reklama
Ja to sie zastanawiam jak on i to wyliczaja wszystko z tym zasilkiem. Tak mysle np. - teraz bedac na L4 i pozniej na macierzynskim zupelnie sie nie kwalfikuje do tego zasilku. Ale powiedzmy,ze konczy sie macierzynski - czyli kasa i musze isc na wychowawczy, bo bedac sama nie mam z kim dziecka zostawic. Do zlobka nie oddam, bo nie, a dwa to moje godz. pracy sa takie,ze nie moglabym odberac dziecka o normalnej porze ze zlobka. Na nianie to mnie nie stac. dziadkowie pracuja, a Los nie mieszka z nami i oplaty itd na glowie matki. Jak pojde na wychowawczy moge sie starac o jakas pomoc finansowa, oprocz samotnej matki ?? Tak sie wlasnie hipotetycznie zastanawiam... Chyba kobiety, ktore teraz maja , a pozniej nie maja za co sie utrzymac to dostaja ten zasilek, czy nie ?? Ciekawa jestm jak w takich sytuacjach radza sobie kobiety i czy maja jakas pomoc od panstwa??
Stopi w takich sytuacjach życiowych to najlepiej po wszelkie informacje iść do źródła czyli Pomoc Społeczna/ Gmina/ czy inny urząd zajmujący się zasiłkami dla matek.
Pomoc dla samotnej mamy - Pomoc Społeczna, Zasiłki -Poradnik SE - Finanse, konta bankowe, karty kredytowe, karty debetowe, banki, ubezpieczenia, fundusze emerytalne - se.pl
stronka dość ciekawa. Chyba będzie pomocna.
Pomoc dla samotnej mamy - Pomoc Społeczna, Zasiłki -Poradnik SE - Finanse, konta bankowe, karty kredytowe, karty debetowe, banki, ubezpieczenia, fundusze emerytalne - se.pl
stronka dość ciekawa. Chyba będzie pomocna.
Oby z dzidziusiem Kasiurka było wszystko dobrze, już się nie mogę doczekać jak się odezwie
A jak poruszamy takie tematy, wiecie może jaki jest okres zakazu zwalniania po powrocie z macierzyńskiego? Niby pracodawca musi zapewnić pracę, ale na jak długo? Bo ja mam umowę do 2011, ale przy tych redukcjach to nie wiem czy będzie do czego wracać.
A jak poruszamy takie tematy, wiecie może jaki jest okres zakazu zwalniania po powrocie z macierzyńskiego? Niby pracodawca musi zapewnić pracę, ale na jak długo? Bo ja mam umowę do 2011, ale przy tych redukcjach to nie wiem czy będzie do czego wracać.
Makro szczerze mówiąc to tu się już nie orientuje. Ale warto by było poszukać odpowiedniego prawa gdzieś na necie...
Zaciągnięte z innego forum:
od dnia 01.01.2009 przepisy
kodeksu pracy się zmieniły i teraz kobieta, która wraca po urlopie
macierzyńskim do pracy ( nie wykorzystuje urlopu wychowawczego) i
zamiast tego obniża wymiar czasu pracy to będzie chroniona przed
zwolnieniem* przez 12 m-cy.
* zwolniona może być dyscyplinarnie, upadłość/likwidacja zakładu
pracy.
Dokładnie ten zapis brzmi:
"Pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w
okresie od dnia złożenia przez pracownika uprawnionego do urlopu wychowawczego
wniosku o obniżenie wymiaru czasu pracy do dnia powrotu do nieobniżonego wymiaru
czasu pracy, nie dłużej jednak niż przez łączny okres 12 miesięcy. Rozwiązanie
przez pracodawcę umowy w tym czasie jest dopuszczalne tylko w razie ogłoszenia
upadłości lub likwidacji pracodawcy, a także gdy zachodzą przyczyny
uzasadniające rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika".
Zaciągnięte z innego forum:
od dnia 01.01.2009 przepisy
kodeksu pracy się zmieniły i teraz kobieta, która wraca po urlopie
macierzyńskim do pracy ( nie wykorzystuje urlopu wychowawczego) i
zamiast tego obniża wymiar czasu pracy to będzie chroniona przed
zwolnieniem* przez 12 m-cy.
* zwolniona może być dyscyplinarnie, upadłość/likwidacja zakładu
pracy.
Dokładnie ten zapis brzmi:
"Pracodawca nie może wypowiedzieć ani rozwiązać umowy o pracę w
okresie od dnia złożenia przez pracownika uprawnionego do urlopu wychowawczego
wniosku o obniżenie wymiaru czasu pracy do dnia powrotu do nieobniżonego wymiaru
czasu pracy, nie dłużej jednak niż przez łączny okres 12 miesięcy. Rozwiązanie
przez pracodawcę umowy w tym czasie jest dopuszczalne tylko w razie ogłoszenia
upadłości lub likwidacji pracodawcy, a także gdy zachodzą przyczyny
uzasadniające rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika".
Ostatnia edycja:
agnieszka...24
Szczesliwa mama Jonathana
Witajcie kochane!!
Dawno mnie tu nie bylo (ok 2 tyg) Nawet nie czytam tego co nadrukowalyscie bo jest tego mnostwo:--( A ja kraze miedzy domem a szpitalem caly czas :--( Mam nadzieje ze jak najszybciej to sie skonczy. Z dzidzia wszystko dobrze,ale ona ale juz chce do mnie ;-);-) a to jeszcze za wczesnie...chce jak najdluzej ciaze utrzymac.
pozdrawiam was wszystkie !!
Dawno mnie tu nie bylo (ok 2 tyg) Nawet nie czytam tego co nadrukowalyscie bo jest tego mnostwo:--( A ja kraze miedzy domem a szpitalem caly czas :--( Mam nadzieje ze jak najszybciej to sie skonczy. Z dzidzia wszystko dobrze,ale ona ale juz chce do mnie ;-);-) a to jeszcze za wczesnie...chce jak najdluzej ciaze utrzymac.
pozdrawiam was wszystkie !!
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 714 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 128 tys
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 5 tys
Podziel się: