reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

oj Wydrusia, to taki powód do histerii? pogadaj z Nim na spokojnie, może ma jakis powód, a może uda Ci się go przekonać, ale płacz nic tu nie pomoże, chyba, że Twój mąż na to reaguje.... ale potem Cię głowa będzie boleć, więc się kompletnie nie opłaca płakać....
 
reklama
Yyyyy no jak 30 swoim 20 nie swoim :baffled: dziwne kurde ..Nie denerwuj się tylko pogadaj z nim na spokojnie czemu tak kręci albo czemu Cię nie chce zabrać .. ;-)
 
Wytłumacz mu,że chcesz jechać zobaczyć sie z rodzicami,a nie siedzieć samej w domku ;-) balkan ma rację szkoda zdrówka i bólu glowy ;)
 
Wydrussia, dziewczyny mają rację, pogadaj z nim, ale nie płacz Słonko.

Jest u mnie mój mały braciszek i normalnie tak łobuzuje, że nie ogarniam;)
 
Cały czas mu mówie że tu jestem zupełnie sama ale on tego nie rozumie jedzie rano do pracy wraca po 16 i praktycznie cały dzień w otoczeniu a ja tu nie mam nikogo :-( od kiedy się wyprowadziliśmy się strasznie zmienił :-(przecież nie wymagam wiele :-( ma po drodze nigdzie dalej jezdzic nie musi...
 
Psotka- dziękuje :*

Wydrussia - nie denerwuj sie, na spokojnie zapytaj. A moze sie martwi o Ciebie i specjalnie nie chce cie taki kawał ciągac...

Orchidea, Psota - bo mi się wydawało, że zawsze tłusty czwartek w lutym był, ale już nie wiem sama... :eek::zawstydzona/y:
 
psotka no to masz wesoło nie ma co :-D ale nie nadwyrężaj się za bardzo przy braciszku !! Bo kolejny kopniak będzie ;-)
wydrusia doskonale Cię rozumiem,bo sama wiem jak to jest mieszkać w mieście bez rodziny żadnej :tak: znajomych prawie wogóle i siedzenie samej w domciu od rana do wieczorka... pociesz się kochana tym,że niedługo będzie maluszek i zawsze możesz go utulić i wycałować i da Ci tyle szczęścia,że nawet brak męża (bo będzie w pracy) nie będzie Ci przeszkadzał.A w sumie same sobie wybrałyśmy takie miejsca z daleka od rodziny,tylko czas pokazuje,że to wcale nie takie łatwe jak się wydawało na samym początku
katerinka noo ja też,ale Wielkanoc teraz późno bo pod koniec kwietnia :-(
 
reklama
Wydrusia, jak się nie da po dobroci, to po prostu mu powiedz, że chcesz jutro jechać do Rodziców i że ma CIę tam po drodze do pracy podrzuci..... ale ja i tak wolę wersję z dogadaniem się - może jak jutro nie może, to niech Cię w piątek podrzuci np....

Katerina, jak chcesz pączka, to wpadnij do mnie - mi jeszcze kilka zostało po wczorajszym pieczeniu....
 
Do góry