reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

Ja podczas rozmowy kwalifikacyjnej do banku też miałam testy. Były cztery etapy. Mieliśmy tez jedno zadanie grupowe, co od razu wiedziałam , że chodzi o współpracę w grupie.
 
reklama
Witamy i my niedzielnie

U mnie niby 10 stopni, ale zero słoneczka. My dzisiaj zostawiamy Małą moim rodzicom, a ze znajomymi wybywamy na Trójmiasto, pewnie jakieś kręgle albo kino, choc za kręglami to ja bym nie była, po pierwsze nigdy nie grałam a po drugie jakoś mnie to nie pociąga

Mała własnie probuje wycisnac jakas kupke do nocnika i sie udało ale troche zrobila do pampersa bo za pozno wysadziłam. ale i tak kochana

A to my dzisiaj :-)
 

Załączniki

  • oli (1)..jpg
    oli (1)..jpg
    29 KB · Wyświetleń: 43
  • oli..jpg
    oli..jpg
    23,2 KB · Wyświetleń: 44
Willsonka my tez mieliśmy zadanie grupowe, i wybrali w końcu tych, którzy recenzowali prace grupy i przedstawiali efekty pracy grupowej czyli mnie i koleżankę, nie wiem czy przypadek czy nie:-p


Kamlotka , ale moja synowa śliczniutka. Filip oczarowany;-):-);-)
Miłego wypadu:-)

A u nas zaczęło padać:-( Tzn kropic, ale słonca juz nie ma...:-(

Mój mąż właśnie robi obiadek, udka kurczaka w czymś tak, takie zapachy z kuchni dobiegają ,że az mnie skręca z głodu....


VERCIK
czytałaś http://wiadomosci.onet.pl/2144461,12,grozne_pomruki_wulkanu_pierwszy_raz_od_189_lat,item.html
to daleko od Ciebie?
 
Ostatnia edycja:
Hej Kochane!

Ja tylko na chwilkę, bo weekend nam upływa bardzo rodzinnie:tak:

Kamlotka- dobrze, ze małej juz nic nie jest:tak: A na trzydniówke to nie wyglądało- bo przy trzydniówce podobno zawsze jest gorączka, a wymioty raczej nie występują, moga byc jedynie rzadsze kupy.

Wszystkim zakatrzonym chorowitkom zyczymy zdrówka:tak: My sie jak narazie trzymamy zdrowo i oby tak dalej, bo tyle dzieciaczków choruje wokół! Taki czas na choróbska.

Na 17ta idziemy do kosciólka. Bylismy dzis na długaśnym spacerku bo bardzo dzis u nas cieplutko, mimo wiatru, który wieje mocno.

A w ogóle to przechodzilismy koło jednego lumpeksu i na wystawie wisi komplet H&M - sukieneczka z cienkiego sztruksu + bluzeczka w kwiatuszki+rajstopki w takie same kwiatuszki- nowe z metka. Jutro normalnie z samego rana po to ide!!!!!!!!!:tak: Mam nadzieje, ze jeszcze bedzie, bo jak nie, to bede wsciekła:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Miałabym małą w co ubrac na świeta. Tylko ni ewiem od której ten sklep, bo nie sprawdziłam, ale chyba od 10tej:confused:

Podrukowałam dzis zyczenia do kartek świątecznych i bede wklejać:tak: Mała sobie teraz kimnęła i fajnie:tak: Chyba bedzie kolejny ząbek, bo jakaś marudna jest strasznie. A ja jakos ostatnio strasznie jestem zmęczona- chyba przesilenie wiosenne. Normalnie nie daje rady wieczorem nogami przebierać. Padam wręcz.
W nocy Zosia oststnio kiepsko spi, kilka razy sie budzi, a ja jak nieprzytomna wisze nad łózeczkiem. A dziś słyszałam przez sen, ze marudzi, a le jakos chyba niezbyt głośno, bo nawet do niej nie wstałam, tylko zasnęłam:zawstydzona/y: No i ona tez zasneła, ale po jakim czasie, to nie wiem.
Dobra, nie smecę juz.

Kamlotka zazdroszcze włosów. Ja bardzo załuje, ze swoje obciełam bedąc w ciązy. Potem jeszcze poprawiłam po ciazy, bo wyłaziły garsciami i teraz mam tylko do łopatek- ale dzielnie zapuszczam:tak:

To miłego wieczorku, dziewuszki! Pa
 
O widzę, że dziś wszyscy rodzinnie :) Wojtek właśnie czyta dzieciom o koziołku matołku... Dzieci były dziś padnięte i wymęczone po spotkaniu z wujkami, ciociami i babciami i dziadkiem, także Adam już padł, a Tomi jeszcze pyta "Gdzie jest kozia?"... Adam męczy sie z katarkiem. Podniosłam mu materacyk, coby miał wyżej głowę. Dałam nurofen przeciwzapalnie i na zębole, bo dziś tak szorował gryzakami po dziąsłach, jak nigdy. Do tego ten męczący go katarek - jednym słowem mam małą marudkę ;)

Dobranoc kochane i do jutra!
 
weekend weekend i po weekendzie, niedziela jakoś spokojnie nam minęła, nawet przejechaliśmy się do moich rodziców do gdańska, załapaliśmy się na obiadek i na ciacho :-) a jutro znowu do pracy :-( do was pewnie zajrzę dopiero po południu więc naprodukujcie troszkę co bym miała co czytać, ale przy porannej kawce napewno o was pomyślę
 
Willsonka my tez mieliśmy zadanie grupowe, i wybrali w końcu tych, którzy recenzowali prace grupy i przedstawiali efekty pracy grupowej czyli mnie i koleżankę, nie wiem czy przypadek czy nie:-p


Kamlotka , ale moja synowa śliczniutka. Filip oczarowany;-):-);-)
Miłego wypadu:-)

A u nas zaczęło padać:-( Tzn kropic, ale słonca juz nie ma...:-(

Mój mąż właśnie robi obiadek, udka kurczaka w czymś tak, takie zapachy z kuchni dobiegają ,że az mnie skręca z głodu....


VERCIK
czytałaś Groźne pomruki wulkanu; pierwszy raz od 189 lat- Onet.pl - Wiadomości -21.03.2010
to daleko od Ciebie?

Hihi, no ja też rcenzowałam pracę grupy. Zresztą my mieliśmy coś w rodzaju podziału środków. Było 12 osob i bylismy zarzadem majacym siec hoteli.Kazdy z Nas miał inny hotel i potrzeby remontowe. Niestety suma srodkow na te remonty byla mala by wszystkim wszystko wyremontowac. Najpierw kazdy sie wyklucał by jak najwiecej dla siebie zabrac. No ale oczywiscie chodziło o to by współpracować i umiejętnie się podzielić srodkami:)
 
Ale dziś puściutko;-)

Pamiętacie jak narzekałam,że mój FIFI zasypia o północy? A teraz normalnie cud, od jakiegos czasu coraz szybciej zasypia, dzis juz po 21, fakt budzi sie koło 8 a nie tak jak kiedys ok 10-11 ale nie narzekam, dzisn jest dłuzszy i w ogóle.
Dzis nawet fajny dzionek, w koncu mielsmy niedziele bez gości, spokojną, Filip bawił sie z tatusiem i z mamusią, a ja uwaga zaczęłam kręcić znowu moim Hulla Hoop, no bo za m-c wesele kuzynki:szok::szok::szok:
A ze wiosna idzie , to na podwórku mam m-ce.

Miłej nocki kochane, !!!
I jutro mam nadzieje cos poczytac jak wstane.
BUZIAKI
 
reklama
To witamy się i my standardowo nocną porą :-):-):-) U nas dziś było ciepło ale padało ... mimo wszystko wybrałayśmy się na spacerek do lasu i powiem szczerze czuć już było w powietrzu wiosnę ... Jakie to miłe doznanie :-):-):-)
kamlotka wyglądacie jak siostrzyczki a nie jak mama i córcia :-):-):-) piękne włosy :-):-):-)
beata26 ach ci faceci :-):-):-) czasami się śmieję z mojego, że jak by mu w nocy jakąś super laseczkę podesłać to by fuknoł, przekręcił się na drugi bok zakrywając się kołdrą na uszy :-)

Dziewczyny powiedzcie mi jak to jest z tym jedzeniem naszych maluszków w nocy ... Czy karmić jak same się budzą czy dawać butlę systematycznie co 3-4 godz. i mniejwięce do kiedy tak będzie ???
Roksanka ogólnie w dzień odstawiła kategorycznie mleko ... na sam widok butelki dostaje ataku płaczu ... jadła by tylko jogurty i słoiczki i piła herbatkę , kaszka też ją w buzię kole ... czy to normalne i co ewentulanie mogę jej jeszcze podawać ... Będę wdzięczna za wszelkie pomysły :-)
Miłego dzionka kochane i zdróweczka dla wszystkich dużych i maluszkich :-):-):-)
 
Do góry