reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2009

fela 76 ja to bym prosila o dokladny przepis na ta salatke bo strasznego smaczka narobilas, oczywiscie jesli to mozliwe.
ja bede juz spadac bo glowa boli jeszcze bardziej. Pozdrowionka dla wszystkich;-) Trzymajcie sie zdrowo i cieplutko Do jukra:-)
 
reklama
E_mamo, dziekuje,ze pytasz...;) Nauka chwilowo zeszla na 2 plan, pochlonely mnie przygotowania do slubu, ale calkiem nie przestalam sie edukować;-)

Lorien, życzę zdrowka dla córeczki. Dzieci nie powinny w ogole chorowac

Matylda, okropne to Twoje łóżko :-D ja bym je połamała w cholere

iza;) uśmiałam się, niektore punkty programu by się przydały mojemu T.Ż:-D

Monia. nie przemęczaj się tak w tej pracy,jeszcze stres...dbaj o siebie:)
I chyba faktycznie powinnaś wrocic na zwolnienie, skoro to tak na Ciebie wplywa...

Iwon, remont to stresujaca sprawa, ale zycze zeby efekt koncowy był łosiałamiający:-)

Co do kąpieli,jestem przewrażliwiona...też mam tylko wannę,więc biorę prysznic na siedząco,aby uratować łazienkę od potopu:-)
Dzisiaj kupowałam sobie spodenki ciazowe, a przy okazji w sklepie mieli taaakie sliczne spioszeczki i bluzeczki i juz miałam w reku,ale znowu mnie mama powstrzymała...aa...juz sie nie moge doczekac:-(
 
Dziewczyny mam ciekawe szkolenie dla naszych połowic. Ja swojego wysyłam nie ma mowy :

DWUDNIOWE WARSZTATY DLA MĘŻCZYZN


Liczba miejsc ograniczona.
Kurs jest dwudniowy i obejmuje następujące zagadnienia:

DZIEŃ PIERWSZY

1. JAK WYKONAĆ KOSTKI LODU
Instrukcja krok po kroku wraz z prezentacją.

2. PAPIER TOALETOWY - CZY WYRASTA NA UCHWYTACH?
Dyskusja.

3. RÓŻNICE POMIĘDZY KOSZEM NA PRANIE A PODŁOGĄ
Ćwiczenia praktyczne z pomocą zdjęć i wykresów.

4. NACZYNIA I SZTUĆCE: CZY LEWITUJĄ, SAMODZIELNIE KIERUJĄC SIĘ DO ZMYWARKI
ALBO ZLEWU?
Debata panelowa z udziałem ekspertów.

5. PILOT DO TELEWIZORA - UTRATA PILOTA
Linia pomocy i grupy wsparcia.

6. NAUKA ODNAJDYWANIA RZECZY
Otwarte forum tematyczne - Strategia szukania we właściwych miejscach a
przewracanie domu do góry nogami w takt rytmicznego pokrzykiwania.

7. ZAPAMIĘTYWANIE WAŻNYCH DAT I POWIADAMIANIE W WYPADKU SPÓŹNIENIA
Pamiętaj o zabraniu własnego kalendarza lub telefonu komórkowego.


DZIEŃ DRUGI

1. PUSTE KARTONY I BUTELKI - LODÓWKA CZY KOSZ?
Dyskusja w grupach i ćwiczenia praktyczne

2. ZDROWIE - PRZYNOSZENIE JEJ KWIATÓW NIE JEST GROŹNE DLA ZDROWIA
Prezentacja PowerPoint.

3. PRAWDZIWI MĘŻCZYŹNI PYTAJĄ O KIERUNEK, KIEDY SIĘ ZGUBIĄ.
Wspomnienia tych którzy przeżyli.

4. CZY MOŻNA SIEDZIEĆ CICHO, GDY ONA PROWADZI
Gra na symulatorze.

5. DOROSŁE ŻYCIE - PODSTAWOWE RÓŻNICE POMIĘDZY TWOJĄ MATKĄ A TWOJĄ
PARTNERKĄ
Ćwiczenia praktyczne z odgrywaniem ról

6. JAK BYĆ IDEALNYM PARTNEREM NA ZAKUPACH
Ćwiczenia relaksacyjne, medytacja i techniki oddechowe.

7. TECHNIKI PRZEŻYCIA - JAK ŻYĆ, BĘDĄC CAŁY CZAS W BŁĘDZIE
Dostępni indywidualni psychoterapeuci.

8. CHOINKA - CZY MUSI STAĆ DO WIELKANOCY
Telekonferencja z udziałem Świętego Mikołaja

Iza SUPER !!! Po pierwszym dniu mój TŻ już dalej nie chciał słuchać, bo to my sobie wymyślami, a oni wcale tacy źli nie są ;-) To nic, że skarpetki zostają po rozwodzie (bez pary) kupi się drugie ... Z biegiem czasu odkryłam super taktykę ;-) kupuję dużo par takich samych i na jakiś czas starcza :-)
 
Witam sie wczesnie rano
Spijam wlasnie poranna kawusie i czytam co tam wczoraj wieczorem jeszcze dopisalyscie,a i tak pewnie jak wroce z pracy,bedzie cala masa nowych postow:-)ale to dobrze
Iwon3004 ja jestem w stolicy,a Twoj brat gdzie,jesli mozna spytac?niestety tak,jak przewidzialam,po wczorajszym sniegu nic juz nie zostalo,tylko straszna chlapa,do pracy to chyba zaraz poplyne:-)
Kochanus a kiedy Ty masz slub?pochwal sie:-)
Zycze Wam Kobitki milego dzionka,bez stresow,za to z jak najwieksza porcja usmiechu,pozdrawiam cieplutko
 
cześć laseczki!

wczoraj wybyłam na prawie cały dzień z domu, najpierw 2 godzinny spacer z synem, umówiliśmy się z moja kumpelką i jej dzieciakami w parku, chłopaki ganiali, karmienie łabędzi i wszelkiego ptactwa pływającego w zasyfiałej Radunii. Potem rundka po sklepach dzieciowych, chciałam małemu przed wyjazdem kupić zapasowy szalik i rękawiczki ale jakoś nic mi nie wpadło w oko za to widziałam same różowości, śpioszki z miśkami i inne cuda. Kumpela mówi że trzyma dla mnie rzeczy po swojej rocznej córci (a ona ją zawsze ślicznie ubierała więc strasznie się cieszę :-)) i już się z nią umówiłam na odkupienie jak tylko poznam płeć. Potem Tymek chciał iść do babci i u niej spędziliśmy resztę dnia. Sierściuch mój czyt. mąż wieczorem się zreflektował i przyjechał po Nas ale i tak zgody jeszcze nie ma. Raczej skąpe zdanie wypowiadane do siebie, nawet spał dziś na dole...

Co do kąpieli to nigdy nie słyszałam, że nie wolno leżeć w wannie. Nie wolno siedzieć w gorącej wodzie ale co do samej pozycji leżenia czy stania to dla mnie różnicy nie ma, a wręcz w wannie mi dużo wygodniej. W ciągu dnia nie mam okazji poleżeć więc taka kąpiel to dla mnie wypas ;-)

Czeka mnie dziś masa roboty, sterta prania, prasowania, obiad, a do tego czas przymierzyć się do pakowania. Jutro jadę na morfologię a potem na zakupy z mamą więc mi znowu pół dnia wypadnie a w piątek to ja chce złapać oddech przed 8 godzinną jazdą.
 
Monia, mamo helenki czytałam o Waszych problemach ze spaniem dzieci, niestety będę surowa, ale same żeście sobie tego piwka naważyły ... Nie tak łatwo będzie teraz oduczyć dzieci od spania z mamą, przecież do tej pory to im się należało więc czemu teraz ma się zmienić? oj głupie baby ;-) Przede wszystkim tak jak wspomniała Sylwia, od samego początku dziecko powinno spać w swoim łóżeczku - w końcu to nie dekoracja w pokoju tylko mebel który czemuś służy, dziecko też ma prawo do swojej przestrzeni. Bez konsekwencji nic nie wskóracie. Nie ma złotego środka na każde dziecko, jedne się szybciej pogodzą ze zmianą a innym trudniej to przychodzi.
Co robić - NIE SPAĆ Z NIMI! Proste! Innej rady nie ma. I dziecko będzie płakać, wołać, prosić, wymuszać i buntować się. Wprowadź nowy wieczorny rytuał, swoją osobę zastąp pluszową przytulanką - może być to nowy miś żeby dziecko czuło radość z otrzymania prezentu. Przeczytaj książeczkę, pogłaszcz, pocałuj i WYJDŹ.
Jak będzie "wojować" wróć na chwilę, uspokój (nie chcemy wywołać traumy u dziecka), tłumacz mu/jej że jesteś w domku i nic się nie stanie, że jesteś obok i WYJDŹ. Pod żadnym pozorem nie kładź się obok "na 5 minut" bo równie dobrze możesz w ogóle nie próbować coś zmieniać. Jak będzie trzeba to przychodź i wychodź tak całą noc. Jeśli raz się poddasz, dziecko okażę się silniejsze to cała praca pójdzie na marne.
 
witam Was z rańca. Mój małż dziś wcześniej wybył do pracy więc i ja postanowiłam wcześniej niż zwykle zerwać się na równe nogi. Ależ dziś zgnilizna za oknem... brrrr! Mam nadzieję, że ten nastrój mi się nie udzieli i że nie załapię znowu jakiegoś strasznego doła (jak to miało miejsce dwa dni temu). Dziś mam misję zapisania się w końcu do szkoły rodzenia - nawet znalazłam takową darmową 5 min drogi z domu (i dowiedziałam się też że najoptymalniej chodzić od 25 tygodnia), zaraz idę sobie zbadać żelazo bo jestem ciekawa czy choć trochę mi skoczyło, no a później obowiązki, obowiązki, obowiązki... aż do wieczorka kiedy znowu zalegnę pod kocykiem;-) - lekkiego dnia Wam życzę drogie Panie.

Aaaaa... i jeszcze muszę się pochwalić że w ostatnich dniach zaczęłam pracę nad albumem dla naszego dzieciątka. Taki zmodyfikowany scrapbooking w moim wydaniu?! - mam nadzieję, że kiedyś mu się spodoba :-p.
 
Witam z pracy!

U nas ciągle grypa. Choć wydaje mi się, że jest lepiej. Antybiotyku póki co nie dałam, może się obejdzie.

Co do spania, Emilka umie spać sama w pokoju, zasypiać umiała sama, dopóki sie jej nie odwidziało. Teraz trzeba jej opowiedzieć bajkę przed snem. Na dzieci nie ma złotego środka, bo każde jest inne. trzeba tylko cierpliwości i konsekwencji. czego Wam i sobie życzę.;-)
 
witajcie
ja dziś na chwilę, coś dziwnie czuję dół brzucha niby nie boli a jakiś taki niby napięty jakby coś go ciągnęło w dół, trochę się tym niepokoję bo wcześniej tego nie było, wzięłam nospę i liczę że to minie

Sidorek
mi suwaczek się już 3 razy psuł, przeskakiwał na tydzień do przodu i musiałam robić nowy

u nas przy szpitalu jest darmowa szkoła rodzenia i pisze że od 20 tygodnia więc jeszcze sporo mi brakuje:sorry2:
 
reklama
ja też mam ambitny plan, żeby Szymonek od początku spał grzecznie w swoim łóżeczku, w swoim pokoju. Planuję, że tam na razie stanie też tapczanik, na którym ja będę na początku spać, żeby nie biegać po nocy po mieszkaniu. W naszej sypialni najnormalniej w świecie nie ma miejsca na łóżeczko?! - mamy łóżko praktycznie na szerokość pokoju - co nie oznacza, że mamy tak wielkie łóżko tylko tak małą sypialnię :-D. No i ... od lat przy drzwiach jest tu też wielkie legowisko-kanapa dla naszej psicy i chyba nie byłoby dobrze, gdybym ją wyeksmitowała a w to miejsce postawiła łóżeczko, bo nie chcę doprowadzać do sytuacji gdy pojawi się u niej zazdrość. Hmmm.. zresztą standardowe łóżeczko i tak się chyba w ten kąt nie zmieści. Eh... nie mogę się już doczekać momentu kiedy się w końcu wybudujemy i przeprowadzimy ale jak obserwuję całą tę niekończącą się papierkologię to coś mi się wydaje, że nie nastąpi to w tym roku tylko dopiero na wiosnę za rok :crazy: - a ja chcę JUŻ!!! ...i już!
 
Do góry