reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2009

witam po weekendowo

Goście pojechali, czas wrócić na dawne tory ;-) Było bardzo fajnie, codziennie coś się działo - wyjazdy, grillowanie, piwkowanie (nawet ja skusiłam się na Redsika :-)), słońce grzało więc nawet opaliło Nas co nieco :-) Za to dziś schowało się szczelnie za chmurami.

Co do puchnięcia to ja puchnę od jakiś 2 miesięcy, nogi i ręce ale najgorzej nogi. Czasem własnych kostek nie widzę :-D
 
reklama
cześć wszystkim
...u mnie cichych dni z małżonem ciag dalszy...ale jestem uparta więc nie mam zamiaru ustapić. W koncu to ja jestem w ciązy i mam prawo mieć humory. Najgorsze jest to, że jutro powinnismy zacząć remont pokoju chłopców, a jak tu remontowac bez słów:/
...dzis moje małe szczęście wyjeżdza na zielona szkołe. Pierwszy raz bez mamy...co ja poczne biedna. Zapłacze się az się odwodnie
:(
...wczoraj zafundowałam sobie spacer 2 x po 3 km. Stopy prawie mi odpadły ale dałam rade. Dzis troche brzuchol pobolewa na dole, ale nie wiem czy to od tego. Może dziecie uciska. Mnie podobnie jak Wam ostatnio brzuszek juz porusza się sam. Mały nie kopie tylko sie rozpycha. Nie trzeba przykładac ręki bo wystarczy popatrzeć jak cały sie rusza.
..spadam spakowac młodego...
 
Dziendobry babeczki pogoda do d...padało cała noc a teraz pochmurno i nadal kropi:wściekła/y:...ja dzisiaj obudziłam sie o 6....po pierwsze musiałam otworzyc drzwi mojej kici bo skomlała tak ze na całym chyba osiedlu było ja słychac:-D.. cała noc radkowała na dworze ,,,codziennie trzeba gwiezdzie dwrzwi rano otwierac na :-Dsniadanie ,a pozniej spi cały dzien leniuch jeden..a po drugie mały sie tak wyginał ze to przechodzi ludzkie pojecie:szok:....moj m własnie wyszedł do pracy...a mnie zachciało sie z powrotem spac i chyba wracam zaraz do łózeczka podrzemac jeszce ze dwie godzinki:tak:
Ps.POZDROWIENIA DLA NASZEJ MATURZYSTKI..POWODZENIA!!!
napewno wszystko pojdzie gładko:tak:;-)trzymam kciuki:tak:
lece babeczki podrzemac jeszcze troszke ..pozniej musze na 13 jakis obiadek upichcic:tak:miłego poranka dla wszystkich dousłyszenia pozniej...:-D
 
witam poniedziałkowo :] Ada trzymamy kicuki zeby matura poszła ok :]
ja tez wracam na stare tory czyli studia studia nauka i pisanie pracy licencjackiej.
ehhh oby sie skoncyzlo to jak najsyzbciej bo juz mi sie nie chce szczerze mówiąc !
dziewyczny mnie tez brzuch boli na dole jak wstaje i czasem jak za dlugo siedze, wiec to raczej zniewygody , i z tego ze brzuch coraz wieksyz sie robi
 
Ostatnia edycja:
Witam się poniedziałkowo.:happy2:

Trzymamy kciuki za wszystkie maturzystki z naszego zacnego grona. Dziewczyny zdacie na 100%!!!:tak::tak::tak:

Anika wspomniała o puchnięciu.... ja próbuje ściągnąć obrączkę od paru dni i jakoś nie udaje mi się to.:no: Dziś pójdę do jubilera... pewnie skończy się na cięciu bo już czasami czuję że mój palec nie ma czym oddychać. :baffled:

Poza tym jakoś dziwnie sobie zaczynam wkręcać że mój synek przestał się ruszać.... :-:)zawstydzona/y: Bo zawsze czułam go codziennie, czasami prawie cały dzień a od wczoraj cisza.:szok:
A to chyba już dość długa przerwa????????
 
I kolejny nowy tydzień się zaczął:-) Chyba pogoda się robi Ela taka jak u ciebie bo pochmurno i nagle chłodno, a wczoraj taki upał był.:baffled:
Wczoraj lody pomogły i jakoś z moim doszliśmy do porozumienia:-), ja też Fela wychodzę z założenia, że choć w tak zaawansowanej ciąży facet mógłby sobie odpuścić.Mi wczoraj wyjechał z tekstem, że jak ja płaczę to dzidzia też płacze i mam tego nie robić, no to go uzmysłowiłam, że to przecież jego wina no i potem zmiękł:sorry2:
Wczoraj się zabrałam za przegląd ubranek jeśli chodzi o rozmiary, łatwe to nie jest bo jak nie ma metki to jeszcze ciężko mi rozróżnić, które to te na początek a które na pół roku:baffled: i chyba kupie proszek i się wezmę za nie.

Puchnąć jeszcze nie puchnę, a obrączka to mi potrafi czasem jeszcze się zsunąć jak coś robię.

Heidi i jak przeżyłaś wizytę?
 
cześć dziewczyny

trzymam kciuki za maturzystki :-) będzie dobrze
ja nie noszę obrączki już od jakiegoś czasu - w sumie nie puchnę za bardzo, ale tak jakoś niewygodnie już się robiło
iwon pewnie próbowałaś schłodzić rękę i natłuścić, trzymam kciuki żeby obyło się bez cięcia
zupełna cisza, czy tylko tak słabiutko?? ja też miałam taki jeden dzień że prawie wcale, ale teraz leci standardowo kopniaczkami
mam nadzieję, że synek się obudzi i uspokoi cię :-)
 
Iwon ja mam taką książkę o ciąży i pisze, żeby już w tych tygodniach spróbować wywołać ruchy dziecka jak długo nic się nie czuje. Polecają jakiś batonik, mleko i położyć się na pół godziny. Mały dostaje energii, której ty nie zużywasz i powinien się poruszać. Ale ja też tak czasem mam, że prawie się nie rusza a potem nadgania:-) W tej książce było też, że raz na dobę powinno się liczyć ruchy, w ciągu 10min 10 ruchów, otarć itp. powinno być, oczywiście wtedy kiedy się rusza:tak:
 
Witam się i ja w ten poniedziałkowy ładny (przynajmniej teraz) poranek :-). Dziś już zdążyłam śmignąć do przychodni na badania bo jutro mam wizytę. Ciekawa jestem czy będziemy jutro podglądać Kubusia. Na ostatniej wizycie lek. mówił że ok 32-34 tc będzie mi teraz robił USG więc pewnie teraz nie.
Co do ruchów maleństwa to faktycznie już nie trzeba przykładać ręki wystarczy popatrzeć na brzuch :-)
Mnie od wczoraj coś pobolewa brzuch, ale tak w okolicach pachwin - podobno znaczy to że się tam wszystko rozszerza ale człowiek się zawsze martwi na zapas ( przynajmniej ja ). Mam nadzieję że jutro gin mnie uspokoi.

Miłego dnia lipcówki :-):-)
I kciuki za nasze maturzystki też trzymam.

ps. Jak popatrze jaki mam bałagan w domu ( dzieło mojego M ) to mnie szlak trafia. Kusi mnie normalnie żeby to wszystko zostawić i niech sam sobie sprząta jak wróci z pracy wieczorem.:wściekła/y:
 
reklama
Iwon- może Twoje maleństwo zmieniło tryb czuwania i rusza sie w nocy kiedy spisz? Poza tym tez czytałam, że po dawce czegoś słodkiego maluch dostaje energii i powinien zacząc fikac no i zawsze możesz popukać w brzuszek, może sie obudzi. Ja tak robiłam kiedy wydawało mi się, że za długa przerwa a mój M mówił, że mały mi sie odpłaci po urodzeniu i bedzie mnie budził w nocy.
U mnie tez się chmurzy ale nie mam tego za złe. Jestem zapalona ogrodniczka i wypatruje deszczu jak rolnik. Nie pamiętam zeby w którymś roku trawa wysychała juz w kwietniu. Nic dobrego to nie wróży...więc padaj deszczyku...
 
Do góry