Lipiec 2011

[dorotka.1]

dorotka witaj imienniczko moja. Dziekuje bardzo. Zaciskaj kciuki prosze za kolejne usg i serduszko bijace a co u ciebie? Jak mała i ty jak samopoczucie?

wiem ze imieniczka i kciuki zacisniete mocno
u nas oli rosnie jak na drozdzach,juz 3 miesiac idzie,a tak niedawno jeszcze w ciazy bylam
starsza co troche z pzrdszkola wraca chora i jak narazie masakra z jej chorowaniem

calusy wielki i kciuki zacisniete

 

[Wisieńka]

Mam do Was jeszcze jedno pytanko: pochwaliłyście się już komuś, że zostaniecie mamuśkami? Bo my z Mężem narazie nikomu nie mówimy, ale już ledwo wytrzymujemy...bo jednak chcielibyśmy się już przynajmniej naszym Rodzicom pochwalić, ale z drugiej strony obawaim się, żeby nie zapeszyć :-(Nam lekarz kazał leżeć i odpoczywać na maksa, bo jednak na USG oprócz bobaska i bijącego maluteńkiego serduszka zobaczył małego krwiaka i mówił, że do następnej wizyty tj. 15 listopada napewno się już wchłonie.Ale nas i tak ten krwiak niesamowicie martwi...

http://www.suwaczki.com/]

[/url]

My powiedzielismy tylko mojej sister . wie tez Maciek. Z reszta czekamy na bijące serducho.
Cos mnie brzuch boli , pewnie macica się rozciąga.

dorotka dzieki serdeczne i ucałuj księzniczki od eciotki.

 

[anusia63]

Wisieńka mnie nic nie boli czuje się super, ale jednak muszę leżeć Troszkę szkoda, bo w weekend mamy wesele Kuzyna i nie pójdziemy

 

[Wisieńka]

anusia no cóz dzidzia najwaznioejsza, krwiak szybko się wchłonie a ty jeszcze będziesz cieszył się ciążą.

 

[lil_maja]

Margeritka trzymaj się i nie denerwuj! Chociaż na tym etapie ciąży to normalka, że się denerwujemy. Ale wspierać się trzeba, bo musi być dobrze )

Anusia ja już powiedziałam paru bliskim osobom, bo wychodzę teraz z założenia, że co ma być to będzie, a powiedzenie innym tego nie zmieni. Ale w pierwszej ciąży czekałam aż do zakończenia 12 tygodnia - dopiero wtedy poszła wiadomość w eter. Także to wszystko zależy od sytuacji. Ja mam teraz tak, że jakbym z jakiegokolwiek powodu miała trafić do szpitala to nie dałoby się tego ukryć, bo mam małego synka w domu. Wolę więc, że np. mama wie i mi pomaga - teraz np. leżę i bez jej pomocy to kiepsko by było.

A u mnie na sam koniec dnia krwawienie mniejsze - tak jakby ten "wylew" faktycznie po badaniu był. Ale zobaczę jak będzie jutro. Bo brzucho mnie pobolewa tak mocno na @, że po prostu ciężko nie czekać na to czy @ przyjdzie. A jak się podcieram to też masakra i paranoja u mnie.

 

[michalka25]

Anusia nie martw się wszystko będzie dobrze z Kajką tez miałam krwiaka, leżałam plackiem w łóżku i się wchłoną, głowa do góry

lil nie martw się, spróbuj się zrelaksować bo ciągłe rozmyślanie tylko pogarsza sprawę wiem, że nie jest łatwo ale zrób to dla fasolki, trzymamy za was mocno kciuki

Ja też przyznaję, że odruchowo przy podcieraniu sprawdzam czy nie ma krwi..ehh złe wspomnienia jednak głęboko w głowie jeszcze siedzą

 

[margerita126]

Witam porannie dziś stierdziłam,że coś ze mną nietak nie śpie od 5-tej ogólnie od paru dni nie sypiam dobrze .Czy któraś też tak ma? czy tylko ja schizuje i ze strachu nie moge dobrze spać

 

[Anulka198424]

Witam porannie dziś stierdziłam,że coś ze mną nietak nie śpie od 5-tej ogólnie od paru dni nie sypiam dobrze .Czy któraś też tak ma? czy tylko ja schizuje i ze strachu nie moge dobrze spać

witajcie margerita wczoraj to juz o 6 bylam na nogach,dzis to od razu tylko kibelek i bbdo was

 

[margerita126]

no hej anulka:-) ciesze się,że nie jestem sama

 

[Anulka198424]

to wstawanie jest okropne tez myslalam ze cos ze man nie tak ale widze ze nie tylko ja tak mam
mam pytanko kiedy problem z wyproznianiem minie??bo ja juz mam dosc:/
margerita i co taka cisza??