reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

Biedroneczka ohydne ale sprawdzone i skuteczne. Płucz gardło ciepłą wodą z solą. Na prawdę pomaga jeśli tylko uda ci się tego dokonać.

Widać suwaczek biedroneczka. On musi chyba zaskoczyć bo u mnie też pojawił się po pewnym czasie.
 
reklama
biedroneczka, ja też miałam problemy z gardłem kolo 5tc, no i przez tydzień męczyłam się płukając wodą z solą, pijąc syrop z cebuli i cukru lub buraków i cukru no i standardowe sposoby na przeziębienie ale niestety nie pomagało. Dopiero gin pozwolił mi brać rutinoscorbin (co często wcześniej czytałam że nie szkodzi) i płukać gardło moim sprawdzonym ziołowym środkiem o nazwie salviasept. Pomogło, ale ostrzegam, że to płukanie często kończyło się wizytą u pana K.
 
Witam nowe mamusie:-) Gratuluje!!! no to w lipcu będzie babyboom:-D
Ja dziś znowu jak żywy trup:eek: już myśle,że mi się poprawiło wstaje a tu d....a siedziałabym tylko lub leżała a mam tyle obowiązków.
 
Chciałam dziś wcześniej z wami być ale co najpierw Pan K, który dziś się na mnie uwzioł po prostu. Potem połozyłam sie bo az się trzęsłam po tym wymiotowaniu i zasnełam i wstałam teraz. Obiad nie zrobiony, w mieszkaniu kipisz i 2 kosze prania a królewna śpi. Mało tego wstałam i znów w objęcia porcelanki, a teraz siedzę znów taka rozdygotana i zastanawiam się kto to za mnie zroni. Na 18 mam gina na 16 lekarza z Mackiem. W dwóch róznych miejscach, ciężko bedzie zdązyć ale umawiając Macka oczywiście zapomniałam o ginie.:szok::szok::szok:
Piję kakao i staram się żeby zostało, może da mi siłę do ruszenia dooopy:-D:-D:-D:-D
No i oczywiście boję się okropnie tej wizyty:zawstydzona/y:
Dziękuję wam za kciuki i trzymajcie dalej jak wróce od razu do was naklepię i oby dobre były wiadomości.
biedroneczka, mamucica witam bo nie witałam was jeszcze:-):-):-):-)
 
Wisienka bidulko Ty nasza leż i odpoczywaj pranie nie zając nie ucieknie, ja czuje się zle ale daje rade no i nie wymiotuje .Niedługo minie ten przykry dla nas czas i będzie fajnieee.A wizyty się nie bój ..przecież objawy są:-)tzn.że dzidzia rośnie jak na drożdzach ...jak wrócisz daj znać będe czekała.;-)
 
Ja dostalam taki poradnik od gina i na nudmosci czy wymioty pisze zeby uwzglednic orzechy wloskie glownie a jest wymioty sa uporczywe utrudniaja codziennosc to zeby sie zglosic do gina...
 
Wisieńka rozumiem cię, ja też spałam do 12 na siłę, bo w śnie nie jest niedobrze... No i wstałam, nie zdążyłam zjeść śniadania, no i pan K juz zawołał, a samą wodą to tak kiepsko... No ale za to na wizycie na pewno wszystko będzie ok:)
 
margeritta bardzo Ci dziękuję. Jakoś wczesniej się nie bałam tej wizyty ale teraz im bliżej tym gorzej. No i olałam to pranie. To znaczy nastawiłam pralkę ale Pol powiesi jak wróci. :-)
Mam nadzieję, ze niedługo już faktycznie to minie. Idę coś zjeść może zostanie w środku.
basieniak no ja dziś zdążyłam bananka ale i tak poszło.Juz nie wiem co zrobić, żeby chociaz kilka godzin w dniu było bez mdłości, próbowałam wszystkiego:-(
 
reklama
Anulka u mnie to nawet nie są uporczywe wymioty. Bo wymiotuje 1-2 razy dziennie a reszta to takie szarpania ale po wymiotach jest chwilę lepiej chociaz. Najgorsze są te mdłości całyu, cały czas, to one tak męczą. A gina dziś na pewno zapytam co robić
 
Do góry