych przyjaciółek sie za Was modliło, że nie było innej opcji. :-) Mimo wszystko - ufffff....... :-) :*:*:*:*:*:*:*

Corin - miałam racje :-D Gratuluje zdrowiutkiej córeczki i witam w klubie :-). Zgadłam Tobie i Orchidei to i moze u Pippi mi się sprawdzi (mysle, że synuś). Tylko Was trzy obstawiałam :-D

Na wiecej nie odpisze bo ciezko mi bylo zapamietac, ale sciskam wszystkich, buziaki ;-)
 
reklama
cześć lipcóweczki :-),

maqunio super, że wróciłaś i cieplutkie uściski dla Ciebie i Różyczki ;-),

Corin gratuluję zdrowej córuni, czekamy na dalsze informację:-),

Anulka pisz co Ci na sercu leży może zawieś całkowicie kontakt z rodziną na jakiś czas, może w końcu przemyślą swoje zachowanie, a na pewno im przejdzie jak zobaczą Twojego małego bąbelka, dzieci zawsze działają na stosunki rodzinne

ja dziś w końcu skończyłam fasolkę po bretońsku, ojjj wyszła ostra jak diabli ;-) jakoś mi się w tej ciąży smak na ostrości zrobił

Nil może jestem staroświecka, ale ja nie chcę porodu z mężem, on co jakis czas coś wspomina, że mi będzie towarzyszyć, ale ja wolałabym mamę lub ciocię, one to już przeżyły i licze na to że będą mi bardziej pomocne :-)
 
Ostatnia edycja:
katerina no sama jestem ciekawa :-D zobaczymy jak Ci pójdzie, chciałabym pójść za jakieś dwa tyg na 3 D to się okaże czy możesz grać w totka;-)
 

mi wyszlo :

Najlepsze imiona dla Twojego dziecka, to:

Dagmara, Dalia, Milena, Monika, Monika jacieee, tylko MIlena mi sie podoba z tych wszystkich

Nil ja bede rodzic z moim partnerem na 100 %.Nie wyobrazam sobie byc sama w takiej chwili, a poza tym
niech widzi przez co przechodzi kobieta :-D niech przynajmniej psychicznie poczuje bol :-D


a ja sie najadlam lecza ze hoho, ale chyba wezme sobie zaraz dokladke bo takie dooobre ^^ :-D

Pippi ja mysle ze bedzie chlopiec u ciebie. Tyle juz dobrze obstawilam ze zdziwilabym sie gdybym zle obstawiala :-D
 
Ostatnia edycja:
gina pocieszylas mnie:biggrin2: Ja jestem absolutnie przeciw mezowi przy porodzie. Nie tylko dlatego ze delikatnie mowiac nie dogadujemy sie ale on w ogole mi sie przydal. Myslam ze bedzie pomagal, masowal a on siedzial na krzeselku i przysypial. tez wolalabym mame. Siostre tez ale ona jeszcze nie rodzila. Nie zrobie jej tego
em_ka tez mialam taki zamiar pokazac mezowi prawdziwy bol ale po nim to splynelo jak po kaczce. Nawet potem raz do dziecka w nocy nie wstal chociaz dla mnie wstanie z lozka na poczatku to byl super wyczyn, on przeciez musial sie wyspac
 
Ostatnia edycja:
WIsienka!!! o taaaaaaaak! Pelagia zdecydowanie najlepsze!! :-D u mojej babci na wsi jest jedna Pela co chodzi w samej podomce po wsi i nie nosi majtek. Jak chce sie wysikac to se kuca kolo ulicy i sika. NIe jeden widzial juz to na wlasne oczy :-D ahahhaha DLatego Pelagia moim zdaniem wymiata xD ahahhaha
zeby tego bylo malo to ma strasznie dlugi jezyk i sie oblizuje na okolo i tam gdzie nim siegnie to jest czysta :-D (oczywiscie bez zlych skojarzen :-D )

Nil hm.. zalezy od faceta i od pozorumienia miedzy wami. Ja podejrzewam ze jesli bede karmic piersia to moj nawet nie bardzo ma co wstawac i rzeczywiscie pracuje ciezko wiec moge to troszke zrozumiec. Ale jesli mi nie pomoze w ciagu dnia albo po przyjsciu z pracy to poleca wiory, oj poleca! :-D
 
Ostatnia edycja:
em_ka no wlasnie o ile dobrze doczytalam to twoj partner jest starszy od ciebie. Moze i od tego zalezy czy odpowiedzialny itp chociaz podobno mezczyzni sie nie zmieniaja. Moj jest w tym samym wieku co ja wlasciwie moglabym na palcach policzyc ile razy przewinal corcie w ciagu prawie 2 lat, nie usypial w ogole,
 
reklama
dzieki dziewczyny:-)
Pippi ja tez u Ciebie stawiam na synka:-)
ja bede rodzila sama moj sie nie nadaje bardzej by panikowlal niz ja tylko bym sie wkurzyla:tak:
 
Do góry