reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2009

witam wszystkich poniedziałkowo
wczorajsza komunia zaliczona. Było fajnie, choc na większośc dan mogłam tylko popatrzeć:(...ale torcika zaliczyłam i w sumie nie było tak źle, cukier max 145. Raz mozna zgrzeszyć. Tylko siedzenie przy stole dało mi popalic i woeczorem bolały plecy. Jeszcze za miesiąc jedna komunia. Dostaliśmy zaproszenie na wesele, ale chyba sobie darujemy.Ma byc pod koniec czerwca. Nie wiem jak sie bede czuła a nie usmiecha mi się siedziec dwa dni za stołem, z którego na dodatek niewiele bedę mogła skosztpwać:(o tancu raczej będe mogła zapomnieć...więc sory, nie tym razem.
..póki co walcze z katarem...leje sie z nosa jakby ktoś kran odkrcił. Mój M twierdzi, ze to dlatego, ze jak tylko łapała mnie jakaś infekcja to odrazu faszerowałam sie lekami a teraz nie moge ich brać i ogranizm nie umie walczyć. Moze to i prawda tylko, że jedyne czym się faszrowałam to rutinoscorbin...ewentulanie gripex.
 
reklama
Hej kobitki witam się wyjątkowo wcześnie. Byłam na troszke w pracy sprawdzić co sie dzieje i na razie błoga cisza.... Pewnie w końcu zacznie sie znowu sajgon z tymi zwierzakami, ale jakoś bedzie. Czuje sie paskudnie. Zapchany nochal, mdli mnie cały czas bez przerwy od wczoraj jeść się nie chce a smaku to już prawie w ogóle nie czuje. Paskudne przeziębienie mnie dopadło cholerka a całą zimę udało się przetrwać bez większych problemów. Chyba padnę dzisiaj. Oby tylko gorączka nie przywlekła się jakaś.
Juliuszka ja miałam wysypkę po cytrusach i wszelkich takich. Pomagało sparzenie solidne przed obieraniem i pożarciem:tak:
E_mamo mały sajgon nie jest zły;-) Może Filipkowi sam pączek nie posmakował, może jakaś smakowa herbatka do tego lub kawka??;-)
Życzę Wam wszystkim miłego dzionka, a ja spadam poczytać może coś jeszcze albo się położę- sama nie wiem.....
 
\witam.
My po zakupach ale i tak nie wszystko zostało kupione:-:)-:)-(
Nie wiem jak to zrobiłam ale rano nasiusiałam do pojemniczka i jakoś tak zrobiłam, że wszystko wylałam i musiałam czekać jak mi się znów zachcę-zdolna ze mnie bestia:-):-)
Wiatr u nas straszny-głowę idzie urwać. Zmykam poczytać co tam u Was.
 
E mamo
ja nie twierdzę że poród to bułka z masłem, choć praktycznie nie potrafię sobie wyobrazić tego bólu i zdaję sobie sprawę że porodzie wszystko boli ale dla mnie np cewnik to ostateczność, coś na co bym się zdecydowała gdyby nie było innego wyjścia a jeśli ktoś jest chodzący i może załatwiać swoje potrzeby to bez przesady, albo jeśli dziewczyna nie przebierze się w czystą koszulę tylko leży w tej szpitalnej z porodu bo nie chce pobrudzić swojej to chyba jest przegięcie...przynajmniej dla mnie
Agnieszka
lepiej nie bagatelizować jakiś skurczy... mam nadzieję ze wszystko jest ok
Kasiurek
ja też się troszkę obawiam to czytać, jak jeszcze nie byłam w ciąży to nawet filmiki oglądałam a teraz jakoś tak się boję, niby wiem co mnie czeka ale nie chcę jeszcze o tym myśleć

choć trochę zazdroszczę tu niektórym szybszych terminów, niektóre osoby piszą nawet o czerwcu, ja jestem na koniec lipca a boję się że moze być jeszcze po terminie i jeszcze czekanie się przeciągnie, a ja już nie mogę się doczekać...

Ja tez mam termin na koniec lipca .... ale moj gin powiedzial ze najlprawdopodobniej urodze wczensiej, pozatym weldug usg młody jest starsyz o okolo 2 tygodni od wieku ciazy, czyli jest wiekszy od sredniaczkow co tez moze wrozyc ze wczensiej sie młody urodzi. oby nie w dniu pracy licencjackiej
tzn jej obrony ;] bo dwoch stresów nie przeżyje ;p
 
ja rowniez sie witam dziewczynki serdecznie po tam wspanialym i upalnym weekendzie 27 C ,:-):tak:poprostu pieknie bylo grilla zrobilismy zaprosilismy znajomych, ale sie objadlam taki grill po calej zimie mniam mniam;-):tak::happy2:
dzisiaj dzien #2 upalnej pogody 29C ale niestety trzeba pracowac:wściekła/y:
nie wiem czemu ale jakos dziwnie tak mocno chce mi sie zlodkiego sze szok, truskawki ze smietana i cukruuuuuuuuu az dwie miseczki zjadlam w sobote
lipcoweczki ja rowniez wstawilam zjecie z usg 3d troszke mniejsze mi wyszlo, niestety nie wiedzialam jak to dobrze ustawic na wiekszy obrazek -CHLOPAK:tak::-p
Slonce: gratulacje dla meza, ale zawodnik;-)
Beata : ladniejsze ci to zjecie wyszlo niz moje sliczna dziewczynka :tak:poozdrawiam
witam wszystkie nowe lipcoweczki ;-)
 
Ostatnia edycja:
Iwon dzięki, że dodałaś ten link do opisów porodów, faktycznie wzruszające. Powiem szczerze, że myślałam że to zwykle pierwsze odchodzą wody płodowe, a tu często dziewczyny opisują, że pierwsze są skurcze i rozwarcie. Oj jeszcze muszę się podszkolić, coraz bardziej mam obawy czy będę wiedziała co robić przed i podczas porodu.:baffled:
 
reklama
Iwon czytam te opisy naszych koleżanek marcowo- kwietniowych całe popoludnie z przerwami. Ale dałas temacik:-)
A i mam pytanko jak się dostać na zamknięty???? :confused: Bo albom taka niedoinformowana albo to nie taka łatwa sprawa:tak: Spadam popedałować troszkę, bo znowu do służbowego się przesiadłam i kręgosłup boli:baffled: A proszę i proszę szefa o zmianę bryki na coś wygodniejszego...:angry:
 
Do góry