Lipiec 2011

[orchidea_]

No kurde to mi ciężko 4 tygodnie wytrzymać a Ty ,że wytrzymałaś tyle to podziwiam !!!! Te nazwy badań są na bank dziwne jeszcze jak po swojemu zaczną Ci gadać cholera by mnie wzięła jakbym nic nie rozumiała
A o której masz wizytę ???

 

[Corin]

em_ka, współczuję. Takie trzymanie, to aż boli...

 

[sestina]

em_ka heh z tymi pęcherzami to zawsze sa jakieś przeboje,ja kiedys na usg prawie popuścilam bo godz dłuzej czekałam w poczekalni i tez az do łez mnie to doprowadząło haha. Teraz zawsze na usg z dzidzi cos tam wczesniej piję ale bez przesady. A co do badań, to też czasem mocz lub krew zrobie sobie dodatkowo, dla spokoju.Zwłaszcza z emiałam bakterie w moczu

 

[em_ka]

orchi USG mam na 12:15 chyba i po tym USG nastepne bedzie w 8 miesiacu aleeeeeeeeeee.... ale w miedzy czasie sobie pojde jeszcze prywatnie pewnie bo nie wytrzymam no i zrobie jeszcze w 4D wiec zle nie bedzie

Corin jak po tej podrozy z pelnym pecherzem w koncu sie wysikalam to taki bol ze sie opisac nie da a siku lecialo jak przez lejek

 

[sestina]

ja też robię prywatnie trochę częściej, ginka znajoma więc nie zdziera.

 

[dodi_misia]

sestina, a ty robisz usg z pełnym pęcherzem? ja zawsze przed samym usg idę siusiu do kibelka kolo gabinetu lekarza..i nigdy mi nie mówił, że musze z pełnym

objadłam sie jak bąk... był gulasz z ziemniaczkami, albo z kaszą... oczywiście wziełam poł na pół bo nie mogłam sie zdecydować... teraz myślę o deserze, ale nie mam pomysłu..

 

[orchidea_]

emcia no to pamiątka będzie superrrr 4d
sestinka ja tez tak jak dodi zawsze sikam wcześniej i tez nigdy mi nie mówił,że mam mieć pełny pęcherz

 

[sestina]

nie ma musu dodi, ale ginka mówi ze jak co nieco jest to lepiej jej tam oglądać

 

[orchidea_]

Oki idę się szykować i lecimy z mężulem na ciacho,ale jak ja je wcisnę jak tak sie obiadu najadłam
Buziaki :*:*:*:*:*:*:*

 

[em_ka]

ja tez zawsze siku wczesniej robie, ale sestinka moze miec racje, ja z rana jak mam pelny pecherz to mi bardziej macice wypycha do gory i moze to o to chodzi