reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2009

witam poweekendowo:-)
Goteczka
pochwal się pokoikiem bo na pewno jest super:-)
Fioletowa
niestety po dłuższym leżeniu to raczej normalny objaw że szybko się męczysz, więc póki co oszczędzaj się

ja ostatnio z brzuszkiem nie mam problemów, aż jestem zdziwiona, bo do tej pory ciągle coś mnie bolało, i brzuch się napinał, a teraz nic, aż się boję że to cisza przed burzą;-) mam jednak nadzieję że będzie tak dalej, tym bardziej że w niedzielę mam komunię a za tydzień rocznica chrześnicy i to u mnie w domu, więc nie chciałabym wylądować w szpitalu,

ale odkąd jest tak ciepło to jednak nogi podpuchnięte mam, jak było zimno to było ok, nie chcę myśleć co będzie w lecie:dry:
Iwon
ja miałam problem z pierścionkiem w szpitalu, raz po kroplówce, strasznie mi ręka podpuchła, nie wiem czy żyła pękła i płyn został w ręce zamiast rozejść się po żyłach, w każdym razie nie mogłam ściągnąć pierścionka, myślałam że palca urwę ale musiałam go sciągnąć, udało się ale palec bolał dość długo i nie było to miłe:no:
teraz na razie z palcami jest ok, zwłaszcza że obrączka i pierścionek były odrobinę luźniejsze
a co do synka
to może ruszał się w nocy i nie czułaś? ja jak się budzę w nocy to czasem czuję jak się rusza, ale jak śpię to nie jestem świadoma tego, spróbuj go pozaczepiać, ale jestem pewna że jest wszystko w porządku, choć rozumiem twój strach bo sama tak mam, jak za długo nie czuję ruchów, a czasem tak się zdarza i przez pół dnia

Ada
powodzenia!!

no i zmierzyłam dziś brzuch i mam już 106cm, rośnie średnio 3 cm na 2 tygodnie

Makro
ja też mam sporo ciuchów, wszystko używane i nie wiem co będzie dobre na początek a co za duże, nie zawsze są metki z rozmiarem a nie mam wyobrażenia jak duży jest noworodek, ostatnio widziałam takiego prawie 5 lat temu:baffled:
stwierdziłam ze wypiorę wszystko co mam;-)
 
reklama
Fela ja też czekam na deszczyk bo moje warzywka padają, a siałam pierwszy raz więc coś tam by mogło wyrosnąć, żeby mnie nie zniechęciło;-) Jeszcze warunki do podlewania mam kiepskie.

Robaczek też jest to rozwiązanie:-) w sumie można dorzucić wszystko do prania.
 
Witam sie i ja poweekendowo :-)
Za dlugo dzis nie posiedze bo nie czuje sie najlepiej. Az dziw ze to nie przez tesciow :-p Pogoda troszke sie popsula (ktos sobie sloneczko pozyczyl i zapomnial oddac ;-) ) a mi juz sil brak na cokolwiek. Wstalam przed 11 bo mi pies nie dawal spokoju ale zaraz uciekam na drzemke bo jakos spac mi sie chce :tak:
Trzymam kciuki za wszystkie nasze maturzystki! :-) Napewno zdacie wkoncu co 2 glowy to nie jedna :-D Powodzenia
Co do wczorajszej wizyty tesciow to przezylam :-):-):-) Nalatalam sie i namenczylam z przygotowaniami i wszystko jakos sie udalo. Stres okazal sie niepotrzebny. Oczywiscie tesciowka wszedzie zajrzala ale nie specjalnie komentowala. Jedynie stwierdzila cos w stylu ze ladnie uzadzilismy nasz kacik skoro nie chcielismy mieszkac u nich :szok: Jednym slowem smutna ze zabralam jej syna z domu :tak:
Co do puchniecia palcow i noszenia obraczek czy pierscionkow to ja juz ponad miesiac nie nosze :-(Tak jakos zrobily mi sie za ciasne i musialam zdjac i nie powiem latwo nie bylo ale teraz pewnie juz bym wogole nie dala rady :tak:
Milego dnia kochane :-)
 
Dziewczyny Synek się ocknął!:sorry2: Co prawda nie tak intensywnie ale dał znać o sobie. :tak: Mąż też stwierdził, że pewnie mały przerzucił się na nocki i dlatego ja go nie czuję. Ale stwierdzam, że te kopniaczki dają mi faktycznie dużo radości i taka cisza dla mnie była jak wieczność. :zawstydzona/y::-(

Aguś jak próbowałam ściągnąć moją obrączkę to myślałam, że złamie już tego palca.... Tak go naciągałam, że mi nawet troszkę zsiniał....:baffled::no: A obrączka i tak nie zeszła. I próbowałam już chyba wszystkiego, kremy, oliwki, mydło, proszek do prania.... zimna woda. :baffled: Za chwilę się zbiorę i pójdę do tego złotnika. Może coś mi doradzi żeby odbyło się bez cięcia.:confused:

Co do prania to też wyprałam wszystko. Nawet te ciuszki na roczek - bo takowe tez mam. A rozmiary to już zaczynam znać w dokładnych centymetrach.... takie małe zboczenie zawodowe się wkradło.
 
Ostatnia edycja:
takie z nas wyrodne matki, pospać dzieciom nie dajemy ;-) ale do brzuchów sobie nie zajrzymy...
najadłam się szparagów i chyba to mojemu nie podpasowało, taki taniec na wnętrznościach mi urządził, że ała
 
Dziewczynki wy już szalejecie z tym praniem a przecież do rozwiązań 2 miesiące, nie szkoda Wam, że do tego czasu się wszystko pogniecie i zakurzy?

Iwon powodzenia z obrączką, szkoda by było ciąć. Ja mojej nie noszę już jakieś dwa miechy, udaję pannę z brzuchem :-D
 
Hej Babeczki;-)my juz po obiadku ..pogoda dalej brzydka ale fakt było juz za duszno i nawet lepiej sie czuje jak tak troche popada ....heh wy dziewczynki czekacie na deszczyk co by wam plony porosły a ja na odwrot bo tez posadziłam juz kwiaty na balkonie i tarasie i boje sie ze zgnija bo słonca jak na lekarstwo...:-(oczywiscie po sniadanku 3godzinki drzemki standardowo...teraz moj M grzebie od godziny w aucie bo zbliza nam sie przeglad w czwartek...:baffled:mam nadzieje ze przejdzie;-).a ja zeby.było smiesznie . dalej w pizamie przed telewizorem :-Di zastanawiam sie co tu zmajstrowac...korci mnie juz tez do prania i układania ubranek,,,ale jeszce sie wstrzymam ze dwa 3tygodnie:tak:...
 
reklama
Witam!
Polski mam już za sobą i raczej zalicze :) ogolnie nie było trudne tylko z odpowiedziami trzeba trafic w model odpowiedzi. Wypracowanie pisalam z Chłopów. Dzidzia pod koniec dawala mi popalic :) a jutro angielski i dalej prosze o trzymanie kciuków :) Pozdrawiam i zycze milego dnia ;-)
 
Do góry