reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

moja ginka twierdzi, że czasem można byłoby bez użycia leków a tylko tak leżąc sprowadzić wszystko do normy

Zgadzam sie w 100% !! Leki powinny byc przyjmowane juz w ostatecznosci!:tak::tak::tak: Bo chociaz lekarz dobierze takie jakie w ciazy wolno to jakby nie bylo - napewno maja w jakims tam procencie wplyw na nasze malenstwa.:-( Tak juz jest z tymi lekami. Dlatego jak mnie nawet mocno glowa boli czy mam jakas dolegliwosc (np. zgaga itd) to nie biore ZADNYCH tabletek. Tylko niestety teraz musze:-(Mam bardzo wysokie cisnienie ( 160/90) a to juz nie zabawa.. Dlatego lekarz mi przepisal leki. No i na te skurcze, ale to tylko dlatego zeby dzidzia sie za wczesnie nie urodzila.


PS. Skurcze mialam takie - brzuch twardnial mi na kilkadziesiat sekund w ciagu godziny jakies 6-7 razy! I do tego mialam mocne bole podbrzusza :-(

Ale juz wszystko sie ulozylo :tak:
 
reklama
agnieszko...24 ja też biorę leki, fenoterol, magneB6 i luteinę. Też mnie podbrzusze strasznie bolało. Ja tam mogę leżeć, byleby wszystko dobrze się skończyło.
 
Witam się z rana. Mam występy gościnne z teściami w roli głównej i niestety musiałam już wstać. Moja radość nie zna granic:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Zaraz muszę chałupina ogarnąć i przygotować wszystko, bo mąż kończy jutro lata i wyprawia z tej okazji grilla. Jak wiadomo ma murzynkę, która mu to wszystko przygotuję to nie ma się czym martwić.
Jutro mam też urodziny bratanicy-trzecie. Kupiłam jej w cherokie śliczną różową sukienusie w kwiaty za 32 zł. Mam nadzieję, że będzie jej się podobać a gust trzylatki bywa nieokiełznany. Np zadzwoniła do mojej mamy a swojej babci, żeby kupiła jej na urodziny dużego torta i konefkę-słonika. Do wymagających chyba jednak nie należy. Na święta też kupiliśmy jej z mamą taki odjazdowy wózek do lalek. Sama bym się nim pobawiła o ona nawet na niego nie zwracała uwagi. Bardziej ją słodyczę i jakaś tam zwykła lala interesowała niż to cudo od nas. No cóż poniosłyśmy klęske ale wózek ma. Może kiedyś się będzię z tego śmiać. Spadam i życzę milego weekendu gdybym juz dzisiaj się nie odezwała.
 
Asiu - weź sprowadź tego swojego faceta do pionu niech Cię nie zostawia ze wszystkim samej!!!
Mój owszem... też nie zauważa np tego że w domu robi się syf i wczoraj sama latałam na szmacie ale później dostałam ochrzan że mam mu mówić o takich rzeczach bo on NIE WIDZI BO JEST FACETEM!! -- no cóż za samokrytyka :-D A dziś też mamy grilla u moich rodziców tyle że my robimy a w zasadzie mój małż i ja poza kupieniem pieczarek NIC nie robiłam w kierunku grillowym. Kurcze... czas żeby faceci pojęli jak cięzko jest być w ciąży w tych ostatnich miechach!
Ja dziś / wczoraj położyłam się o 1szej a 2.45 byłam już na nogach :-( dobrze że mam moją poduchę zebrę to przyszłam na inną kanapę i pastwię się na niej do tej pory - tylko dzięki niej moge czasami jakoś jeszcze podrzemać inaczej... byłaby klęska!!! Trzymaj się Asieńko i nie dawaj się! a zbuntowana trzylatka może docenić wózek dla lalek za rok albo dwa - może po prostu jeszcze do niego nie dorosła. Moja bratanica tak ma - niektóre zabawki docenia dopiero za jakiś czas.
 
Dawida tok myślenia zatrzymał się na etapie 8 klasy podstawówki i ja do tego przywykłam tylko czasem się buntuję, bi ile to można?
On nie widzi, że jestem w 8 miesiącu ciąży, bo tego po prostu nie widać. Powinnam mieć motorek w dupie i by było gites.
Może wróci trochę wcześnie to by mi co nie co pomógł a tak to sama zostaje ze wszystkim jak zawsze. Jak był za granicą było to samo. Wczoraj zasypiał i mówię mu, że w tygodniu jadę zrobić małej i sobie zakupy a on do mnie, że oki i że ile chcę ja że 500 zł a on do mnie po co mi aż tyle? Wkurzyłam się na niego i odwróciłam się na drugi bok. On myśli, że dziecko to potrzebuję chyba ciuszków i na tym koniec. Tylko, że on zapomina jednej podstawowej rzeczy, że ja mam swoję pieniądze i ja mu to tylko oznajmiłam a nie pytałam sie o zgodę. Jak coś nie pasi to niech pali wrotki.
 
Asiu pozostaje więc mieć nadzieję, że może obudzi się i dojrzeje jak już Hania pojawi się na świecie. Do niektórych facetów dopiero wtedy dociera do główki że zostali ojcami. Zobaczysz... zakocha się w Waszej córci i zmieni się - pozostaje w to wierzyć!
 
Cześć dziewczyny Dawno mnie tu nie było (jakieś kilka miesięcy), bo nie miałam necika, ale obiecuję poprawę.

U nas jak na chwile obecna nie za fajno, leżymy cały czas bo mam skurcze i twardnieje mi brzuch, biore fenoterol i isoptin,\ Poza tym skruciła mi się szyjka i mam już lekkie rozwarcie buuuuuuuuuuu Mam nadzieję, że dotrwam do lipca \Sama jestem z 2 lipca i tak mi się marzy, że dzidzia właśnie 2 lipca przyjdzie na świat

Asiu jak Twoj facet Cię tak wkurza to powiedz, że lekarz kazał Ci leżeć plackiem i musi on wszystko robić, sprzatac, gotowac itd U mnie tak właśnie jest (chociaż mnie to akurat nie jest na rękę, bo ja uwielbiam robić wszystko sama)

Pozdrawiam i mam nadzieję, że jakoś sie tu "wpasuję"
 
Ostatnia edycja:
PS. Skurcze mialam takie - brzuch twardnial mi na kilkadziesiat sekund w ciagu godziny jakies 6-7 razy! I do tego mialam mocne bole podbrzusza :-(

Ale juz wszystko sie ulozylo :tak:

Pozazdrościć mi na lekach twrdnieje po 16 razy na dzień, a wcześniej........... eh szkoda słów.............................. Trzymam kciuki, żeby tak trzymało do końca
 
Dzięki dziewczyny za wsparcie. Trochę mi dziś lepiej. Bo wczoraj to była załamka. Leżę i nic innego nie robię, wstaję tylko do łazienki. Mężuś biega, gotuje i do tego cały dzień pracuje (czasem w domu, czasem na kilkudniowych wyjazdach-wtedy będzie gorzej). Nasze mamy mieszkają za daleko, siostra za granicą. Fioletowa, czy ta szyjka 1cm taka została, tzn. nie zmniejsza się, bo pewnie już się raczej nie wydłużają? (chociaż sama nie wiem, zielona jestem w tym temacie strasznie).

Kochana moja imienniczko mi zostało już tylko 1,5 cm i też od 2 tyg bez zmian, ale damy rade tylko niestety musimy leżeć bo szyjka już nam się nie wydłuży!!!!!!!!
 
reklama
cześć lipcu

wpadam na chwilę, pakujemy się nad jeziorko złapać trochę powietrza zamiast smogu ;-) bawcie się dobrze dwupaczki :-)
 
Do góry