reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2011

cześć Dziewczynki - ja już po przemeblowaniu, ciuszki wyprane, mydełka i pieluchy kupione. Macanko u gina też wczoraj było. No i niestety nie bedę mogła rodzić w szpitalu niedaleko mojego miejsca zamieszkania tylko w Szczecinie.

Marzenko- ja w tym roku skończę już 37 lat.

Mailuj- my jak budowaliśmy dom, to wzieliśmy kredyt złotówkowy w PKO BP. I do tej pory jesteśmy wierni temu bankowi.

P.S. Truskawki z Lidla są ok. Własnie kupiłam sobie kolejną porcję. :-)
 
reklama
Corin, ale sie uśmiałam...no co ja tam tak szorowałam:):) słuchaj może to taka metafora jest... bo przecież wszystkie teraz na jednym wózku jedziemy haha

A ja miała starszny sen...byłam gdzieś w sklepie z koleżankami..i uderzyłam sie w brzuch o ladę chyba..wtedy dzidzi się zaczeła ruszać i odeszły mi wody!!! ja zacisnęłam nogi wyszłam na dwór i kazałam koleżance po samochód na parking lecieć, żeby do spzitala jechać, a ona coś długo nie przyjeżdzała..bo nie mogła znaleźć auta! a ja płakałam, że to jeszcze za wcześnie, że nie mogę jeszcze urodzić...
Mówię wam straszny sen, aż się nerwowa obudziłam...i bardzo mi się chciało siusiu..to pewnie dlatego ten sen o odejściu wód..

No był nasz znajomy, wziął ten zepsuty bok szafki i pojechał do stolarni...oby mieli szybciutko zrobione..
 
Dzięki dziewczyny za info o szwie i kredycie. Jeszcze Maqnio po terminie urodzi! Musimy jej powiedzieć, że tak jej przyszłośc planujemy. Gocha nic mi nie mów bo pójdę do Lidla za 3 minuty. To Ty jesteś mniej więcej z mojej okolicy;-) a raczej z jednego województwa.
Corin pytałam, czy byłyśmy w ciąży bo konia mi żal ;-)
Marzenka przestań będę miała więcej miejsca na lumpowe polowania. Pomagasz mi w segregacji Kochana :-) Tylko to nie są jakieś extra ciuszki dam Ci po prostu to co dostałam. Nawet tego nie prałam
 
Ostatnia edycja:
dodi, mailuj, ale się uśmialam hahahaha, świry kochane :-D

dodi, sen mialaś faktycznie nie ciekawy. Można sie zdenerwować. Mnie się tylko raz snilo w tej ciąży że poronilam (na samym początku)
A wiecie co wyczytalam, że od 23 tygodnia już nie ma poronień tylko wczesne porody, a to świadczy o tym że lekarze są w stanie utrzymać przy zyciu takie maleństwa.
 
mailuj, no ty to jesteś naprawdę dobrą kobietką haha.. nawet o konia sie martwisz:):):)
wiesz co, może ze mną też chcesz rodzić, byłabym wtedy jakaś taka spokojna:)

Corin, jejku jakoś sobie nie mogę wyobrazic takiego maluszka urodzić, lepiej niech posiedzi jeszcze chociaż do czerwca, ale znajac zycie to przenoszą ciążę, tak jak z Misia (2 tyg)
 
reklama
Eh dziś są urodziny mojego kolegi... 18 ... ale niestety nie mogę mu złożyć życzeń ani dać prezentu ani przytulić... jedyne co mogę to się pomodlić... w wieku 14 lat nas opuścił... przegrał z chorobą... :( poryczałam się :( był na prawde wspaniałym chłopcem...
 
Do góry