reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

zuzu ja tak myślałam kochana bo ty testowałaś kilka razy i ci nie wychodziło a wyszło ci po mnie a ja jutro mam 7tydzień. A co było widac na UsG.
No widze, ze dołączyłaś do mnie i pana K
 
reklama
Wisienka ,a może wodę z cytryną? A na ból głowy kakao tylko nie wiem jak sobie poradzisz z wymiotami i mlekiem :-( Na zapachy niezły też jest świeży koperek-do wąchania - trzeba miec go blisko. Ja przed chwila poczułam jak pachną skarpetki mojego męża choc siedzi 4 metry ode mnie , ale jazda hi hi. Nałożył świeże 3 h temu .......
 
gehe dołączyłam to się ciesze że nasze tyg tak wychodzą bo ją jak pisałam miałam cykl 42 później 36 a teraz nie wiem ile by było więc dobrze że tak wychodzi. usg nie miałam dopiero 6grudnia będzie. Będę musiała jechac do niego ale chce zobaczyć fasolke bo do 12tc nie wytrzymam. Gin nie nalegał na to ale ją chcialam już więc jeszcze 2 tyg :-) ech długie będą. Ją dziś jestem u mamy śpię dziś u niej bo cały tydz sama i pisze z kom więc Sorki za błędy kropki itp Cmok
 
mailuj koperek spróbuję, do mleka nie mam wstretu o tez chętnie, dzięki za rady. Ten koperek jak będzie pomagał to sobie do nosa przywiążę i tyle. Woda z cytryna nie daje rady, ani migdały ani imbir ani małe porcje ani krakersy i przekąski zanim wstanę. A teraz mam coś ciekawego do spróbowania i nowego.

A zapachy to juz będzie nasza udręka i dla nadszych mężów:-D:-D:-D:-D:-D. Ja czuję przez wywietrzniki co mają sąsiedzi na obiad , chyba nie musze dodawać, ze nigdy wcześniej nie czułam i chłopaki nie czuja dalej nic:-D:-D:-D:-D
 
Cześć Wam wieczorową porą :happy2:

Wisieńka - dzidziolek ma się dobrze, on jest dobrze chroniony, a Ty nie wmuszaj w siebie jedzenia, jeśli to ma wywoływać kolejne mdłości. Koleżanka z pracy, ku mojemu przerażeniu przez miesiąc jadła tylko suchy chleb, tak ją rwało. Ale w niczym to nie zaszkodziło ani jej, ani prawie 4 kg zdrowemu chłopczykowi.

zuzu - :-D:-D:-D:-D:-D:-D no nie mogę....między samochody. Jakby ktoś popatrzył z okna, to by pomyślał, że dopiero 21 a Ty juz taka 'urobiona' :-D:-D:-D

Ja od dziś faktycznie mogę powiedzieć, że czuję się jak w ciąży. Już mi się zrobił węch jak u psa myśliwskiego, spanie się załączyło.....tylko jak to pogodzić z pracą i zajmowaniem się Majeczką?

Ale mi narobiłyście ochoty na owoce!!!!!!! Tylko skąd ja je wezmę o tej porze :-:)-(

Miłego wieczorka :-)
 
Wisieńka, ja wczoraj tak miałam. Obiadek skończył się potwornymi nudnościami, kilkoma wizytami u pana K no i nie wiedzieć czemu strasznym bólem głowy... Myślałam, że całą noc tak będę się męczyć... Ale na szczęście dzisiaj jakoś niesamowicie lepiej. Znaczy nudności dalej są, ale w porównaniu do wcześniejszych to prawie nie przeszkadzają.
A jeżeli chodzi o jedzenie, to mnie nawet zwykła woda odrzuca, ale staram się to pokonać.

A takich przygód jak Zuzu to się najbardziej boję po powrocie do pracy, ale do tego jeszcze tydzień więc może trochę przejdzie do tego czasu... oby... ;)
 
Kasiulka jem tylko to na co mam ochotę, ale nawet jak mam na coś ochotę to i tak mnie po tym mdli:szok:. Wiem, ze teraz najważniejsze to przetrwać i nie zamierzam się torturowac jedzeniem na siłę:-D. Z Mackiem miałam mdłości o później niż teraz i pamiętam, ze p[rawie nie jadłam nic. Schudłam ze 3 kg ale potem nadrobiłam i w sumie doszło mi 12. Maciek co prawda był niewielki 2650 ale to dlatego, ze był sporo przenoszony i ciesze się, ze jest zdrowy po nieciekawym porodzie z finałem z cesarki, zielonych wodach i starym łozysku.Nie przejmuję sie tym co jem przynajmniej na razie:-D:-D:-D
basieniak to masz też nieźle:-D:-DJa nie mam jakiegoś szczególnego wstrętu do jedzenia. Żeby tylko nie pachniało ale jak nabiorę na coś ochoty jak na ten chlebek dzisiaj to potem i to bokiem mi wychodzi:-D:-D

Ja już wykąpana i wybalsamowana czekam na powrót chłopaków z treningu. Potem może damy coś rady pooglądać. W końcu weekend jutro i Pol ma wolne:-)
 
gehe no fakt jakby ktoś zobaczył że . . . . to pijana już :-) ale zrobilam to szybko :-) mam nadzieję że nikt nie widział taki mały spontan gehe . Dziś nie zwracałam uf ale mdliło mnie na masę. W pracy bylam tak blada ktoś do mnie coś mowil i macha mi dłonią przed oczami czy słucham a ją w myślach tylko nie Pusć Pawia :-) A ponoć dobre jest w lozku zjesc te takie otręby kółka są takie w bierdronce jeszcze nie trenowalam tego ale jutro może Maz z pracy kupi rano jak bedzie wracał. Ją już w lozku i oczy mi się zamykaja
 
reklama
Wy tak o tych brodawkach ja juz sie wystraszylam ogolnie piersi mi sie wieksze zrobily ale jeszcze mieszcze w staniki :) a co do brodawek to ja mam jak zakredka ale od butelki wiekszego kubusia 0,7l troszeczke kolor zmienily ale nie jakos bardzo...
Co do jedzenia jakos tez zbytnio nie mam ochoty woda tylko wmusilam dzis obiad a pozniej siedzialam z gola w gardle...po paru beknieciach przeszlo na szczescie:)

Zuzu dobre to hehe no fakt dobrze ze nikt tego nie widzial hehe nie wiem co ja bym zrobila :)i bardzo sie ciesze ze wszystko dobrze z fasolka:)

A ja czytalam w gazecie ze na mdlosci to sama cytryna np plasterek i ssac a ewentyalnie z woda jak nie da rady sie tak soku wypic...
Mi nie wiem co sie dzieje ale od pewnego czasu swedzi mnie cale cialo a wieczorem to najgorzej pod kolanami :/ az sobie strupka zrobilam:( buzia w krostach malo co patrze w lustro przez to i wogole jakbym spuchla na twarzy...a wlosy to masakra tak sie przetluszczaja umyje dzis a jutro na wieczor juz masakra:/
A co do zapachow to masakra wszystko mi przeszkadza maz pies nawet sama ja...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry