reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2009

MIGLAK - ogormne gratulacje dla corci za przekroczenie magicznej wagi!!! I teraz to juz pewnie koncoweczka lezenia w szpitalu i zaraz bedzie z Wami w domku :-) KASIUREK - super ,ze stan Natanielka jest stabilny i nawet lepiej i teraz z kazdym dniem bedzie juz tylko lepiej!!! Nie mialam pojecia, ze tak trudno zdobyc woreczki do pokarmu?? :-( Myslalm,z e sa w aptekach, ale dobrze,ze mamy IWON , ktra zawsze wszystkie przydatne linki nam podsunie..
 
reklama
Witam się z rana:-):-):-):-)
Wszystkiego najlepszego z okazji Dania Dziecka.
Ja spać nie mogłam a teraz kiedy muszę wstać, bo ruszam na shopping to łapię kryzys i oczy mi się zamykają.
W nocy spać nie mogłam a jak już zasnęłam to przystanki na siusiu się zaczęły i tak źle tak niedobrze.
spadam Lasencję później do Was zajrzę. Miłego Dnia.
 
Witam
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA DZIECKA

Też miałam ciężką nockę prawie co godzinkę na siusiu a jeszcze strasznie męczyła zgaga
 
MIGLAK - ogormne gratulacje dla corci za przekroczenie magicznej wagi!!! I teraz to juz pewnie koncoweczka lezenia w szpitalu i zaraz bedzie z Wami w domku :-) KASIUREK - super ,ze stan Natanielka jest stabilny i nawet lepiej i teraz z kazdym dniem bedzie juz tylko lepiej!!! Nie mialam pojecia, ze tak trudno zdobyc woreczki do pokarmu?? :-( Myslalm,z e sa w aptekach, ale dobrze,ze mamy IWON , ktra zawsze wszystkie przydatne linki nam podsunie..

witam :] po Pierwsze WSZYTSKIEGO NAJ NAJ z OKZAZJI DNIA DZIECKA :]
ja jestem troche msutna bo nawet jak cos kupie malemu to i tak tego nie ostanie :( ale jak wyjdzie ze szpitala to na pewno dostanie maaase prezentow :]

STOPI - niestety trudno, prawie tak samo jak mieso za czasow kartek :( ale dajemy rade na razie odciagam maksy pokarmu gdy ide go zaniesc do szpitala a jak mam go odciagac by wylac to odciagam tylko po 30 ml ! zeby nie marnowac jedzonka, jak juz kupie woreczki to bede zamrazac, bo pani doktor powiedziala ze do pol roku mozna nawet je "chomikowac" w zamrazalce !
 
Dziewczyny wszytkiego co najlepsze z okazji Dnia Dziecka dla Was i dla Waszych Maleństw!!!

Ja chyba z okazji Dnia Dziecka podłapałam jakieś przeziębienie...:(
Jestem taka zła, bo do tej pory odkąd jestem w ciąży prawie nie chorowałam (raz zdarzyło się jakieś łamanie w kościach), całą zimę byłam zdrowiutka (co normalnie mi się nie zdarza), a tu proszę czerwiec, a mnie boli gardło, mam jakieś dreszcze, do tego boli mnie żołądek i jakaś niestrawność mnie zaatakowała.
Wczoraj nawet w mieszkanku włączyliśmy ogrzewanie, bo mi zimno było.

Mam nadzieję, że przeżyjecie ten dzień z lepszym samopoczuciem.
Pozdrawiam ciepło!
 
Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka:-)
ja witam się z rana, co prawda w srednim nastroju, bo mój D wstawal o 4rano do racy, zeby o 10 zacząć impreze dla dzieci prawie 200km od Nas:-(
ale przynajmniej ta pobudka zmotywowała mnie do wstania na siku, bo tak to chyba bym łózko posikała:laugh2:-> tak mi sie nie chcialo wstawac:nerd:
 
Witam,

Kasiurek, Miglak trzymam mocno kciuki, żeby Wasze dzieci jak najszybciej były w domu.

Lipcóweczki, z tego co piszecie, coraz mniej odczuwacie ruchy dziecka, a u mnie jakoś odwrotnie, wieczorem synek tak rozrabia, że nie mogę usnąć. Przekładam się z boku na bok, szukając dla niego wygodniejszej pozycji i nic. Wczoraj wieczorem było trochę lepiej, może już nie będzie tak szalał :-)




 
Wszystkim dzieciaczkom , tym małym i tym dużym wszystkiego najlepszego!
Co do nocki, to też nie należała do najciekawszych , mało ,że latałam co chwile opróżnić pęcherz to jeszcze pierworodny o 2.00 miał ochotę na dialog z ledwie żywą matką! W sumie chciał jeszcze zawołać tatusia, bo ja zbytnio nie byłam rozmowna, ale stwierdziłam ,że lepiej pogadać z nim niż cisnąć się w trzech (właściwie 4) w jednym łóżku! No wiec dzisiejsza noc była bardzo owocna w rozmowę!
Teraz sobie siedzę i myślę o dzisiejszej wizycie, a właściwie czy się spakować czy nie , bo tak patrząc na moje bardzo okrągłe nóżki to obawiam się ,że czekają mnie wczasy w tutejszym szpitalu!
A co do młodych Mamusiek to życzę im z całego serca dużo dobrego i trzymam kciuki za maluszki,żeby szybciutko wróciły do domku!
Ps. I pomyśleć ,że nie którzy czekają z wizytą do 35 tygodnia!:no:
W sumie to nie moja sprawa, ale ja to chyba bym już wcale nie poszła bo po co!
 
reklama
cześć dziewczyny
ja dla odmiany spałam bardzo dobrze, tylko o 7 siusiu i z powrotem do łóżka
i obudziłam się akurat na branie tabsów

heh jak sobie pomyślę, że gdybym czekała z wizytą do 35 tc to urodziłabym najpóźniej w 20 tc to mnie ciarki przechodzą... no ale cóż tylko pozazdrościć bezproblemowej ciąży, nie każda ma takie szczęście...
 
Do góry