reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2009

Również witam w nowym roku. Oby był dla nas wszystkich bardzo szczęśliwy:-).
U nas Sylwester też spokojny. Wieczorem wyszliśmy sobie na spacer po starym mieście. Jak wracaliśmy byliśmy świadkiem akcji straży. Jakaś kobieta zasłabła w mieszkaniu i strażacy spuszczali się na linach, żeby dostać się do środka przez balkon. Mała była zachwycona, szczególnie wozem strażackim;-).
Dziś mam strasznie leniwy dzień, właściwie to bym tylko leżała i posypiała. Jutro idę na badania, a 7-go wizyta. Też nie mogę się już doczekać. Szczególnie, że nie czuję się w ogóle jak w ciąży:confused:. Brzuch przestał rosnąć, żadnych objawów nie mam. Czekam, żeby na usg zobaczyć, że wszystko jest dobrze:sorry2:.

Goteczka współczuję przeżyć Sylwestrowych. Mam nadzieję, że nikomu nic się nie stało.

Iwon pokaźna już Twoja fasolka. Cieszę się, że wszystko dobrze.

Monia ładnie się zaczął dla Was Nowy Rok, obyście się nie kłócili przez cały rok. A powiem Ci, że mój mąż nawet nie myśli wybrać się ze mną na usg. Wkurza mnie to, czekam, że może zaproponuje, a on nic:-(. Jakby to nie było dla niego ważne, wystarczy, że ja pójdę i powiem, że wszystko jest ok:baffled:.

Calla nie przejmuj się tak, to taki niewinny grzech. My wczoraj na obiad zjedliśmy pizzę:zawstydzona/y:. Napisz jak film, bo się wybieram jutro z córką.

Robaczek ja mam właśnie skierowanie na pierwsze badanie toksoplazmozy.

Kinga witamy.
 
reklama
Ja po raz pierwszy robiłam badania w poniedziałek ogólnie cała hemoglobina itp prywatnie zrobiłam na toksoplazmozę dwóch rodzaji. Koszt takiego badania to 50 zł. Mój gin powiedział jeżeli się zdecyduję na te badanie to lepiej jak najwcześniej. Jutro mam wyniki do odebrania i się okaże czy wszystko oki :-) Bardziej się przejmuję konfliktem krwi. Muszę wysłać męża na potwierdzenie jego grupy bo w dokumentach nigdzie nie ma stwierdzonej. A jak u Was. Może któraś ma konflikt. Słyszałam że gorzej się znosi ciążę, trudniej donosi i maleństwo może mieć problemy przy porodzie. Wiem że jeszcze do niego sporo czasu, ale zawsze przejmuje się wcześniej.
Kinga witam przyszłą mamusię, gratulację
Sam kłótni się nie obawiam raczej częstych wypadów po pracy :-(
Goteczka zgadzam się z tobą odnośnie badań - im wcześniej tym lepiej
Anika miłego imprezowania
Calla, Robaczek dzięki za wsparcie i wyrozumiałość:-)
 
Monia jest tu trochę dziewczyn z konfliktem, między innymi ja. U mnie w pierwszej ciąży nie zaobserwowałam nic z tego co piszesz. Ciążę znosiłam super, poród miałam szybki (tylko 3h;-)) i mała urodziła się zdrowa jak ryba. Mówi się, że przy konflikcie gorzej bywa w drugiej ciąży, że ciężej zajść.
 
A ja nie miałam robionych badań ani na cytomegalię (nawet nie wiem czy to się tak pisze:zawstydzona/y:) ani na toksoplazmozę i pytałam się koleżanki która ma 2-letniego synka i mówiła że też nic takiego nie miała
 
A moj lekarz stwierdzil, ze badanie na toksoplazmoze robi sie w przypadku wczesniejszych poronien. Poniewaz jest to moja pierwsza ciaza i jak dotad wszystko przebiega dobrze, to nie ma sensu robic badan. Nie wiem co o tym myslec... Pewnie jak bym sie uparla to moge te badania zrobic, ale czy faktycznie jest sens? - biorac pod uwage, ze wychowywalam sie z kotami :) a teraz nie mam z nimi kompletnie kontaktu ?
 
Wow, Ivon, duża już ta Twoja dzidzia;)
Sylwester zaliczam do bardzo udanych, nie ma to jak rodzinne grono i partia szachów o 3 nad ranem ^^
Oby cały rok był taki przyjemny...:-D
tylko dzisiaj najchętniej bym z łóżka nie wychodziła...trzeba wszystko odespać
 
ja też się wychowałam w domu pełnym kotów, teraz też mamy koty ale nie przebywają w domu, ale czytałam że np brudne owoce, surowe mięso itp tez mogą być przyczyną zarazenia i trochę się obawiam:confused:
nie wiem tez jak to się odnosi do poronienia bo u mnie było puste jajo płodowe co się czasem zdarza i niestety z tego nie mogło być dziecka

Kinga
witaj i czuj się jak w domu:-)

Monia
na szczęście konfliktu u nas nie ma bo ja mam rh+ więc mnie to nie dotyczy ale z tego co się orientuję to ma to ma to wpływ przy drugiej ciąży ale ogólnie chyba nie ma wpływu na ciążę więc jesli to twoje pierwsze dziecko i nie miałaś wczesniej poronienia to się nie martw, po porodzie dostaniesz tylko immunoglobinę i będzie ok:-)

Sam
akcja jak z filmu;-)
 
Dziewczyny czyli znowu się potwierdza teoria że jednak każdy lekarz ma swój sposób prowadzenia ciąży. Ale skoro chodzimy do tych ginekologów to bądźmy grzecznymi dziewczynkami i słuchajmy każda swojego:-)
 
Hej, Hej wieczorowo:-):-)

Wcześniej trochę poczytałam, teraz zasiadłam żeby coś napisac no i w większości zapomniałam:baffled::sorry2:

Iwon3004 masz rację:tak: najważniejsze to zaufac swojemu lekarzowi i własnej intuicji. Broń Boże szukac informacji w necie:szok: tam tylko najgorszych chorób można się doszukac, a wiadomo w naszym stanie stres jest niewskazany:-D

Monia_Lipiec ja też z konfliktem:tak: Pierwsza ciąża przebiegała podręcznikowo, poród właściwie też (choc trwał 14 godzin:szok::-D) i dziecko urodziło się super zdrowe i tak jest do tej pory:tak: (odpukac:-D)

Kinga86 witamy serdecznie:-)

Robaczek_25 ja niestety też nie miałam tych badań:-:)wściekła/y: Tutaj się ich poprostu nie robi:wściekła/y: a nie ma prywatnych laboratoriów więc nie mogłam tego sprawdzic na własną rękę. Musiałam się dostosowac:baffled: Pozostaje mi miec nadzieję, że wszystko jest w porządku i uważac na kocie odchody:baffled: i surowe mięso:-)


My z mężem dzisiaj jesteśmy na wojennej ścieżce:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Boshe, oni naprawdę są z innej planety:wściekła/y::wściekła/y: Ech, szkoda gadac:sorry2::crazy:
 
reklama
Widzę że dziś ciężkie klimaty małżeńskie panują. :-( Mój od rana fuczał i w sumie nie wiem dlaczego?! Popołudniu powiedziałam że ma się zamknąć......:wściekła/y: No i mamy ciszę.:no:
 
Do góry