reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2009

mam pytanie, może była o tym mowa ale jestem tu krótko i nie przebrnęłam przez wszystkie strony
robiłyście badanie na toksoplazmozę? ja nie zrobiłam do tej pory, lekarz nic nie wspomniał a ja sama jakoś nie pomyślałam:baffled:
nie wiem czy jeśli by się okazało że jestem chora to nie jest za późno na to aby dziecko było bezpieczne:-(
Witam po calym dniu Robaczek to badanie robi sie jezeli masz w domu koty lub przebywalaś i przebywasz z kotami szczególnie

Moja mama dzis sie nadema zlitowala i rano zadzwonila i zaprosila nas na obiad a pozniej pojechalismy do tesciow:dry:
 
reklama
witam sie i ja noworocznie:)
wiecie co do mnie dotarlo dzisiaj??
jeszcze wczoraj moglysmy mowic: urodze w przyszlym roku...
a teraz??
w tym roku, wielki dzien szybko sie zbliza jak dla mnie:-)
szybko ten czas leci:-D:-D

u nas sylwester tez fajnie sie udal:)
byloby super gdyby do pracy nie trzeba bylo isc:-(
no ale teraz jestem po i sobie odpoczywam :-D:-D
ci szwedzi to tacy zarlocyyyy:baffled::baffled: drugi dzien swiat nawet w pizeriach i restauracjach spedzaja:no: a dzisiaj to masakra normalnie, ekipa w pracy skacowana:sorry2::sorry2: tylko ja trzezwiutka bylam:tak::tak: ale przynajmniej sie posmialismy i ten czas jakos zlecial:-):-)

no to sie rozpisalam:sorry2::zawstydzona/y:
 
Ja również witam w Nowym Roku
U nas Sylwester w łóżku, wczoraj za to byliśmy u znajomych tylko ja niestety od 2 dni mam znów mdłości i nawet nie spróbowałam sałatek a najgorzej mi zapadły w pamięci stojące niedaleko mnie śledzie w occie, aż musiałam wyjść ehe.

Goteczka nie zazdroszczę przeżyć, kurcze nas teraz powinny omijać takie "atrakcje" mam nadzieję,że nikomu nic się nie stało??
Iwon jeszcze raz gratuluję ślicznego zdrowego maluszka :-)
Anika o rany ale poimprezowałaś hehe dobrze,że masz tyle sił, zazdroszczę :-)
Monia nie dziwie się że jest Ci przykro,mam nadzieję,że mężuś się zreflektuje i chociaż ładnie przeprosi...a smęć tu nam ile tylko chcesz, po to jesteśmy hehe i na pewno się kiedyś każda zrewanżuje ;-)
calla "na zdrowie" ;-)
Nikolleczka no to już niedługo zobaczysz dzidziolka :-) ja to już się nie mogę doczekać kolejnego usg a dopiero co miałam hehe
Witaj kinga zapraszamy :-) miłej i spokojnej ciąży życzę
Sam już niedługo poczujemy ruchy to będzie wiadomo ze wszystko w porządku, u mnie też brzuchal przystopował no ale powodzonka życzę i trzymam kciuki na pewno jest ok!
Natalia bidulko 1 stycznia w pracy, nie zazdroszczę
Ja też słucham swojej ginki i już nawet nie patrzę w necie co i jak, powiem Wam szczerze ,że byłam troszkę przerażona jak Wy tu z tą betą się rozpisywałyście bo ja nawet nie wiedziałam co to jest :-) no ale moja lekarka mnie uspokoiła

uff przebrnęłam ale ten 1 stycznia aktywny matko :-)
Dobra zmykam do synka potulkać się
MIłego dnia!
 
Witam w ten piękny śnieżny dzień tylko czemu tego śniegu nie było na święta mąż poszedł do pracy córeczka jeszcze śpi a ja siadłam z wami się przywitać .
 
Witam
U mnie sylwester zapowiadał się dość udany ale po północy zaczął się koszmar ehhhh
tak się zdenerwowałam że później przez 3 godziny brzuch nie bolał. A zaczęło się od szwagra który musiał koniecznie wyjść z domu do kolegi, pobił się z mężem i teściem wibił szybę w domku u teść ehhh szkoda słow i po północy wszyscy mieli już popsute humory mam nadzieję ze coły rok taki nie będzie.

Kinga86 - witam nową przyszłą mamusię, ja także z rocznika 86 ;-)
 
Witam z rana, ja jeszcze na urlopie. Zaraz jedziemy na badania. Głodna jestem strasznie, a nie wiem, czy toxo i odczyn coombsa robi się nadczo czy nie, więc wole na głodniaka pojechać.

Ja też staram się ufać mojej gince, ale powiem Wam, że jak urodziłam córkę to zabrakło w mojej karcie jednego badania i nie mogłam jej karmić do 7 rano, aż przyszedł wynik. Straszne to było, dziecko wyło, pielęgniarki podkarmiały ją glukozą, a mi mleko ciekło z piersi. Byłam wtedy wściekła na gina. No i jak widać są oni tylko ludzmi. Teraz jak tylko coś mi się nasuwa z waszych postów, będę pytać ginkę. Przynajmniej będę miała pewność, że o niczym nie zapomniała.
 
witajcie:-)

ja wogóle mam problem z lekarzem bo wcześniej chodziłam do innego, i zawiodłam się że wogóle po poronieniu nie zlecił badań ani nawet nie zrobił usg czy w środku jest ok a miałam przecież zabieg łyżeczkowania!!
teraz na początku ciąży poszłam do niego to mnie nawet nie zbadał tylko wypisał skierowanie do szpitala a okazało się że nic mi nie jest, bo kierował się tylko tym że wczesniej poroniłam, wydaje mi się to trochę dziwne
jakiś tydzień po szpitalu miałam drobną infekcję i poszłam do innego i chyba będę do niego chodzić ale nie robił mi jeszcze żadnych badań nie mam nawet karty ciąży! ide we wtorek i mam nadzieję że będzie to porządna wizyta bo jak nie to znowu zmienię lekarza, tylko ile można:confused:

Sylwia

niestety z facetami to masz rację, czasem to mam chęć mojego rozszarpać:angry: ale tylko czasem;-)
Słońce
mieszkam w domu gdzie koty były zawsze, teraz kotów nie trzymamy w domu a ja ich nawet nie głaskam bo nie przepadam ale trochę się boję, pogadam z lekarzem co o tym sądzi
Izabell
to nieciekawy był ten sylwester ale rok będzie udany bo to w końcu zależy od nas:-) i staraj się unikać stresów bo to niedobrze dla dzidziusia
Sam
w sumie masz rację lekarze są tylko ludźmi ale my powierzamy im to co mamy najcenniejsze i musimy im zaufać całkowicie i lepiej zeby się nie mylili

miłego dnia wszystkim
 
Z tą toxo to dziwna sprawa. Ja w dzieciństwie miałam w domu koty, psy, później króliczka angorkę i nigdy nie chorowałam na toxoplazmozę. Robiłam sobie badania i mam wyniki ujemne. To samo z cytomegalią. Teraz moja córka jest w wieku przedszkolnym więc boję się o to paskudztwo, żeby nie złapać, ale co ja mogę zrobic? mogę się jedynie modlić, żeby teraz nic mnie nie dopadło jak oszczędziło mnie przez ostatnie 32 lata pomimo tego, że nie raz miałam kontakt z przedszkolakami i bardzo często jadłam na mieście.
Musi byc dobrze i tyle;-);-)
 
reklama
Ja miałam robione badanie na toxo jako jedno z pierwszych, razem z morfologią, moczem...
Okazało się że nigdy tej choroby nie przebyłam, więc teraz wiem że bardzo muszę uważa na
niedogotowane (surowe) mięso. Aaaa.. i podobno pod koniec ciąży będzie koniecznośc
powtórzenia badania.
 
Do góry