reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2009

Kaśka74 no wlasnie nie wiem co robic... na paru innych forach znalazlam dziewczyny które to stanowczo odradzają...

i mam dylemat :crazy:

Sam ksiazka na prawde rewelacyjna:-)
 
reklama
MARGARITA777
Bakterią się nie przejmuj, ja byłam tydzień w szpitalu na podtrzymaniu ciąży, przy okazji z posiewu wynikło, że mam escherichia coli, pewnie to jest to samo co u Ciebie. Dostałam antybiotyk dożylnie, a jak mnie wypuścili to w tabletkach (duomox) Jest to antybiotyk oczywiście dla kobiet w ciąży.
Mi powiedziano że taka bakteria nie zagraża maleństwu, ale było już jej tyle, że trzeba było podac antybiotyk.
Wszystko będzie dobrze, a Twoje objawy są jak najbardziej normalne. Lekarz raz mi powiedział, że czym kobieta czuje się gorzej tym lepiej, przynajmniej wiadomo że ciąża się rozwija.
Pozdrawiam
Nie strasz,;-) bo mi też tak powiedział, jeśli chodzi o samopoczucie, tylko ze ja czuję się zawsze bardzo dobrze i potem, tak jak Wam pisałam, miałam dwa tygodnie nerwów, że się za dobrze czuję. Teraz mówił, że samopoczucie może być różne, można też wcale prawie nie odczuwać dolegliwości ciążowych. No i już nie szukam złego samopoczucia i psycha też lepiej działa.:tak:
 
Witam
Mam do Was pytanie... wlasnie zostalam nastraszona ze badanie ginekologiczne w tak mlodej ciaży (jestem w 3 tygodniu) może być niebezpieczne i że lepeij to sobie odpuscic... w piatek ide do lekarza... i zastanawiam sie czy mam sie padac czy nie... :no:
Slyszalyscie o czyms takim?
Mnie lekarz zbadał tydzień temu, lekarz stwierdził wczesną ciążę ale powiedział że nie bedzie bardziej naciskała aby niec nie zrobić. Powiedziała jeszcze "że macica jest rozpulchniona ". myslę że jak powiesz ze jesteś w czesnej ciązy to tez bardzo ostroznie ciebie zbada :tak:. trzymam kciuki za twoja wizytę ;-)

Ja to już nie wiem jak jest z tym usg. W sumie to czekam na wizytę, żeby podejrzeć maleństwo i nie mogę się już tego doczekać. Kiedyś czytałam, że dzisijeszy sprzęt nie wpływa na ciążę, ale gdzie indziej piszą, że nie wiadomo. I komu tu wierzyć.
Dziewczyny a będziecie robić usg 3D?? Ja przy Uli nie miałam.
Ja myslę o zrobieniu usg 3D ale dopiero gdzieś w 22 -24 tyg. A wczorajsze usg wystarczy mi jak narazie, pewie za miesiąc bedzie kolejne, ginka wczoraj mówiła ze są ważne terminy jak naprzykład miedzy 10 a 12 tyg ale zapomniała co badają na podstawie usg :zawstydzona/y:, byłm wczoraj tak zachwycona usg że czasem chyba jej juz nie słuchała :zawstydzona/y:
 
Izabell, badają wtedy np. czy dziecko nie ma podejrzeń zespołu Downa, czyli mierzą mu kark. Badają po raz pierwszy proporcje, czy się prawidłowo rozwija i czy wymiary poszczególnych członków jego ciała są ze sobą kompatybilne. Jest to bardzo ważne badanie, ja też mam termin na 12 tydzień na wizytę.
 
Wszystko będzie dobrze, a Twoje objawy są jak najbardziej normalne. Lekarz raz mi powiedział, że czym kobieta czuje się gorzej tym lepiej, przynajmniej wiadomo że ciąża się rozwija.
Pozdrawiam

Nie strasz,;-) bo mi też tak powiedział, jeśli chodzi o samopoczucie, tylko ze ja czuję się zawsze bardzo dobrze i potem, tak jak Wam pisałam, miałam dwa tygodnie nerwów, że się za dobrze czuję. Teraz mówił, że samopoczucie może być różne, można też wcale prawie nie odczuwać dolegliwości ciążowych. No i już nie szukam złego samopoczucia i psycha też lepiej działa.:tak:

Ja też słyszałam że niby "im gorzej tym lepiej" ale mi się wydaje że chodzi tu o względy psychiczne:tak::tak: Kobieta, która ma mdłości bez badania wie, że ciąża się rozwija a ta, kóra nie ma zawsze się martwi i musi czekac aż do usg żeby się przekonac, że wszytsko jest ok:-) Przecież bywają zdrowe ciąże bez mdłości i innych objawów:tak:

Sam ja będę robic usg 4D ale tak około 26 tygodnia, tak myslę:-)
 
Kaśka ty mi nie mów, że najstarszy synek też z Wami śpi. Ja to miałam nadzieję, że jak pójdę na zwolnienie to będę małą oduczała przychodzenia do nas w nocy;-).

Izabell ja się zastanawiam czy warto robić usg 3D.
 
Racja. Lekarze różnie mówią, a przecież każda kobieta jest inna i inaczej przechodzi ciąże. Nie można z góry założyc jak kobieta będzie się czuc, to zależy od organizmu. Najważniejsze chyba nie jest to jak kobieta się czuje, ale to żeby nie było żadnych niepokojących objawów. No i głowy do góry, nie chciałam nikogo straszyc.
 
Izabell, badają wtedy np. czy dziecko nie ma podejrzeń zespołu Downa, czyli mierzą mu kark. Badają po raz pierwszy proporcje, czy się prawidłowo rozwija i czy wymiary poszczególnych członków jego ciała są ze sobą kompatybilne. Jest to bardzo ważne badanie, ja też mam termin na 12 tydzień na wizytę.
No tak własnie o czyms takim mówiła ginka dzikuje za przyponinie :-)
Sam moim zdaniem warto, ale ja też nie mówie że na 100% pójdę najpierw zobaczę jak cenowo bedzie to kosztowało ale z tego co wiem to chyba około 250 zł więc takie zdięcie nie jest tanie. Więc to jeszcze jest do przemyślenia w moim przypadku.
 
ja jestem zapisana na USG 4D na 12 grudnia - tak mi zaleciła ginka - na 12 tydzień właśnie takie USG jako badanie genetyczne wykluczające różne wady i nieprawidłowości i to właśnie na tym badaniu 4D może będzie już widać płeć.

dziś idę do lekarki i ...oczywiście mam stracha!:baffled: a rano mnie mdliło, mdliło, mdliło a jak przyszłam do pracy to...musiało mi szybko minąć...... no prawie...
 
reklama
Sam, oni obaj ogólnie mają swoje pokoje i swoje łóżka. I nigdy żaden nie był przyzwyczajany, że z nami śpi.
Niestety jest kilka czynników, które powodują, że przychodzą do nas. Np. Mają okna dachowe i Jacek nie potrafi spać jak pada deszcz bo stuka w szybę. Jankowi nie przeszkadza. Złe sny: tu obaj już z nami kończą spać, no i oczywiście choroby tak jak teraz, czyli wybudza kaszel, czy katar.
Jako nowowrodki nigdy z nami nie spali, ja nie potrafię nawet karmić na leżąco i boję się, że zgniotę taką kruszynkę.:szok:
Jedyna sytuacja, gdy śpią z nami od początku nocy to temperatura. Tutaj muszę mieć ich pod bokiem, żeby kontrolować sytuację.:-(
 
Do góry