reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2009

Izabell 250zł to dużo, myślałam, że to badanie jest troszkę tańsze. Pogadam z ginką co ona na to. Ale patrzę, że większość z się wybiera.

Kaśka to u mnie jest podobnie, mała przychodzi w środku nocy, bo np. coś jej się przyśniło złego.
 
reklama
w moim wypadku to też 250 zł tyle że pieniądze te w jekiejś sporej części idą na hospicja dla dzieci bo to taka klinika prowadzona przez fundację chorych dzieci

w cenie jest nagranie filmiku z USG na płytę
 
Hej dziewczyny. Widziałam ze powstał już wątek o naszych starszych pociechach, a ze mam dzis kilka pytan to strasznie bym prosila wszystkie mniej lub bardziej doswiadczone mamusie o zerkniecia tam i radę.
Impresja,Kaska74 - w sprawie wózka również tam (o ja okropna, jak moglam zapommnieć, że pytałyście?:-p)
Za mną niestety nieprzepsana noc, której przyczyny również w tym drugim watku... (i wszystko jasne)
Co do objawów to mdłości na razie nie mam właściwie wcale, raz tylko puściłam takiego pierwszego ciążowego pawika, ale to chyba tak na dzień dobry ;-) Nie przywiązuje do tego wielkiej wagi i nie marwtię się tym raczej, bo z tego co pamiętam w poprzedniej ciąży mdlości zaczęłam mieć sporo póżniej, a teraz to przecież dopiero 3-4 tydzień u mnie.
Boli mnie za to ciągle i to powiem szczerze całkiem porządnie w pachwinie, ból promieniuje jak już pisałam na całą nogę i tyłek. I tak prawie ciągle. Zadzwoniłam do lekarza, do którego umówiłam się na jutro na wizytę pierwszy raz (Nitkiewicz albo Nitkowski, nie pamiętam:-p) i powiedziałam że ciut się tym niepokoję i czy nie pokazać się szybciej. Powiedział że to częsty objaw, żeby wziąć no spę i że jest luzik. To znaczy mniej więcej tak bo tego słowa nie użył...;-)

Co do usg 3D to z małym miałam nawet 2 razy (przykro przyznać, ale lekarz sugerując że coś może być nie tak naciągnął nas na drugie) i gorąco polecam. Dość droga impreza, o ile się nie mylę ok 200 pln ale naprawe warto chociażby żeby nagrac sobie na płytkę - filmik z brzuszka. Jak dziecko się odwróci to widac całkiem nieźle (choc bez przesady) buźke itd. Powiem Wam, że oglądałam ten filmik z 1000 razy i widac duże podobieństwo do Mikołaja z brzuszka a Mikołaja "na żywo", wiec minimalnie można sobie wyobraziź jak dziecko będzie wyglądać. Choć obraz jest mocno zniekształcony i chwilami rozciąga się że dziecko wygląda dośc okropnie - ja oczywioście łapałam filmy czy aby Mikołaj nie ma za szerokiej buzi itd. Poza tym wspaniała pamiątka myślę.

Co do szkodliwości USG to myśle że jest tak jak ze wszystkim co współczesne, czy jest szkodliwe czy nie okaże się za kilknaście lat, kiedy pokolenie dzieci badanych czesto ultrasonografem podrosnie i bedzie mozna zbudowac jakies statystyki. Mysle, ze nikt nie odpowie jednoznacznie dzis czy jest to na pewno szkodliwe czy wcale, bo do oceny tego trzeba czasu i wielkiej grupy "badanych". Wierzę i mam nadzieję, że nie, bo Mikołajek miał usg co 3 tyg, choć w tej ciąży może podejdę do tego troszkę ostrożniej. Do mnie argument, że w innych krajach usg nie jest tak popularne jak u nas akurat przemawia. Ale to oczywiście tylko moje zdanie i przemyslenia, nie mam bron Boze zamiaru nikogo straszyc czy martwić!

Tymczasem pozdrawiam Was wszystkie: Magduska, Sylwia, Kaska74, Izabel, Sam, Effcia, Kamlotka, Impesja, Anetka, TomTom itd ufff ale nas tutaj;-)
 
Witam sie z rana. Zaglądam tu ale raczej podczytuję niż piszę. Siedzę w domku i trochę nudno. Schudłam kilogram!, nie mogę nic jeść, nic mi nie smakuje. A jak coś zjem leży mi jak kamień w żołądku.
Mdli mnie na samą myśl o jedzeniu.

W piątek mam USG, to będzie 7t3dc według OM, czy zobaczę serduszko? Boję się bo w maju tez widziałam jaki biło a w 9 tygodniu przestało..
Przepraszam za mój dzisiejszy czarny humor, jakoś się zebrało.

Pozdrawiam wszystkie forumowiczki.
 
Selena, myślę, ze wszyscy Cie rozumiemy i te co przeszły przez to i te które miały więcej szczęścia. Trzeba wierzyć, że tym razem bedzie dobrze. Musi być dobrze!!
 
Witajcie mamy::)
Przeczytalam watek o USG i powiem wam ze to prawda ze w krajach europejskich robi sie to badanie znacznie rzedziej.Wiem to z wlasnego doswiadczenia mieszkam w Dublinie i na poczateku bylo to dla mnie szokiem bo pierwsze badanie mialam w 16 tyg pozniej w 33 tyg bo lekarze twierdzili ze wszystko jest ok i nie ma potrzeby czesciej.Teraz mam pierwsze usg za soba bo bylam w Polsce jak sie okazalo ze bede znowu mamusia ale juz nie moge sie doczekac nastepnego :):):)
Pozdrawiam.
 
Zastanawiam się jeszcze czy robić usg 4D czy też nie, dlatego, że z Mikołajem robiłam i nie byłam do końca zadowolona, bo szczerze mówiąc było bardzo słabej jakości, nawet ciężko było rozpoznać kształt buźki. Ale wiem, że są sprzęty o wiele lepsze, zobaczymy.
Goteczko usg 4D będziesz robić w LIMie? Jeśli tak to nie polecm, bo tam właśnie ja robiłam.
 
selena - każdy ma prawo do gorszego nastroju i mysle ze nie ma co przed soba udawac ze zawsze jest pieknie i kolorowo. optymizm owszem, ale czasem sa w zyciu momenty ze nawet optymista ma dosc, takie zycie. powiem szczerze ze nad nami jakby teraz zebraly sie czarne chmury - i powiedzenie ze jak sie wali to wszystko na raz ma jak najbardziej racje bytu...głownie finanse, praca wiec dzieki Bogu sprawy najbardziej przyziemne. Ja zawsze wychodze z założenia że w życiu raz na wozie raz pod wozem i będzie dobrze i jak zawsze damy radę.
Co musi przeżyć ciężarna kobieta, która widzi że na monitorze serduszko jej dziecka nie bije - nie wiem i nie potrafię sobie nawet wyobrazić. Za każdym razem kiedy siadałam na fotel modliłam sie i zaciskałam oczy aż do momentu kiedy usłyszałam Jego małe serduszko. Ciarki przechodzą mnie po pleacach na samą myśl o tym co musiałaś, musiałyście przeżyć.
Dlatego mam do Was wszystkich, które przszłyście poronienie naprawdę wielki, wielki szacunek. I trzymam za Was kciuki podwójnie. Tym razem na pewno Wam się uda!!!!!!!!!
 
reklama
Selena na pewno w piątek zobaczysz serduszko. Trzeba wierzyć że będzie dobrze:-) Co do USG to ja idę do lekarza dopiero w 13t2d bo niestety wypadają święta:-(
Na to usg 3 czy 4 d chyba dopiero wybiorę się na połówkowe.
Czy macie już jakieś napady jedzeniowe??
 
Do góry