reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

Stopi powodzenia zycze...:-) nie ma to jak zjazdy rodzinne. mam nadzieje ze nie bedzie tak zle jak piszesz.
a mojego dzieciaczka tez cola nie rusza. ma juz chyba budzik w brzuchu bo codziennie najbardziej daje znac okolo 22 wieczorem... a w ciagu dnia zazwyczaj siedzi cicho...

Izabell szybkiego i bezstersowego remontu zycze... oby wszystko poszlo po waszej mysli...
 
reklama
EMamusiu jesteś zamordowana. :-p;-) z rana byłam na glukozie. Piłam to cholerstwo 15 minut!:no: I myślałam o Twoich grudkach!! :szok::-D

hi hi:-p
I co, dobre było?:-D:-D;-);-);-):-p
Ja mam w poniedziałek powtórkę z rozrywki, ale tym razem 75g nie 50g, więc będzie jazda:baffled:;-)
Zabieram ze sobą cytrynę i książkę, żeby nie zanudzić się później w poczekalni.
 
No właśnie popijałam 75g. ;-):tak: Bez cytryny po prostu straszneeeeeeeee, z cytrynką jakoś do przyjęcia. Ale ten posmak w ustach faktycznie jest nie miły.:-:)-(
 
cisza rzeczywiscie u mnie jak nie ma wiosny to nic sie nie zapowiada na jakiś początek wiosny :tak:
Dzieki dziewczyny też mam nadzieję że szybko przebrniemy przez ten remont
Jak na razie wyliczyłam ile nas bedą kosztować meble to już około 5 tyś :baffled::szok:
a tu jeszcze tv chcemy kupić i pokój małego ehhh z 20 tyś jak nic pójdzie na remont dobrze że wc i łazienki nie trzeba :tak:
 
cześć...u mnie zima a nie wiosna. Paskudnie:(...ja też się wkrótce biore za remont pokoju dla chłopaków. Tylko tak jakos mi sie nie bardzo chce. Nie lubie remontować mieszkania jeżeli trzeba w nim jednocześnie mieszkać.
...i tak ku przestrodze...wzoraj moja koleżanka która straciła już dwa razy malenstwo (poroniła) szczęśliwie zaszła w ciąże. Poszła do gina na I wizyte. Przepisał jej dwa leki. Luteine i jakiś jeszcze jeden. grzecznie poszła do apteki, leki wykupiła. Na szczęście jej małżon przed ich zażyciem przeczytał dokładnie ulotkę. Okazało sie, że ten drugi lek jest na serce!!! i w dodakt zakazany w ciązy!!!Pierwsze kroki skierowała do apteki myśląc, że źle odczytali recepte. Okazało sie, że nie. Jaki wniosek?lekarz dał ciała...normalnie to sie do TV nadaje...
 
fela no to nieźle. cale szczescie ze ta kolezanka w pore sie zorientowala. i gratulacje dla niej. oby tym razem szczesliwie doczekala porodu.
jak ja w zeszlym roku lezalam w szpitalu to tez doszlo do niezlego zamieszania. na sali w której lezalam byly jeszcze 2 dziewczyny. jedna na podtrzymaniu ciazy druga czekala na poronienie i wiecie co, pielegniarka pomylila kieliszki z lekami. i ta co brala leki na podtrzymanie wzielaby leki na wywolanie poronienia. dzieki Bogu znala juz ksztalt swoich lekow i od razu zorientowala sie ze cos jest nie tak. teraz na wszystko trzeba uwazac...
 
Iza
życzę bezproblemowego remontu

ja ostatnio w szpitalu tez dostałam tabletkę osoby leżącej obok, ale to akurat był lek który brałam dzień wcześniej i wtedy mi odstawili a jej zlecili i na szczęście nic się nie stało, tak samo raz pielęgniarka podpięła kroplówkę nie tej osobie co trzeba, ale to akurat był magnez a ona była w ciąży i jej nie zaszkodził, ale fakt trzeba uważać bo niestety pomyłki się zdarzają
:dry:

chyba nie doczytałam dokładnie ale możecie mi wytłumaczyć co robicie z tą cytryną jak pijecie glukozę, dajecie ją do tego czy jecie już po wypiciu??
 
reklama
IZABELL - nie chce Cie martwić , ale przy remoncie to z tymi wyliczeniami jest tak, że zawsze wyjdzie wiecej. A tu sie cos drozszego sie kupi, a tu trzeba jeszcze to i tamto dokupic. Ja to wszytskie oszczednosci wydalam na remont. Nie ma to jak odnawiac stary dom, gdzie wszytsko przemarźnięte i odpada:-(. A tak na poczatku sobie wszystko ładnie powyliczałam.
Teraz musze kupic schody do łazienki, bo cały czas schodzę po drabinie. I mi wyliczyli , ze takie schodki beda mnie kosztowac 2-3tys:szok: Wiec trzeba bedzie znów zrobic je po kosztach.

A co do leków to ja juz chyba pisałam kiedyś. Jak miałam zapalenie oskrzeli i ta infekcje w styczniu to dostałam antybiotyk. Z tym , ze w aptece wydali mi inny !!! Jak sie zorientowalam to moja poszła do apteki i okazalo sie, ze to nie lekarz sie pomylił, tylko w aptece wydały mi odpowiednik tego leku innej firmy. :szok: Bo one maja od sprzedazy tego drugiego antybiotyku prowizje. Problem byl w tym, ze mnie nie poinformowały, ze daja mi zamiennik, którego nie mozna brac w ciązy!!!! A jej odpowiedz brzmiala: przepraszam, nie wiedzialam, ze ta pani jest w ciąży. Jej obowiazkiem jest poinformowac klienta, ze chce mu dac zamiennik.
 
Do góry