reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

No ja wróciłam,ale z chęcią bym tam została na tym słońcu :-D połazilismy,kupilismy pajacyki dwa dla dzidzi i tetróweczki dokupiłam no i z pania gadałam ze sklepu i zamówi łóżeczko ,jeszcze taniej wyjdzie niz na necie a jak tam wanienkę i coś jeszcze będę kupowała to rabat dadzą więc jestem happy bardzo :-D zaraz obiadek robię,męża do fryzjerki wysłałam,bo zarósł jak dziki agrest :szok: a wieczorem do sąsiadów na ostatki idziemy haha nawet mam bavarie jedną to zaszaleje dzis nie ma co hahah :-D
Corin ja tak mówiłam mojemu przez rok chyba to zrób a jeszcze to i tamto ale już teraz mniej więcej wie co i jak :-D
dodi ja chciałam dzis zaszaleć to mi najlepszego lumpa zlikwidowali ale sie zdenerwowałam :angry: a Tomek się śmiał i mówił,że otworzy mi taki sklep i będziemy wszystkie tam na kawie sie spotykać hahha:-D
wydrusia dobrze,że ząbek sie uspokoił :* i buziak dla maqnio :* i rózi :*:* i oby było wszystko dobrze !!!
Sis nie panikuj!!!! Jest wszystko ok na 1000% nakręcamy się już,bo martwimy się o Monię i już myslimy o naszych szkrabach więc loozik kochana i będzie ok a Dawidek pewnie śpi albo gdzieś indziej buszuję w brzusiu,moje od 7mej szaleje dziś :szok:
 
reklama
Dzien dobry sobotnio ;)

Własnie przeczytałam o Maqnio i Różyczce, kurcze.... :-(Wydrussiu, pozdrów ja ode mnie i Nadusi i powiedz, zeby byla spokojna i sie relaksowała dla siebie i córeczki. Na pewno wszystko bedzie dobrze. Całuje i sciskam (tak nie za mocno) :tak:
Wydrussiu, mam nadzieje ze zabek juz nie bedzie bolał. Wiem jak sie musialas stresowac, bo z półtora miesiaca temu mialam to samo :dry:
Wisieńka mam nadzieje, ze sie juz dzis kochana lepiej czujesz... Na pewno niedługo całkowicie przejdzie, badz dobrej mysli.
Anula, oby wszystko bylo dobrze. Musi byc, nie ma innej opcji :happy2: Co do tej kolezanki, własnie cały czas sie zastanawiam czy u mnie tak nie bedzie :-pW sumie ani ten lekarz wczesniej, ani ta babka na połówkowym w czwartek, nie powiedzieli - dziewczynka jak w morde strzelił! :-D Słyszałam dwókrotnie - wydaje mi sie, ze chyba dziewczynka. I weź tu badz pewny.. :confused:
Dodi - ale Ci fajnie, tylko jeden kilogram przez miesiac?! Zazdroszcze chudzinko :sorry2:
Emka ciesze sie ze juz sie pogodziliscie :happy2: Biedne zapłakane oczka...

Mój juz poszedl do pracy, wróci dopiero po 21ej. Ale sie wynudze dzisiaj.... :baffled: Jeszcze pogoda taka srednia...
Orchidea, ale sie usmialam z tego dzikiego agrestu :-D
 
Ostatnia edycja:
katerina mam nadzieje ze bedzie ok;-)widaomo pewnosci nie bedziemy mialy jesli nie zobaczymy:-Dmi w 16tyg powiedzil ze widzi sikuta zobaczymy w pon oby juz tak zostalo bo ciagle mowie on a tu mialoby sie zmienic;-)
 
hej brzuchatniki :-)
czy w waszym domu tez znikaja rzeczy? tzn ze cos mialyscie a pozniej przez miesiac, dwa szukacie i nie mozecie znalezc? u nas to jest standard jakich malo. Od 2 miechow szukam 2. plytek CD a teraz jeszcze doszla karta ze stacji benzynowej. No po prostu wsiaklo to wszystko pod ziemie. Ilez mozna szukac w tych samych miejscach, przekopalam wszystko, nawet pod szafkami i doooopa :wściekła/y: jestem zla jak nie wiem bo na karcie ze stacji mielismy pinkty i chcielismy cos za to kupic a plytki byly przegrane z kaset VHS z czasow kiedy bylam mala no i kurde ni ma. Pewnie zwale wine na fretka ktory gdzies mi to wciagnal ewentualnie zjadl bo az oczy ze zdziwienia mi wychodza na to :wściekła/y:
 
No właśnie :-) Ja na poczatku chcialam synka, ale teraz bardzo ciesze sie z córeczki i już nie chce zeby sie cos zmieniło. Ale jak niepewnie powiedzialam do tej babki, która mi robila połówkowe - "no to raczej jej (córce) już nic nie dorośnie...?" To mi odpowiedziała, że "no nigdy nie mozna byc pewnym, różnie bywa". Takze ciekawe czy któraś z nas tu na BB nie doswiadczy przy porodzie, a właściwie po, szoku ze to nie ta płec miała być! :-D
 
Matko ale ryż przesoliłam dziś :zawstydzona/y: ale mężowi smakuje hahaha
katerinko hihi no ja tak zawsze mu mówię jak ma już te włosy dość spore :zawstydzona/y: a z tą płcią noo różnie to bywa hihi kiedyś na you tube oglądałam poród i kobieta z Pl rodziła i na koniec mówi położna córka a ona jak to córka ja syn miał być hahaha i szok miała mały :-D
emcia u mnie to Tomek jest taki chomik,bo non stop mi giną łyżeczki małe z domu hahaha a w plecaku ma ich z 6 zawsze jak mu piorę ale jak pytam to mówi,nie ja nie brałem :-D
 
czytalam kiedys o kobiecie ktora miala miec corke a urodzil sie syn, krzyczala do lekarzy ze to nie je dziecko az depresje miala, przez prawie pol roku malo sie dzieckiem zajmowala:szok:
 
Kurcze fajna niespodzianka :-D ale czasem kobiet to ja nie rozumiem ja bym sie cieszyła ,że mam dzidzię zdrową a płeć to juz no trudno zdarza się pomyłka .... nawet tym najlepszym ;-)
No ale to chyba i psychika po porodzie czasem siada niestety :(
 
niestety niektorym kobietom siada, ma sasiadke ktora ur dziecko w wieku 18 lat i miala depresje poporodowa gdy szla z dzieckiem na spacer, ktos z domu zawsze za nia wychodzil bo bali sie ze cos sie stanie:szok:
 
reklama
Hej. ja po łowach, ale marne były, nic ciekawego w sumie nie mieli..chyba tylko 3 rzeczy kupilam..takie tam zwykle:)
teraz zjadłam ogórkową u mamy, i czekam aż mi sie miejsce zrobi na racuszki z jabłkami:)

Ja wam powiem, że bardzo chciałam synka, ale teraz już sie oswoiłam z myślą że będzie druga córcia... nie liczę na to, że to sie zmieni.. ale szok by był przy porodzie..a raczej niespodzianka:)
 
Do góry