Lipiec 2011

[psota]

Orchidea, no wiesz, jak taki przystojny... ) Marcin zawsze ze mną wchodzi do gabinetu, tylko raz byłam sama, jak poszłam potwierdzić ciążę Najlepiej jak oni sobie gadają, lekarz mu wszystko pokazuje i wyjasnia, a ja leże, i nieśmiało sie pytam, czy też mogę zobaczyć))

Mamucica, zgadzam się z Toba w 100%, ja już nigdy do kobiety nie pójdę, miałam dokładnie takie samo doświadczenie, jak mnie zbadała, to chodzić nie mogłam, s***!

 

[em_ka]

przywiezli nam lozko nareszcie bedziemy mieli miejsceeee ale fajnieeeeeeeeee

 

[Pippi]

Mailuj gratuluję prawie pewnego synka!

mamucica może spróbuj suszonych owoców? np śliwek... podobno pomagają

Anula 1989 widzę że startowałyśmy z tą samą wagą:-) ja na razie 4, ale prawie wszystkie w ciągu 6 tygodni - więc się rozkręcam...

 

[gon1a]

witam nie przeczytalam wszystkiego co dzis naskrobałyscie bo zaczełam czytac blog corin, superr

No przystojny jak pojechaliśmy do szpitala z rodzicami ,żeby obejrzeli dzidzię i dzwonię sprzed windy i mówię doktorze już jesteśmy,wyszedł z patologii i mówi idę tylko na trakt powiedzieć ,że na chwilke znikam,a moja mama "to jest Twój ginekolog" ??? tata spojrzał na mamę hahaha a mama mówi też do takiego lekarza bym chodziła hahahaha smiać sie głośno nie moglismy,bo wiadomo stalismy przed wejściem na trakt więc głupio tak było. Teraz mój Tomek żałuję,że nie jest ginekologiem hahaha

Jak leżałam w szpitalu na amnio był bardzo przystojny ordynator. Aż skrępowanie brało gdy się człowiek na fotelu rozkładał. A on jeszcze szarmancko po badaniu podawał rękę żeby pomóc z fotela zejść
Moja mama cały czas powtarza że faceci są lepszymi ginekologami - delikatniejsi przede wszystkim.
To się chyba sprawdza - moja pierwsza wizyta u ginekologa (taka pierwsza pierwsza jak miałam niecałe 18 lat) była u pani dr, jak mnie zbadała to mi prawie oczy na wierzch wyszły.
Potem chodziłam juz tylko do facetów i było ok.
W pierwszej ciąży trafiłam na fajową kobitkę ginekolożkę i się jej trzymam już siódmy rok Delikatna, kompetentna, bardzo opanowana i zwolnienie daje bez problemu.

Corin świetny blog. Dzieci masz przewspaniałe.
Jak się Szym urodził też z zapałem prowadziłam blog na smykach, z czasem zapał osłabł. Teraz od nowa postanowiłam spisywać najpierw swoje ciążowe odczucia i reakcje Szyma na brzuch a potem relacje rodzeństwa. Fajnie po dłuższym czasie usiąść i poczytać. W pamięci pewne chwile się zacierają a co napisane zostaje.

ja tez mam faceta gina, przystojny, symapatyczny, jak rodzilam Asie 4 lata temu przybiegł do mnie rozradowany ze dziecko zdrowe, małzowi gratulowal córci na korytarzu, smialismy sie ze przezywa jakby to jego własne
a do kobitki kiedys chodzilam w przaychodni w sumie do paru i róznie to bywalo
ja tez prowadzilam blo na smykach jak urodzilam córcie ale potem coraz miej czasu zeby pisac i wstawiac zdjecie i sobie dopuscilismy, w sumie ja bo malz zadko cos tam wpsiywal tylko czytal co naskrobałam, nie wiem czy jest jeszze Blog joasiacichecka na www.smyki.pl

 

[orchidea_]

Siostra to dobrze,że jeszcze jest zazdrosny
emcia to dziś może bez koszmarów będziesz spała
Ja u kobitki ginekolog nie byłam nigdy,w domku rodzinnym tez do faceta chodziłam no i tutaj na śląsku odkąd mieszkam znajoma poleciła mi tego lekarza więc tak zostało już Idę kochane na jakis spacer bo wkońcu puszczę korzenie w pokoju :* pewnie niedługo zajrzę

 

[psota]

Siostra, jak jeszcze? hehe ja mam nadzieję, że mu nie minie Ja lecę zrobić ciasto na tortillę i farsz do niej
A i miałam Ci psiaka pokazać, jak będzie miała młode, to jeden już jest Twój

 

[Anula1989]

co do kobiety ginekolog to nie trafilam na fajna wiec jestem zdania ze tylko facet, na potwierdzenie ciazy trafilam do kobiety warczala, o delikatnosci mozna zapomniec. Moja kuzyna u mniej byla po tabletki bolalo ja przy badaniu a ta zaczela krzyczec:teraz takie delikatne i boli chlopakom daja a u lekarza krzycza ze boli. Caly korytarz slyszal

 

[Corin]

Cieszę się że się wam podoba :-)
em_ka jak to wszystko skopiujesz to cie chyba ozłocę Dzieki :*

Ja dalej siedzę i nic nie robię. Chyba zamowię pizzę na obiad, bo helikoptery nadal latają. Robię kilka kroków i jakbym była na karuzeli... az wstyd bo nic palcem nie ruszyłam dziś.
Jak ja odbiore dzieci ze szkoły?

 

[mamucica]

gon1a to Twoja Asia z tego samego rocznika jak mój Szymonek. Tylko Szymuś urodził się w lutym 2006. I teraz dzidziole też będą z tego samego rocznika
Mój małż to był nawet przeciwny, że ja się tak sieciowo uzewnętrzniam na blogu ale jak widział, że nie odpuszczam dał spokój i też czasem podczytywał
Mój blog http://szymorek.smyki.pl

 

[Pippi]

a ja ma dobre doświadczenia z babkami-ginekologami, w sumie z facetami też... może mało wymagająca jestem;-) ale najlepszy ginekolog jakiego znam jest kobietą, ale niestety nie położnikiem, więc ciąży nie prowadzi
chociaż na moją aktualną też złego słowa powiedzieć nie mogę